Czy Ci smutno, czy Ci źle... Conor w mig dojedzie Cie! - SPAM!!

Kilka lat za późno robią te walkę. Ale jaki będzie hajs :) Floyd przez decyzję, niestety..

juz wczoraj - a moze i wczesniej,ale nie sprawdzalem - byly wystawione kursy na obu piesciarzy,co mnie troche zdziwilo,no ale widocznie buki juz wiedzialy swoje.

1,36 Floyd 3,25 Manny obecnie widze na bet365,wiec troche skoczyly w gore na Mayweathera (bylo 1,30 do ~4 wczoraj).

te pare lat wstecz kursy bylyby duzo bardziej zblizone,co tez o czyms swiadczy,no ale nie ma co narzekac - FKĄĄĄĄĄĄCU!!!

chociaz wciaz ubolewam,ze nie wiem,komu kibicowac,chyba nie umiem ogladac sportu bez trzymania za kogos kciukow.

Tylko Floyd! Tylko szkoda, że kursy małe, ale to co napisał gautan kilka lat wstecz byłyby wyrównane.

120 mln ma zgarnac Floyd

no ale trzeba mu oddac,ze zapracowal sobie - nie tylko skillem,ale w duzej mierze mega promocja swojej osoby i kolejnych walk - na kazdego z tych 120stu mln dolarow,jakkolwiek by to glupio nie brzmialo.

medialnie to swoja droga pojedynek wymarzony : dobry vs zly, pokorny i skromny vs egocentryk i szpaner, jin vs jang, krol ofensywy vs mistrz defensywy, Azja vs USA.

najgorzej,ze bedzie komentowal Kostyra,wiec z gory mozna zalozyc 120-106 dla Mannyego no chyba,ze ktos go ogarnie przed transmisja i zabroni punktowac rundy.

no i ciekawe,czy ppv w polsacie. w Stanach rzekomo ~100 dolarow ma kosztowac. moze bedzie transmisja w Multikinach niektorych chociaz,to bym sie przeszedl.

No, w Multi kozak byłoby obejrzeć.

Ja jako ogromny fan Floyda- kibicowałem mu w każdej jego walce, będę za Mannym jednak Oczywiście, że porażka z JMM spowodowała że ta walka już tak nie elektryzuje jak kiedyś ALE:

- do czasu nokautu Manny wygrywał z Marquezem jak nigdy wcześniej

- pokonał Riosa, który od tego czasu dalej sobie świetnie radzi

- pokonał Algieriego, o dużo lepszych warunkach

- wreszcie rewanż z Bradleyem. Pierwszą walkę wygrał, ale przegrał wałem. Drugą z kolei wygrał dużo bardziej wyraźnie i dla mnie ta walka własnie dużo mówi o jego dyspozycji. Obaj nie są najmłodsi- w teorii czas działą bardziej na niekorzyść Manny'ego- ale to tylko teoria. Jako wielki zwolennik motywacji jako jednego z ważniejszego faktorów bycia w formie na najwyższym levelu, śmiem twierdzić że zarówno Floyd i Manny wyśrubują absolutnie topową formę. Floyd w sumie zawsze jest na 100% przygotowany, ale Manny'emu zdarzało się gorsze przygotowanie czysto fizyczne.

Gdybym miał jednak przewidywać to obawiam się że 13 cm różnicy w zasięgu, pozwoli Floydowi na przejęcie kontroli walki w późniejszych rundach.

nie szkoda Ci 47-0?

gdyby Floyd nie byl niepokonany,to bym byl za Mannym na pewno,ale pisalem wiele razy,ze fajnie jest byc swiadkiem takich historycznych wydarzen jak np niepokonany bokser, najlepszy pilkarz wszech czasow, najszybszy czlowiek w historii itd,itp .

o forme Mayweathera jestem spokojny, o Pacmana w zasadzie tez,chociaz juz troche mniej. i - o czym tez juz pisalem,ale sie powtorze - Floyd ma do stracenia bardzo duzo,mysle,ze ewentualna porazke bedzie przezywal dlugo,a w razie wygranej i tak duza czesc fanow zarzuci mu,ze teraz pokonanie Manny'ego to zaden wyczyn,blablabla. Pacman w zasadzie nie ma do stracenia nic. no, moze mniej w kazdym razie,bo wiadomo,ze prestiz to prestiz. ale jego z kolei fani beda ewentualnie bronic,ze A 5 LAT TEMU,TO BY WYGRAL,ALE GUPI FLOYD NIE KCIAL,BO SIE BAL,NIE LICZY SIE.

oby dali wielka walke bedac w topowej formie,reszta u mnie raczej na zasadzie: co ma byc,to bedzie.

Trochę szkoda, dlatego załamany nie będę jak wygra Floyd;)

No w koncu zobaczymy pojedynek tysiąclecia

W ogóle ostatnio nie mam czasu przylamić na spamie, co słychać łachudry ? :D Ja jeszvze dalej redukcja, już 85 kg mnie zostalo

Tak to mniej wiecej teraz wygląda , jeszcze z miesiac pocisne i zobacze co z tego bedzie

Jutro cheat day wp******e z 15tys kalorii

dobrze to wygląda ile masz wzrostu?
i na czym chcesz skonczyć redukcje? jakis cel odnosnie wagi, wyglądu czy po prostu jak sie skonczy tak bedzie?

BYM.