ps. brak zdjęć
Z dobrych wieści to informuję, że znowu dostałam @. Cykl trwał tylko 22 dni, ale z dwojga złego to chyba wolę tak niż raz w roku.
27 grudnia 2014
TRENING
Zaczęłam nowy, ale od ostatniego dnia, bo i w moim piwnicznym pure się zdarzy, że ławeczka zajęta. A nie chciałam tracić czasu.
Dzien4.
1a.przysiad z wyskokiem bez obciazenia 3x 10
1b. przysiad 3x 20 -25
20kgx20/18kgx23/x20
2. wejscie na schody 3x 10 na noge
7kgx3
3a wypady dalekie 3x 30 krokow
5kgx3
3b. turlanie piłki pod siebie leżac na plecach i unosząc biodra 3x 20-25
25/23/21
Ad.1.
Zapomniałam, żem leszcz w przysiadach, dlatego ciężar też taki mocno słaby. Ale starczyło, nogi już miałam spompowane, a każdy wyskok był coraz cięższy...
Ad.2.
Tutaj wchodzę po schodach tzn. co drugi schodek i daje rade ogólnie.
Ad.3.
To było tak na raty, że aż wstyd. No, ale wywalczone.
Nogi umarły.
MISKA
1. Owsiane, whey, orzechy włoskie, banan, masło, 2 jajka
2. Resztki karpia, ziemniaki, klapusta
3. Omlet z 3 jajek, soczewica, smalec, cebula, ser żółty, pomidory, papryka, kawałek kiełbasy
+2daktyle i kilka nerkowców
+drożdże, magnez, tran, wiesiołek
+ Euthyrox 37,5
Kebula, ani nie mów, czasem to denerwujące, ale daję radę.
Lara, zapraszam, zdjęć ni ma, bo nic się od ostatnich nie zmieniło. Może przytyłam przez święta tylko.
Grek, Ty wiesz.
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
DNT
MISKA
1. Owsiane, whey, migdały, jabłko, masło, 2 jajka
2. Sarnina, ziemniaki, masło, kapusta
3. Omlet z 3 jajek, soczewica, smalec, cebula, pomidor, papryka,
+trochę domowych wędlin i dużo za dużo nerkowców. Trzeba się ogarnąć w końcu.
+drożdże, magnez, tran, wiesiołek , kombucha
+ Euthyrox 37,5
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
TRENING
Dzien1.
1. wyciskanie skos gora ok 45` 3x8
26kgx10/28kgx8/30kgx8
2. wyciskanie sztangielek skos 60` 3x6
8kgx8/11kgx6/x6
3. wyciskanie sztangielek na poziomej 3x10
11kgx10/12kgx10/x10
4. rozpietki 2x 12
5kg/5kg
5. brzuszki ze sztangielkami w prostych rekach z nogami na lawce 3x10- serratus crunch
10kgx3
Cały trening miałam problem z dobieraniem ciężaru, a to za dużo, a to za mało dlatego to wygląda jak wygląda. Ale ostatecznie jestem zadowolona.
Ad.1.
Tu zrobiłam jeszcze 2 serie rozgrzewkowe i chciałam polecieć już na maksa (nie wiem czy dobrze) i się okazało, że dziś był mój dzięń i była siła.
Ad.2.
Tutaj się nie doceniłam na początku. Ale na przyszłość już będę wiedzieć
Ad.3.
ok
Ad.4.
Tutaj ciężko, ale o to chodziło.
Ad.5.
Do nagrania zdecydowanie.
Ogólnie drugi dzień tego treningu, a już się w nim zakochałam.
MISKA
1. Owsiane, whey, nerkowce, gruszka, masło, 2 jajka
2. Karczek, ziemniaki, brukselka, brokuły
3. 4 jajka, po trochu polędwicy, schabu, indyka i karczku (domowe wędliny), kasza jęczmienna, pomidory
+drożdże, magnez, tran, kombucha
+ Euthyrox 37,5
Wiesiołek mi się skończył i w sumie nie wiem czy kupować czy nie. Ten drugi @ jakoś mnie napełnił optymizmem.
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
TRENING
Dzien 2.
1. podciaganie z podskokiem z wolnym opuszczeniem 5x6
2. inverted row 3x 4-6
4+2/4+2/3+1
3. wiosło pół-sztangą jednorącz 3x8
8kg/9kg/9kg
4. wznosy ramion bokiem w opadzie 3x6-8
2kgx8/x7/x7
5. wznosy z opadu 3x 10
Ogólnie po wczorajszej klacie nie potrafię się ruszać i dzisiejszy trening był średnim pomysłem, no ale musiałam.
Ad.1.
Od połowy 4tej serii już się wspomagałam gumą, żeby się opuszczać, a nie lecieć.
Ad.2.
Ok
Ad.3. Tutaj waga samych krążków, do nagrania, ale chyba okej.
Ad.4. Też muszę nagrać.
Ad.5. Zamieniłam na supermanki, bo ciężko mi było na ławeczce się jakoś wygodnie usadowić.
Jutro chyba nie wstanę, nie potrafię już podnieść rąk, nie wiem jak będę tańczyć.
Ale trening noo...świetny. Jest pompa , więc będzie można się lansować w kiecce:
MISKA
Niemalże bliźniacza do wczorajszej.
1. Owsiane, whey, nerkowce, jabłko, masło, 2 jajka
2. Karczek, ziemniaki, brukselka, brokuły
3. 3 jajka, po trochu polędwicy, schabu, indyka i karczku (domowe wędliny), kasza jęczmienna, pomidory
+drożdże, magnez, tran, kombucha, olej kokosowy
+ Euthyrox 37,5
Stwierdziłam, że zamiast wiesiołka skończę najpierw kokosowy, potem dokupię.
Zmieniony przez - ejpi w dniu 2014-12-30 22:51:53
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"
I niech się stanie!
http://www.sfd.pl/PUSHhard_DT-t1049060.html
"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"