SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak to jest z tym spalaniem tłuszczu dla skinny fat?

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4492

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 432 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1479
Nie wiem czy to odpowiedni dział ale jak to jest ze spalaniem tłuszczu? czy teoretycznie da rade go spalić bez większych ćwiczeń a tylko za pomocą diety? Od miesiaca jem ponizej deficytu, co 2-3 dni chodze na silke i 2x w tyg robie jakies biegi do sklepu po 2min i to wszystko a takto siedze przed kompem~~czy faktycznie jest tak ze zeby spalić tłuszcz trzeba biegac minimum te 10min~+??
PS. Jestem skinny fat, mam jakies 18 % bf
Oto moja fota w razie w(z grubą napinka brzucha z rana na czczo bez powietrza stad widac miesnie a takto jak siedze to jest oponka ktora chce zgubić :( )
Fota

Staż 6 miechów,
waga przed masówką ktora zaczalem pol roku temu to 69kg bylem wtedy chudy teraz troche sie zalalem stad przytylem +10kg i chce zgubic te faldy z brzucha ktoer widac jak siedze i dopiero wziac sie za mase, nei wiem czy to dobry pomysl ale nie chc esie zalewac na masie, bo moja waga to teraz 79kg

Wzrost 185cm
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12074 Napisanych postów 160533 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234792
z tegoc co kojarze miales juz swoj temat z podobna tematyka, gdzie dostales rade od userow zeby budowac mase.

dieta i trening zawsze idzie w parze jedno bez drugiego jest nie rozłączne.
chyba, ze sa ku temu przeciwwskazania

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
@Tom, było zupełnie odwrotnie.
Każdy doradzał mu chudnięcie, bo zalał się jak prosie. Ale jego podejście jest poniżej jakiegokolwiek poziomu. To samo się tyczy jego zbilansowanej diety i tego jak odpowiada na zadane mu pytania. Beznadziejny przypadek. Myśli, że jak natworzy masę tematów, to w każdym dostanie odpowiedź na to pytanie: "co robić żeby się nie narobić?", ewentualnie "jak schudnąć nic nie robiąc?"
WEŹ SIĘ DO ROBOTY!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 432 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1479
Bez przesady, nie doradzono mi konkretnie co mam robic, pytam tak z ciekawosci, wiem ze trzeba ostro biegac pewnie itd, ale ja jestem skinny fat y i czy to na pewno mi pomoze? Zreszta tak sie upewniam czy czasem nie powinienem tez masowac juz, na redukcj jestem dopiero miesiac, wczesniej mi mowiono zebym redukował bo duzo fatu a teraz ze niby masowac, ja juz nie wiem, przeciez jestem zalany:
oto dowod, fota bez napinki, patrzcie ile fałd:
http://i.imgur.com/o905NJ4.jpg
http://i.imgur.com/veK59QX.jpg

Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-22 11:59:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Wpadłem pod biurko. Brak mi słów. Po prostu... eh, nie. Nie ma sensu ._."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 432 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1479
Aha.... i potem sie dziwicie czemu ciagle pytam... bo kazdy odpowiada w ten sam sposob
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 773 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24347
Człowiek potrzebuje ruchu- to jedna z podstaw egzystencji. Z tego, co piszesz przesiadujesz sporo przed kompem, „2 min bieg do sklepu” potraktuję jako żart w kategorii ruchu/ sportu bo inaczej tego nazwać nie można. Jesteś ( niestety ) typowym „produktem” naszych czasów; wygodne życie, prawie tylko siedzenie lub spanie, zero sportu/ wysiłku. W szkole siedzimy, w pracy również dużo osób siedzi, do pracy autobusem lub samochodem, w domu wygodny fotel itd. Jest to z jednej strony przyjemne ( jak dla kogo ), ale wiąże się niestety z degeneracją fizyczną. Odpowiedź na twoje zasadnicze pytanie- 10 minut biegania dziennie to mało jak na „zwierzę” którym to przede wszystkim jest człowiek. Samą dietą ciężko będzie pozbyć się smalcu – zresztą żeby cokolwiek więcej powiedzieć musiałbyś przedstawić tą dietę do oceny, ale i tak będzie słabo z odpowiedzią bo tutaj najczęściej zaglądają osoby preferujące ruch a nie „testerów foteli” chcących mieć elegancką sylwetkę. Opisz dietę i treningi o których wspominasz, bo moim zdaniem jak na ( podobno ) 6 miesięcy siłowni to bez obrazy, ale wyglądasz jakbyś sztangę tylko na filmach s-f widywał.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 432 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1479
Dziura2
Człowiek potrzebuje ruchu- to jedna z podstaw egzystencji. Z tego, co piszesz przesiadujesz sporo przed kompem, „2 min bieg do sklepu” potraktuję jako żart w kategorii ruchu/ sportu bo inaczej tego nazwać nie można. Jesteś ( niestety ) typowym „produktem” naszych czasów; wygodne życie, prawie tylko siedzenie lub spanie, zero sportu/ wysiłku. W szkole siedzimy, w pracy również dużo osób siedzi, do pracy autobusem lub samochodem, w domu wygodny fotel itd. Jest to z jednej strony przyjemne ( jak dla kogo ), ale wiąże się niestety z degeneracją fizyczną. Odpowiedź na twoje zasadnicze pytanie- 10 minut biegania dziennie to mało jak na „zwierzę” którym to przede wszystkim jest człowiek. Samą dietą ciężko będzie pozbyć się smalcu – zresztą żeby cokolwiek więcej powiedzieć musiałbyś przedstawić tą dietę do oceny, ale i tak będzie słabo z odpowiedzią bo tutaj najczęściej zaglądają osoby preferujące ruch a nie „testerów foteli” chcących mieć elegancką sylwetkę. Opisz dietę i treningi o których wspominasz, bo moim zdaniem jak na ( podobno ) 6 miesięcy siłowni to bez obrazy, ale wyglądasz jakbyś sztangę tylko na filmach s-f widywał.


Dzięki za feedback, przynajmniej szczerze ale z jakąś widoczną intencją do pomocy.. niestety jest coś w tym prawdy ale nie ze ciagle siedze tylko 3x w tyg chodze na siłkę wiec to jakis ruch, ale takto oprocz silki i tych biegow to siedze, stad moje zapotrzebowanie kaloryczne obnizylem do 3000kcal, a nie jak wczesniej na masie gdzie jadlem po 3400kcal - bylo to za duzo bazujac na mojej aktywnosci w zyciu...

1) "Opisz dietę i treningi o których wspominasz"

Dieta:
Tak sie składa że jestem bardzo dokładny i to mi także mówiono, liczę i waze wszystkie posiłki jakie zjem na wadze kuchennej i wpisuje do kalkulatora. Nie jem cukru białego, nie używam w ogole cukru, nie jem słodyczy, fast foodow, nie pije nic innego oprocz wody.

Oto rozpiska mojej diety jak ona co kazdy dzien zwykle wyglada, zdarza mi sie czasem zamiast 3 jajek na sniadanie zjesc kazeine + płatki owsiane + mleko. Ale zwykle jem tak, to samo na obiad i to samo na kolacje +jaja +twarog -> sen o 2-3 w nocy. Śpię do 11 zeby sie zregenerowac, wiadomo sen dobra sprawa.
Przyznaje ze czasem zjem mniej niz te 2g bialka, np 1,5g.../kgmc...

--MOJA DIETA--

2) CO do treningów to niestety nie jestem idealnym przypadkiem, skrzywienie pleców, skoliozo 30 stopni, ledzwiowa i piersiowa. Choć nie widać jak stoje w ubraniu ze mam skrzywienie to jak ktos spojrzy z tylu jak mam gole plecy to widac "S" lekką.

Na treningach się ograniczałem ze wzgledu strachu ze cos mi sie stanie, mimo wszystko dawalem z siebie wszystko i wynik w Martwym Ciągu to 90kg, osobiście uważam że to dobry wynik. 3-4x razy tak podniose potem siada mi chwyt w rece.

Przysiad slabo niestety, mimo ze dowiedzialem sie ostatnio ze to najwazniejsze cwiczenie to ja niezbyt go robilem, ograniczalem sie do nizszych ciezarow, max ile bralem to jakies 50kg, bolalo mnie cos w plecach i w przepuchlinie, stad korzystalem z suwnicy...

Klatka, tak samo, ograniczalem sie do 28kg... Teraz dopiero sie ogarnalem z techniką i mój wynik to 45kg, jestem zadowolony mimo ze to marny wynik jak na moja waga. Ale jak wroce na mase to powinno to ruszyc, lepiej i szybciej...

Reszte cwiczen wykonywalem prawidłowo.

Robiłem typowy FBW w domu przez 2-3 miechy, potem siłka 2-3 miesiące i przerwa na redukcji. Staż licze 5 miechów, choć sam staz na siłowni to 3 miechy. Teraz jestem na redukcji od miesiaca wiec dochodzi kolejny miesiac... Zapomnialem dodac ze w trakcie mojej masowki po tych 5 miesiacach przeszedlem na split, robilem go miesiac, efekty byly wieksze od fbw, o dziwo. Wina mogły być słabo intensywne treningi jak przy fbw, gdzie na splicie bardziej dobijalem kazdy miesien.... teraz osobiscie uwazam ze moge to samo zrobic przy fbw... co bylo dowodem, ze przedwczoraj jak bylem to po tym dniu mam do dzisiaj zakwasy (mozliwe tez ze przez 2 tyg przerwe...)

Co jeszcze napisac...
No nic, bede robił FBW przez czas redukcji i potem na masie tak samo.... ogarnalem sie bardziej i mam w planie wrocic do ciezkich zlozonych cwiczen. MC, przysiad, OHP, wyciskania, podciagania.... Plecy niestety mnie troche ograniczaja ale bede dawal z siebie wszystko powinno byc ok jak wzmocnie miesnie. Jednakze przy podciaganiu nadal mam problemy, krzywo sie podciagam, prawa strona ciagnie mocnej - co jest wina skrzywienie w tą strone... Przy przysiadach tak samo krzywo schodze w dol... to samo przy MC, moje biodra idą lekko w prawą strone...

Nie wiem co jeszcze napisac, nie chce sie za bardzo rozpisyawc, w razie co pytaj smialo. Osobiscie uwazam ze dieta jest ok, winą moga być treningi, choc daje z siebie wszystko a to ze nie korzystam z MC i przysiadow przez ostatni miesiac (na redukcji) to nie powinno za bardzo znaczyc nic...

Pozdrawiam i z gory dzieki za odp

Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-22 20:23:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 773 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24347
Po pierwsze- od strony zdrowotnej dobrze by było skonsultować się ze specjalistą co ci wolno a czego nie.
Pozytyw- jeśli faktycznie unikasz fast-foodów to dobrze, bo to śmieciowe żarcie i potencjalne problemy wagowe.
Ćwiczenia- trzeba dobrać do możliwości i ograniczeń zdrowotnych; przykładowo można zrezygnować z bardziej obciążających kręgosłup typu zamiast mc robić nogi tylko na prasce itp. ale to po konsultacji z fachowcem bo możliwe, że nie da ci takich ograniczeń a może zabroni ci wszystkiego…
Dieta zależy od stopnia zaangażowania w ćwiczenia. Przy twoich obecnych wymiarach ( 79 kg ) 3400kcal było dobre ale dla częstego i intensywnego treningu a jeśli stosowałeś taką dietę jeszcze ważąc 69kg to było to dopasowane do mega wysiłku typu codzienne intensywne treningi. Jeśli się „oszczędzałeś” to stąd przyrost sadła. 3000kcal to dalej dieta dla ćwiczących, co prawda umiarkowanie typu 2 x tygodniowo, ale przyzwoitych ćwiczeń a niestety ciężar typu 28kg na klatkę uważam za relaks… Jeśli mało i rzadko ćwiczysz to nawet przy 2700kcal utrzymasz wagę, a nie stracisz. W twojej obecnej sytuacji ( oponka ) spróbowałbym deficyt kaloryczny ( ze 2300-2400 kcal? – może ktoś mnie poprawi jeśli się mylę ) i intensywne ćwiczenia do momentu opanowania sadła a potem dopiero dieta na masę i ćwiczenia, bo inaczej znowu się zapasiesz.
Jak już ogarniesz co możesz robić a co nie to daj konkretny plan treningowy ( jakie ćwiczenia, ilość serii, powtórzeń, obciążenia itp. ) do oceny.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 432 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1479
Dzięki.
1) Co do skonsultowania się to nie mam pieniedzy, co prawda mam lekarza NFZ obok mieszkania ale co mi taki lekarz powie, zapisze mnie na zajecia korekcyjne i tyle bedzie z tego..
poszedlbym do fizjoterapeuty bo tak mi mowili ale to tez kosztuje (chyba)
2) Fastfoody jem 1x na 2 tyg, wg mnie mozna sobie pozwolic... no chyba ze faktycznie zero ejdzenia.... nawet raz na 2tyg

3)Co do deficytu. Kwestia jest taka ze z dietą jak widać jestem ogarniety, jem czasem te nawet 2000kcal (max 2300) a waga i tak stoi, problemem jest aktywnosc, nie wiem czy mam biegac po treningu fbw w ten sam dzien czy w DNT...

chodzi mi o konkretne ilosci aktywnosci w minutach, jestem leniwy troche, wydaje mi sie ze 3x w tyg silka to i tak duzo ale jednak nie, bo fat stoi, no moze lekko spada a faktycznie chcialbym miec fajny 6sciopak i wtedy masowac, nie wiem czemu tak wolno leci, moze serio tak jak pisza ze im mniej ktos ma miesni tym wolniej sie redukuje

Zmieniony przez - avertos w dniu 2015-01-22 23:47:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 773 Wiek 56 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 24347
Wodzu – musisz się zdecydować jak to w końcu jest, bo raz piszesz, że „wciągasz” 3000kcal i na tej podstawie ci odpisuję a za chwilę podajesz, że to jest max 2300kcal; jak by ci to powiedzieć- różnica jest zasadnicza. Konkretne ilości aktywności w minutach… no proszę ciebie nie żartuj sobie. Ogólnie mi jednorazowy porządny trening zajmuje ok. godziny w zależności od tego jakie partie robię- ćwiczę najczęściej 4 razy w tygodniu, ale był okres kiedy i 6 razy na tydzień. Ale dalej nie podałeś dokładnie jaki ty robisz trening. Bo można pójść na siłownie, machnąć kilka razy samym gryfem, wziąć hantelki po 4kg i „porobić bicki”, pokręcić się po sali i też godzinka myknie. Nie podam ci „gotowca na talerzu” bo za dobrze by było. Ponieważ nie wiadomo co ci wolno a czego nie to jako przykład mogę tylko napisać, że godzinna jazda na orbitreku ( bezpieczny dla kręgosłupa sprzęt ) na małym obciążeniu przy tempie ok. 120 obrotów na minutę to spalenie ok. 500kcal. – więc polecam ci minimum godzinę dziennie orbitreka .
Nie przyjmuję do wiadomości, że nie wygospodarujesz kasy nawet na samą konsultację lekarską ( nie mówię o czynnej rehabilitacji ) – zresztą w najgorszym wypadku nawet na NFZ można iść do specjalisty, tylko że czeka się długo. Ale lepiej ustawić się w kolejce niż nie robić nic. A jak załatwisz sobie zdrowie beztroską postawą to dopiero się przekonasz, co to są koszty… Dla mnie w tym momencie temat jest zakończony.
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czeste ćwiczenie

Następny temat

Coś na początek.

WHEY premium