Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
Oj roboty to ja mam....
W domu zawsze coś jest do zrobienia, a jeszcze zimno to trzeba opału przynieść, święta to wyjazd w rodzinne strony jakiś, świąteczne porządki ( co o dziwo nawet lubię ) i takie tam..
A najlepsze jest to że na początku stycznia chyba wybiorę jeszcze dwa tygodnie urlopu tacierzyńskiego bo mi zalegają i po wszystkim na rok 2015 zostanie mi........ 50 dni urlopu
W planach jest na pewno chata z piernika do zrobienia, napieczenie pierników, opracowanie jakiejś fajnej diety i treningu żeby nie zmarnować kolejnych tygodni przed Chinami.
Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
Mam pytanie, bo ostatnio moje BTW wychodzi około:
B:200
T:50
W:180
kcal:1900-2000
I nie wiem czy to wina tak dużej ilości białka czy nie, ale strasznie mnie na sam wieczór wzdyma... blee...
Zastanawiałem się czy nie odciążyć jutro flaków nieco i nie zmniejszyć białek do poziomu 150g , a w zamian za to dołożyć węgli do 230g. Mówię tutaj o całkowitej ilości białek zwierzęcych i roślinnych. Tłuszcze zostawić na tym samym poziomie, przez co kaloryczność dnia nie zmieni się.. Co myślicie o takich kombinacjach?
Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
10.12.2014
Uff ciężki dzień , oczy się samę zamykają... WIęc krótko i a temat
Dieta:
1. Placek owsiany
2. Makaron razowy z tuńczykiem szpinakiem i pomidorami
3. Kurczak z makaronem razowym i pomidorami z puszki
4. Wątróbka z jabłkami duszona w sosie sojowym ( tutaj jestem zly bo powinny byc węgle, ale z pewnych przyczyn posilek moglem zjesc dopiero o 18 a nie o 16 jak planowalem i nie chcialem juz sie tak poźno ffaszerować węglami ).
5. twarożek z caseinka i migdałami
Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
2. Wiosłowanie do brzucha ( rampa ) Starałem się wg tego co mówił seba, nie pracować zbyt mocno bicepsami, ale średnio mi to wychodzi. Sztangę przyciągam do brzucha, po czym staram się ściągnąć łopatki spiąć mięśnie grzbietu. Czy powinienem bardziej pochylić się do przodu?
Jak widać po ciężarach, trochę zjechałem w dół jeżeli chodzi o ciężar w stosunku do pierwszych treningów, ale dopiero teraz czuje dokładnie te mięśnie które ćwiczę.
3. Wiosłowanie leżąc na ławeczce ( rampa ) Inna wersja wiosłowania, fajnie wchodzi zastanawiam się czy jest sens robić dwa wiosłowania, jedną na ławeczce a drugie bez. W tej chwili robię oba nachwytem, nie wiem czy nie było by warto robić jedno nachwytem a drugie podchwytem. ( Ehsz, tyle znaków zapytania na każdy treningu, a większość odpowiedzi uzyskam jedynie po obserwacji samego siebie )
7. Uginanie młotkowe z oparciem o sciane ( k***a miazga ) I znowu zmniejszyłem ciężar.. chciałem wyeliminować wszelkie bujnięcia więc oparłem plecy o ścianę.. Kurde, ale ciężko... tym razem na prawdę chodził sam biceps... ręce mi napuchły że szok Planuje w najbliższym czasie zrobić uginanie ze sztangą przy ścianie żeby nie chwiać się za bardzo. Może to będzie sposób na moje maluszki
8. Unoszeni hantli w opadzie leżąc na ławeczce A tutaj filmik z unoszenia w opadzie na ławeczce. Jest chyba lepiej niż na początku dziennika Chyba najlepiej mi się ćwiczy tą partię właśnie w ten sposób.
Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
11.10.2014
Dzień aerobowy.. kurcze coś mi dziś apetyt nie dopisuje...
Dieta:
3:30 - Białeczko - mloda się obudzila i musialem cos zjesc , to wypilem szejka i trzymalem sie jeszcze 2h...
1. Placek owsiany
2. Owsianka z proteinką kiwi i bananem
3. Kurczak z ryżem i warzywami ( klasyk )
4/5 Suflety wg. przepisu zdźiebo, z tym że zamiast cukru pudru dosypałem Kazeinki Nie miałem też kokilek, to wpierdzieliłem masę do formy na muffinki
Wyszło 10,szt. 5 zniknie na jeden posiłek a 5 na drugi Lekki i sycące... pomimo tego że jakoś głodu nie czuje specjalnie to wcisnąć się gdzieś..
Razem: B: 183 W:194 T:60 kcal:2100
Kurde, druga nockę przez tą małą imprezowiczkę zarwałem, czuję ze tracę moc.. Potrzebna potężna dawka kofeiny albo sen w tabletkach - ma ktoś ?
Okolo 20:00 aeroby na rowerku, jakieś 45 minut i spać...
Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-12-11 16:04:29
Szacuny
169
Napisanych postów
3923
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
433872
Przy wiosłowaniu możesz delikatnie bardziej się pochylić się pochylić. Przy unoszenie nie "rwij" tak mocno do góry i możesz spróbować chwytu neutralnego, może ci lepiej będzie wchodzić. Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce ok, możesz to samo zrobić z hantlami. Dla lepszego rozciągnięcia pleców, podłóż krążki pod ławkę, wtedy będzie wyżej i będziesz mógł niżej opuścić sztangę.
O sen w tabletkach pytaj Adama, on śpi po 3-4h i się wysypia.
Szacuny
4
Napisanych postów
857
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
7635
SebastianMielecki
Przy wiosłowaniu możesz delikatnie bardziej się pochylić się pochylić.
Przy unoszenie nie "rwij" tak mocno do góry i możesz spróbować chwytu neutralnego, może ci lepiej będzie wchodzić.
Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce ok, możesz to samo zrobić z hantlami.
Dla lepszego rozciągnięcia pleców, podłóż krążki pod ławkę, wtedy będzie wyżej i będziesz mógł niżej opuścić sztangę.
O sen w tabletkach pytaj Adama, on śpi po 3-4h i się wysypia.
Przy unoszeniu ale sztangielek czy mówisz o wiosłowaniu.
Odnośnie unoszenia hantli w opadzie, właśnie zastanawiałem się czy hantle powinny iść równolegle do podłoża czy prostopadle ( mały paluch pierwszy )
A o sen będę musiał się chyba faktycznie uśmiechnąć