Ja też myślę, że twój brzuch wytrzyma. Tylko czy efekty będą takie jakich się spodziewasz i czy się ich doczekasz?
Był tu kiedyś cały długi post o ćwiczeniu mięśni brzucha. Może go jeszcze znajdziesz. Ale mogę pokrótce streścić tak jak zapamiętałem i zrozumiałem.
Treningi brzucha u każdego dzielą się na dwie fazy.
Pierwsza to zdobywanie masy. Najlepiej 2-3 razy w tygodniu, dwa ćwiczenia na mięśnie proste, jedno na skośne. Tu można stosować lekkie obciążenie, żeby ograniczyć ilość powtórzeń do ok. 20. Po trzy, cztery serie. Łączny czas nie przekraczający 20 minut.
Dopiero w drugiej fazie gdy mamy już naprawdę wystarczające mięśnie możemy ćwiczyć je częściej i bardziej intensywnie. Pozwoli to je jeszcze bardziej wyeksponować. Taki trening to prawie lub praktycznie aeroby ćwiczeniami na brzuch. Coś dla bardzo zaawansowanych.
I bardzo ważne nie należy liczyć powtórzeń, a serię kończyć gdy palą mięśnie. Wykonaj tak raz, a zobaczysz, że nie ma potrzeby robić kilkudziesięciu serii.
Oczywiście sam trening siłowy nie wystarczy. Potrzebne są jeszcze dieta i aeroby, które pozwolą na zmniejszenie tkanki tłuszczowej i odsłonięcie tak ciężko wypracowanych mięśni.
Pozdrawiam Stary Grizzly