Dziennik Treningowy Adama czyli Mikrus87 trenuje

Zapytaj się kogoś w sklepie kiedy dostawa będzie i wtedy uderzaj.

Nie no spoko mam jeszcze mały zapas - mamusia przywiozła bo u nich po 10 zł było A dzisiaj zaszalałem i zrobiłem 400g polędwiczek, 400g mięsa z udek kurczaka, wymieszałem i tak sobie będę szamał. Udo ma trochę więcej sadła, ale taka zmiana smaku nie zaszkodzi

20.11.2014 - to dzisiaj co nie ?

Dzien aerobowy, więc jak co wtorek pobiegalem z chlopakami godzinkę na sali

Dieta:

1. Owsianka z bananem i truskawkami + proteinka
2. Omlet z bialek jaj i jednym żółtkiem + jabłka
3. Mięso z piersi z kurczaka/udek z kurczaka + warzywka
4. Mięso z piersi z kurczaka/udek z kurczaka + warzywka + ciemne pieczywo
5. Serek wiejski + maslo orzechowe

Razem: B:170 T:65 W:140 kcal:1809

Jakos nie poszlo.. malo tego zjadlem ( znowu ) ale jakos specjalnie parcia na jedzenie nie mialem...nie wiem to juz drugi taki dziwny dzien...
Ale i tak jestem z siebie dumny, bo w pracy pączkami częstowali a udało mi się temu oprzeć
Poniżej fotki mojej dzisiejszej szamy.

Ale ten omlecik mi się podoba.

21.11.2014

Niby piątek a jak można człowiekowi dzień speirdo***ć.

W robocie w ramach oszczędności klima która nagrzewa pomieszczenie na noc wyłączona. To nic że taka z tego oszczędność jak z koziej dupy trąba, bo po całej nocy wychładzania żeby się teraz układ nagrzał pobierze tyle mocy że szok ale co tam, pozornie oszczędzamy. I tym sposobem jest zimno jak skur*****n. Mam nadzieje że jak będzie -20stC to rozpiździ te wymienniki na dachu

Kolejna sprawa wjeżdżam sobie jak co dzień na parking, a właściwie chce wjechać, a tu j**, szlaban się nie otwiera. No to dzwonie do Ciecia, po czym dowiaduje się że od dzisiaj, albo od jutra parkingi mają był płatne. Dla pracowników również... to co ja mam płacić za to że pracuje? Pocieszam się tylko faktem, że na tym parkingu parkuje jakieś 200 aut dziennie ciekawe gdzie oni wszyscy dzisiaj staną

masakra.. chyba będę się musiał na komunikację przerzucić ale wtedy zamiast jechać do pracy 25 minut będę jechał 60.... :-/

A na dodatek wszystkiego moja córka dzisiaj o 4:00 stwierdziła że już się wyspała, nakarmiłem i chciałem ją uśpić... to ta się do mnie cieszyć zaczęła no ta.. 4 rano to idealna pora na zabawę a co z 8h snu i regeneracją? ale jak tu jej odmówić :

http://zapodaj.net/8b919c27dbfc1.jpg.html

Całe szczęście najlepiej się czuje po 5-6 h snu.. więc nie robiło mi już

Co za dzień... a miało być tak pięknie.. mam takie ciśnienie że jak pójdę dzisiaj zrobić nogi to mi ciężaru braknie

A to dzisiaj moja poranna fanaberia kuchenna.. .Omlet z pomidorem. a przynajmniej taki miał być, bo wygląda jak wygląda




Jak tak dalej pójdzie to zamiast dziennika będę mial tutaj pamiętnik

murlion

Ale ten omlecik mi się podoba.

-dzięki ale to tylko białeczko z kartonika i jedno jajko żeby takie normalne

Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-21 07:00:30

Pamiętaj zawsze mogło być gorzej.

Omlet wygląda smacznie, mi się podoba.

Omlet nawet spoko w smaku
powiem wam ze od kiedy mam te bialko to mnie co chwile ciagnie do omleta :D

Dzisiaj troche panike zrobilem Sebolowi, bo jakos tak nie mialem apetytu, jadlem bo musialem.. balem sie ze cos nie tak.
A na redukcji jak to Seba mowił musze czuć głód.
Najdziwniejsze jest to że pomimo że dwa dni mialem taki spadek kalorii( dzisiaj juz wepchnalem w siebie trochę więcej ale to i tak nie to ) nie odczulem spadku mocy na silowni. W ciagu dnia bylem przymulony ale na silce byl Power. Nawet dzisiaj ( juz na silowni Taurus, nie w garazu ) nogi polecialy az milo:

1. Przysiad
12*58kg
10*68kg
8*78kg
6*88kg

2.Przysiad ze sztanga na ramionach
12*58kg
10*63kg
8*68kg

3.Wykroki
Tutaj złapałe się dzis za hantle. Wziąłem dwie 15tki bo lepiej mogłem kontrolować ruch.
10*15kg
10*15kg
10*15kg

4. Uginanie nóg leżac
Jak zobaczylem tą maszynke to wymieniłem martwy ciąg na prostych nogach właśnie na to brakowało mi trochę tej maszyny
Nie znam też ciężarów, bo na stosie były tylko oznaczenia od 1-12.
12*4
10*5
10*5

5.Prostowanie nóg siedząc
J.w. Wiem że prostowanie nóg to ćwiczenie izolowane i pewnie w żadnym stopniu nie zastapi przysiadów ze sztangą nad głową, ale musiałem. Pięknie udka skatowało Nie znam też ciężarów, bo na stosie były tylko oznaczenia od 1-12.
12*4
12*5
10*6

6.Wspięcia na palce siedząc
Całkiem inaczej obciążone są łydy Starałem się maksymalnie wspiąć się na palce i maksymalnie je rozciągnąć w fazie negatywnej.
20*20kg
20*30kg
20*30kg

Faaajnie jak na mnie było na prawdę mocno a myślę że to dopiero początek!

Dieta:
1. Omlet z pomidorami
2. Mięso z udka i z piersi + kasza kus kus + warzywa
3. Mięso z udka i z piersi + kasza kus kus + warzywa
4. Biszkopt białkowy z bananem i proteinką
5 I tutaj się działo. Jakieś 150g dorsza, 30g węgorza, 30g makreli.


Razem : B:178 T:58 W:115 kcal 1900kcal( w tym 200kcal izotoniku na silowni )

Kolacja jest taka a nie inna babcia zrobila wieczorek i bylo mnostwo ryby, wodki, chlebka i saltek a ja wytrzymalem i zjadlem tylko rybke.

Jaka jest wasza opinia na temat izotoników na silowni? Jakos mnie tak pokusilo wypic taki jeden i nie wiem czy ma to sens czy nie. NIe powiem bo smacnze bylo ale czy to coś daje?

A tutaj prezent od wujka z Niemiec :






Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-21 20:40:50

Omlet całkiem spoko - prostota najlepsza
Spróbuję sama coś podobnego zrobić.

Dobry wuuujek - ekstra smaczny prezent

nie pij izotoników

22.11.2014

CZIT DAY!

Tak jakoś wyszło że to dzisiaj a nie jutro te piękny dzień. W sumie to żadne wielkie czitowanie tylko troche inne produkty Można by powiedzieć że to będzie CZIT MIL - wieczorem w planach pizza!

1 i 2 Śniadanie
Tuńczyk + łyżka majonezu + sol, pieprz+ ogórek kiszony, pomidor, jalapeno + chlebek razowy
Zrobiłem sobie pastę na kanapki i zjadlem na 5kromkach chlebka. 3 na pierwsze sniadanie a 2 na drugie Papryczki pasują do tego jak ta lala No i kawka bo znowu wstala ta moja mala gwiazda o 4 rano




Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-22 14:18:28