Here we go ! DT Anny

bułki były zwykłe i małe , bo 50 g tooo co to jest :D

innych tj te kapuśniaczki , babeczki , ciasteczka nigdy nie próbowałam jestem chyba tradycjonalistka

Miałam dzisiaj iść na siłkę , a tu siostra zabrała moją torbę razem z moim karnetem i nie odbiera telefonu , mam nadzieje ,że wróci do 15 , bo będę bardzo zła

to lepiej nie próbuj bo bd chciała je jeść cały czas haha

gdyby mi brat odwinął taki numer jak Tobie siostra - ojj nie ręczyłabym za siebie %))

Jak dobrze, że już nie mieszkam z rodzeństwem - jeden kłopot mniej ;D
Ja tam nie przepadam za tymi kapuśniaczkami - ba, kiedyś bardzo się spiesząc kupiłam bułkę z przekonaniem iż jest to słodka bułka, biorę gryza od razu po wyjściu ze sklepu i... NIESPODZIANKA- wypluwam automatycznie- wtedy to dowiedziałam się, że istnieją takie 'cuda' :D

Ciąg dalszy historii
Siostra dalej nie odbierała tel, więc pojechałam na halę , gdzie grała turniej w futsal , obejrzałam pół meczu , odzyskałam karnet i pojechałam prosto na siłownię
Wpadł trening czwórek i znienawidzone łydki Jak ja nie ciepię ich ćwiczyć...

1. Wyprosty podudzi siedząc 3x10-15. 3 ostatnie serie ze zmniejszanym ciężarem
2. Przysiady ze sztangą 3-4x10-15
3. Wypychanie ciężaru na suwnicy 3-4x10-15
+ wykroki 3-4x max
4. Wyprosty podudzi siedząc 3-4x12-15
+ przysiad bułgarski 3-4x max
5. Łydki siedząc na maszynie 8-12x15-25
+ Wspięcia na palce stojąc z palcami skierowanymi na zewn. z cc
+ z palcami do wewn. 8-12xmax z cc

Bez cardio i tak nogi mi drżały , musiałam chwilkę posiedzieć w szatni ,żeby potem po schodach wejść

Dieta : Dzisiaj nie było już żadnych bułek , byłam grzeczna

BTW 140/50/ 190
1. płatki owsiane , jabłko, jaja , kakao , whey
2. polędwiczka wieprzowa , kasza gryczana , migdały
3. płatki owsiane , jaja , kakao , whey
4. mąka gryczana , jaja , polędwiczka drobiowa , jogurt naturalny
5. drożdze , twaróg , kakao , migdały

Podoba mi się takie urozmaicanie miski

Jutro mam poprawę tej nieszczęsnej mikroekonomii , Im więcej się uczę , tym mniej umiem , dlatego postanowiłam dać sobie spokój :)
co ma być to będzie

Doris Mimo wszystko ja bym siostry nie oddała za żadne skarby świata : -)

Chociaż taką bułkę kapuśniaczek to z barszczem czerwonym mogłabym nawet kiedyś spróbować :)

W osatnim posiłku pod jakś postacią jesz te drożdzę ?

Zalewam wrzątkiem , czekam ,aż wystygną i piję

Czego to kobiety nie wymyślą, żeby być piękniejsze.
Droższe to jedynie w postaci pizzy mogę zjeść. :P

ja też czytałam sporo o tych drożdżach, laseczki sobie chwalą, ale ja na razie jakoś nie chce próbować %) czekam na Twoje efekty!

dlaczego nie lubisz ćwiczyć łydek ?:>

Jakby to pomagało to jestem w stanie zrobić dużo , dużo więcej :)
Zresztą jak się doda trochę słodziku to te drożdze nie są takie złe , lepiej wchodzą niż np watróbka

A bo te łydki robię na samym końcu , nie mam już siły , dużo serii , dużo powtórzeń , łydki mnie pieką strasznie..
zawsze po 4 serii mam taką chwilę zwątpienia , myślę sb " pier.. nie robię " :D
a potem jakoś , jedna serią za mamusię , druga za tatusia , następna za siostrzyczkę i do tych 8 serii dobiję

Piję własnie kakałko , którego nie wliczam do bilansu , żyć nie umierać

Powodzenia na tej mikroekonomi! wierzę, że do nas zajrzysz i powiesz - poprawiłam!