Iskra14nightingalIskra14ja mam fivefingersy i dla mnie są dużo lepsze od adidasów, w których kiedyś ćwiczyłam.
nightingal - mam prośbę, mógłbyś w jakiejś tam chwili, w wolnym czasie do mnie zajrzeć? Mam trening od Obli, który robię, ale w sumie dostałam go jeszcze przed tym jak mi dowaliło prawie 20kg z powodu tarczycy. Teraz już tarczyca lepiej, ale może trzeba by coś pozmieniać, ze względu na to co się działo. Co do techniki ćwiczeń czekam na personala z Viki.
Treningi Izy są bardzo dobre. Także tu możesz być spokojna.
A trening od czasu do czasu zmienić warto. Najlepiej byłoby trenować cyklicznie - ale wiem, że to przy rekreacji pobożne życzenie.
Wiem, że treningi od Izy są naprawdę świetne, tylko tyle się u mnie zmieniło, że chyba sama się gubię w tym wszystkim. Nie chciałabym, żeby moje trening i dieta to była zupełna rekreacja. Chciałabym dać z siebie wszystko i osiągnąć max na jaki mnie stać, ale gdzieś z tyłu głowy mam jeszcze ostatnie wydarzenia (horror z tarczycą) i wiem jak wyglądam, więc ciężko patrząc na mnie pewnie uwierzyć, że chciałabym czegoś więcej niż tylko zrzucenia kilku kg.
Popatrzę, poczytam. Ale po chorobie zalecałbym spokój i rozwagę. Małe cele i ich realizacja to najlepszy sposób.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!