Dzień 19. Środa 1.04
Dzisiaj plecy + biceps, cięzary podokładane poszło szybko i fajnie.
Zazwyczaj po sniadaniu (przed treningiem) pije kawę czarną, i po 30 min biore Firestartera i robie trening.
Dzisiaj na kawę czasu nie było więc poszły dwie saszetki Firestartera, pokopało konkretnie, skupienie i chęć dźwigania żelastwa ogromna.
Ciekawe czy następnym razem jedna saszetka pokopie czy potrzeba będzie dwóch.
Dieta:
1)Płatki owsiane górskie, rodzynki,wiórki kokosowe+All day 40g
2) Ryz basmati + pierś+gruszka+rodzynki+cynamon
3) Ryz basmati + pierś+gruszka+rodzynki+cynamon
4) Ser twarogowy półtłusty +cebulka+szczypiorek, pomidor + pistacje.
Trening :
Plecy
Martwy ciąg 5 x 4-6powt - 86kg
Wiosłowanie sztangą podchwytem 5x 4-6powt - 56kg
Podciąganie na drążku szerokim chwytem do brody 5x 4-6powt- + 10kg założone
Biceps
Uginanie ramion ze sztangą łamaną 3x 4-6powt - 41kg
Uginanie ramion ze sztangielkami 3x 4-6powt- 20kg na rękę.
30 min aero
Progres w cięzarach jest. Idziemy dalej do przodu :)
Suple :
All day 40g
Firestarter 2 saszetki
BCAA 5g przed treningiem 5g po
Fotki szamki