Dziura2Człowiek potrzebuje ruchu- to jedna z podstaw egzystencji. Z tego, co piszesz przesiadujesz sporo przed kompem, „2 min bieg do sklepu” potraktuję jako żart w kategorii ruchu/ sportu bo inaczej tego nazwać nie można. Jesteś ( niestety ) typowym „produktem” naszych czasów; wygodne życie, prawie tylko siedzenie lub spanie, zero sportu/ wysiłku. W szkole siedzimy, w pracy również dużo osób siedzi, do pracy autobusem lub samochodem, w domu wygodny fotel itd. Jest to z jednej strony przyjemne ( jak dla kogo ), ale wiąże się niestety z degeneracją fizyczną. Odpowiedź na twoje zasadnicze pytanie- 10 minut biegania dziennie to mało jak na „zwierzę” którym to przede wszystkim jest człowiek. Samą dietą ciężko będzie pozbyć się smalcu – zresztą żeby cokolwiek więcej powiedzieć musiałbyś przedstawić tą dietę do oceny, ale i tak będzie słabo z odpowiedzią bo tutaj najczęściej zaglądają osoby preferujące ruch a nie „testerów foteli” chcących mieć elegancką sylwetkę. Opisz dietę i treningi o których wspominasz, bo moim zdaniem jak na ( podobno ) 6 miesięcy siłowni to bez obrazy, ale wyglądasz jakbyś sztangę tylko na filmach s-f widywał.
Dzięki za feedback, przynajmniej szczerze ale z jakąś widoczną intencją do pomocy.. niestety jest coś w tym prawdy ale nie ze ciagle siedze tylko 3x w tyg chodze na siłkę wiec to jakis ruch, ale takto oprocz silki i tych biegow to siedze, stad moje zapotrzebowanie kaloryczne obnizylem do 3000kcal, a nie jak wczesniej na masie gdzie jadlem po 3400kcal - bylo to za duzo bazujac na mojej aktywnosci w zyciu...
1) "Opisz dietę i treningi o których wspominasz"
Dieta:
Tak sie składa że jestem bardzo dokładny i to mi także mówiono, liczę i waze wszystkie posiłki jakie zjem na wadze kuchennej i wpisuje do kalkulatora. Nie jem cukru białego, nie używam w ogole cukru, nie jem słodyczy, fast foodow, nie pije nic innego oprocz wody.
Oto rozpiska mojej diety jak ona co kazdy dzien zwykle wyglada, zdarza mi sie czasem zamiast 3 jajek na sniadanie zjesc kazeine +
płatki owsiane + mleko. Ale zwykle jem tak, to samo na obiad i to samo na kolacje +jaja +twarog -> sen o 2-3 w nocy. Śpię do 11 zeby sie zregenerowac, wiadomo sen dobra sprawa.
Przyznaje ze czasem zjem mniej niz te 2g bialka, np 1,5g.../kgmc...
--MOJA DIETA--
2) CO do treningów to niestety nie jestem idealnym przypadkiem, skrzywienie pleców, skoliozo 30 stopni, ledzwiowa i piersiowa. Choć nie widać jak stoje w ubraniu ze mam skrzywienie to jak ktos spojrzy z tylu jak mam gole plecy to widac "S" lekką.
Na treningach się ograniczałem ze wzgledu strachu ze cos mi sie stanie, mimo wszystko dawalem z siebie wszystko i wynik w Martwym Ciągu to 90kg, osobiście uważam że to dobry wynik. 3-4x razy tak podniose potem siada mi chwyt w rece.
Przysiad slabo niestety, mimo ze dowiedzialem sie ostatnio ze to najwazniejsze cwiczenie to ja niezbyt go robilem, ograniczalem sie do nizszych ciezarow, max ile bralem to jakies 50kg, bolalo mnie cos w plecach i w przepuchlinie, stad korzystalem z suwnicy...
Klatka, tak samo, ograniczalem sie do 28kg... Teraz dopiero sie ogarnalem z techniką i mój wynik to 45kg, jestem zadowolony mimo ze to marny wynik jak na moja waga. Ale jak wroce na mase to powinno to ruszyc, lepiej i szybciej...
Reszte cwiczen wykonywalem prawidłowo.
Robiłem typowy FBW w domu przez 2-3 miechy, potem siłka 2-3 miesiące i przerwa na redukcji. Staż licze 5 miechów, choć sam staz na siłowni to 3 miechy. Teraz jestem na redukcji od miesiaca wiec dochodzi kolejny miesiac... Zapomnialem dodac ze w trakcie mojej masowki po tych 5 miesiacach przeszedlem na split, robilem go miesiac, efekty byly wieksze od fbw, o dziwo. Wina mogły być słabo intensywne treningi jak przy fbw, gdzie na splicie bardziej dobijalem kazdy miesien.... teraz osobiscie uwazam ze moge to samo zrobic przy fbw... co bylo dowodem, ze przedwczoraj jak bylem to po tym dniu mam do dzisiaj zakwasy (mozliwe tez ze przez 2 tyg przerwe...)
Co jeszcze napisac...
No nic, bede robił FBW przez czas redukcji i potem na masie tak samo.... ogarnalem sie bardziej i mam w planie wrocic do ciezkich zlozonych cwiczen. MC, przysiad, OHP, wyciskania, podciagania.... Plecy niestety mnie troche ograniczaja ale bede dawal z siebie wszystko powinno byc ok jak wzmocnie miesnie. Jednakze przy podciaganiu nadal mam problemy, krzywo sie podciagam, prawa strona ciagnie mocnej - co jest wina skrzywienie w tą strone... Przy przysiadach tak samo krzywo schodze w dol... to samo przy MC, moje biodra idą lekko w prawą strone...
Nie wiem co jeszcze napisac, nie chce sie za bardzo rozpisyawc, w razie co pytaj smialo. Osobiscie uwazam ze dieta jest ok, winą moga być treningi, choc daje z siebie wszystko a to ze nie korzystam z MC i przysiadow przez ostatni miesiac (na redukcji) to nie powinno za bardzo znaczyc nic...
Pozdrawiam i z gory dzieki za odp
Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-22 20:23:55