Dzień 51 - wtorek
Samopoczucie 9/10.
Trening
Trening świetny, barki piekły okropnie.
HIIT 7x20:35 na rowerze stacjonarnym
Unoszenie ramion bokiem w górę na wyciągu 10x1kr 10x1kr 10x1kr
Wyciskanie sztangi zza głowy 3x30kg 3x40kg 3x45kg 3x47,5kg 3x50kg
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3x30kg 3x35kg 3x40kg 3x45kg 3x45kg
Push-press 10x20kg 10x30kg (fajnie zmęczył mi barki, chyba na stałe wrzucę go do treningu)
Unoszenie ramion przed siebie, bokiem w górę i w opadzie tułowia w seriach potrójnych 10x6kg,6kg,6kg 10x6kg,5kg,6kg
Wyciskanie sztangi wąskim uchwytem na maszynie Smitha 3x40kg 3x50kg 3x60kg 3x65kg 3x65kg
Pompki na poręczach 10x mc 10x mc
Prostowanie ramion na wyciągu 10x6kr 10x6kr
Uginanie ramienia ze sztangielką w oparciu o udo 10x13,5kg 10x15kg
Uginanie nadgarstków podchwytem [sztanga] i nachwytem[sztangielki] w siadzie w seriach podwójnych 10x20kg,6kg 10x30kg,8kg
Zwis na drążku 30s
+stretching ~10 minut
+aeroby ~5 minut
Suplementacja
Kreatyna 5g przed i po treningu
Witaminy 1 tabletka po treningu
Dieta
Wygląda na to, że mam niedobór cynku - sucha skóra, zaburzenia zapachu i większe wypadanie włosów niż zwykle.
Zacznę suplementację niedługo i zobaczę, czy coś to poprawi.
Nie chciało mi się wliczać małych przekąsek, więc +200kcal można doliczyć do spożytych kcal.
Zmieniony przez - walker1707 w dniu 2014-10-08 06:17:17