Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Kreatyna ok, zamiast gainera widziałbym białko i np olej mct, ew w małych ilościach po treningu, skoro jesz te 4000 kcal Przedtreningówki trochę bez sensu, zacznij od mocnej kawy przed treningiem.
Szacuny
11
Napisanych postów
301
Wiek
25 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1971
Jeszcze mam białko, którego nie skończyłem, używam go jako uzupełnienie do diety jeśli brakuje ;) Teraz chciałbym spróbować jakiegoś gainera, żeby uzupełniać kalorie i zrobić porządną masę xD Już robiłem tak z kawą i nie tylko, od czasu do czasu walnełem sobie przed treningiem red bula czy kawe ;) a po co ten olej, jako kalorie czy coś innego ?
Szacuny
97
Napisanych postów
20120
Wiek
20 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
184405
Bcaa nie jest Ci do niczego potrzebne i nie wpłynie na Twoje wyniki. Filmy produkujące suplementy nie są Twoim przyjacielem, tak jak nie są firmy farmakologiczne. To, że ciągle w TV i na billbordach masz reklamy środków na ból głowy, gripexów, fervexów, leków na poprawę nastroju itp itd to nie oznacza, że jest Ci to potrzebne, ani że to działa. (Fervex np leczy tylko objawy, nie przyczynę; nie jest to lek. pseudoefedryna + kofeina po prostu stawia Cię na nogi, taki sam efekt jakbyś wypił 2 kawy z witaminą C).
Co do MC- trójbój NIE jest dwubojem. Dupa ucieka Ci tylko w dwuboju, to znaczy jeśli za szybko ją wstaniesz to za mało zapracujesz nogą i nie będziesz mógł poderwać/ wyskoczyć ze sztangą. W trójboju masz niskie biodro dla osób z silną nogą i wyższe dla osób z silniejszymi plecami. Jeśli np wciągasz 140, a nie siadasz 130-140 kg, to zesrasz się, a nie wstaniesz to z niskiego biodra.
Pomijam fakt, że zaawansowani (proszę Cię, nie próbuj tego...) robią pocket position w górnej części kręgosłupa i celowo robią garb w odcinku piersiowym. Polega to na tym, że zamiast robić retrakcję łopatek (które na 300-400 kg i tak się rozjadą), to dociskasz tricepsy do najszerszych (trzeba te plecy najpierw mieć) i robisz garb w odcinku piersiowym maksymalnie skracając zakres ruchu.
Dla ilustracji: technika Konstantinovsa nie jest "kalectwem", tylko perfekcyjnym wykonaniem pocket position i wysokiego biodra. Nie mylmy zabrań (zabranie= nie ciąg do mostka/obojczyka, tylko do pasa, coś jak deadlift) podrzutowych i rwaniowych z martwym ciągiem tróbjojowym.
Co do Twojego wykonania: plecy maksymalnie puszczone, ale byłoby to zaliczone, w przeciwieństwie do wl. Nawet nie chodzi, że było to bez zatrzymania jak na zawodach, tylko oderwanie dupy w ten sposób to tak jakby opuścić 10 cm NAD klatkę i mówić, że się wycisnęło. Albo wycisnąć dolną połowę i pozwolić koledze pomóc w górnej połowie, mówiąc, że wycisnąć pół to prawie jak wycisnąć całość.