Szacuny
20
Napisanych postów
2619
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
36108
No cóż, ekspertem nie jestem i zakazywać Ci niczego nie będę. Ale trudno uznać, żeby to co robisz było optymalne, albo chociaż zbliżone do optymalnego. Moim osobistym zdaniem brak posiłku po-treningowego to fatalne rozwiązanie i ciężko znaleźć coś gorszego, no chyba, że jakieś diety głodówkowe na dłuższą metę.
Szacuny
48
Napisanych postów
885
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17458
Diet strice głodówkowych nie planuję. Zasadniczo nie chce mi się jeść po treningu, zwłaszcza, że często kończę późno i zwyczajnie organizm się nie domaga. Co innego, jakbym czuła głód. Nie upieram się jednak przy takim rozwiązaniu - szukam alternatyw. W weekend, 2-3 h po treningu, który robię za dnia, czuję słuszne ssanie. Wstawanie o 4:00, żeby zjeść i zrobić trening przed pracą
zdecydowanie odpada :) i tak nie dosypiam i w weekend muszę nadrabiać. Jest jeszcze jedna opcja, okno żywieniowe od 14 do 22, ale czy nie padnę w robocie bez jadła od 22:00 do 14:00 ?
Zmieniony przez - Spawareczk w dniu 2014-11-20 00:04:59
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
Szacuny
20
Napisanych postów
2619
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
36108
Nie padniesz. Organizm szybko się przyzwyczaja, a istnieją historyczne przesłanki do tego, że właśnie dzięki niejedzeniu śniadania będzie Ci się łatwiej skoncentrować - gdy już organizm się przyzwyczai, co powinno nastąpić dość szybko.
Na pewno też będzie to lepsze rozwiązanie (okno 14-22), gdyż posiłek po treningu powinien być koniecznością.
Szacuny
18
Napisanych postów
3976
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
30901
Spawareczk, zaczynając od najwazniejszego. Posiłek po treningu powienien być obowiązkowy, to wtedy organizm potrzebuje pozywienia, do regeneracji która jest najważniejsza w tym wszystkim co robimy, brak posiłku i jedzenie dnia następnego o 11 spowoduję więcej negatywnych skutków niż pozytywów.
Co do postu u kobiet zaleca się głodówkę max 14 godzinną, więcj 24h głodówki jest bardzo złym pomysłem, działając w ten sposób rozregulujesz sobie układ hormonalny.
Okno jedzenia 14 - 22 napewno będzie zdrowszym rozwiązaniem.
Szacuny
48
Napisanych postów
885
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17458
Panowie, dziękuję za zabranie głosu i dobre rady. Przesuwam zatem stopniowo okno żywieniowe i za 3-4 dni powinnam być już we właściwym przedziale czasowym. Jeśli dobrze to rozegram, powinnam zmieścić się z ostatnim posiłkiem do 21:00 (lekkie korekty logistyczne). Mając na uwadze to, że chodzę spać około 00:00, powinnam przetrawić przed snem. Raz jeszcze dzięki:)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
Szacuny
48
Napisanych postów
885
Wiek
41 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17458
Tylko racjonalne! ostatnim, czego chcę, to brak siły i rozregulowanie układu hormonalnego - kto by z taką kobitą wytrzymał??;)
" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.
Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."
Szacuny
20
Napisanych postów
2619
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
36108
WaCki
Co do postu u kobiet zaleca się głodówkę max 14 godzinną, więcj 24h głodówki jest bardzo złym pomysłem, działając w ten sposób rozregulujesz sobie układ hormonalny.
Jesteś pewien tego co piszesz? Wydaje mi się, że post w wersji ADMF nie wpływa negatywnie na profil hormonalny, zarówno u kobiet jak i u mężczyzn.
Szacuny
18
Napisanych postów
3976
Wiek
37 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
30901
Tak jestem pewny. ADMF to inna bajka, gdzie co drugi dzień spożywa się jedynie jeden posiłek pokrywający 25% dziennego zapotrzebowania na energię, a w pozostałe dni, nie limituje się spożycia pokarmu bazując jedynie na dobrej jakościowo żywności.
Inaczej to wygląda, gdy codziennie utrzymujesz post rzędu 16-20h.
Zmieniony przez - WaCki w dniu 2014-11-20 12:43:12
Fryto
Spawareczk
WaCki
domer
