IMO najlepiej dodaj poczatkowe kcal po treningu, ale powoli, a systematycznie. Inaczej podlejesz sie i zaraz bedziesz chcial znow wchodzic na redukcje. Zrobi sie wtedy bledne kolo.
IMO najlepiej dodaj poczatkowe kcal po treningu, ale powoli, a systematycznie. Inaczej podlejesz sie i zaraz bedziesz chcial znow wchodzic na redukcje. Zrobi sie wtedy bledne kolo.
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
LeszkeszUwazaj na to dodawanie kcal. Latwo jest sie podlac przy wychodzeniu z redukcji.
IMO najlepiej dodaj poczatkowe kcal po treningu, ale powoli, a systematycznie. Inaczej podlejesz sie i zaraz bedziesz chcial znow wchodzic na redukcje. Zrobi sie wtedy bledne kolo.
No tak, ale te kalorie wejdą zaraz potreningowo i tylko w dni treningowe w stylu carb back loading, tak jak pisałem. Czyli nie, że rozłożę je na cały dzień
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Lucky555Co do CBL to ja lecę drugi tydzień, za dużo pewnie powiedzieć jeszcze nie mogę, ale fajny sposób na jedzenie tego co się lubi, a normalnie nie można/nie powinno się. Ogólnie ja mam dużo ww (teraz jakoś 550 g), więc połowa/ponad połowa leci ze śmieci np żelki, lody, wafle, a potem jedzie normalny posiłek. Generalnie ciężka sprawa troszkę zmieścić tyle ww w krótkim czasie, gdyż okno kończę o 21, a zaczynam jeść gdzieś 17:30 :)
Czyli jak rozkładasz makro w czasie trwania tej 'uczty'? Same czyste węgle? Jak wygląda z fatem? I czy najpierw nie powinno się zjeść złożonych, a dopiero na koniec proste? Dżon z tego co pamiętam nie poleca złożonych na noc.
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
11:00 - 60gB, 12g W, 59g T - jaja, mozarella, orzechy nerkowca
17:30 - 43gB, 388gW, 9g T - Żelki, wafle barbecue, WPC, sorbet
19:00 - 50gB, 79gW, 3,4g T - ryż basmati z kurakiem
21:00 - 50g B, 78gW, 3,4 g T - ryż basmati z kurakiem
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Kompletny dzień nietreningowy. Dodatkowo dzisiaj zakończyłem cykl na jabłczanie, a od jutra zaczyna się szkoła... dużo rzeczy się w związku z tym zmieni i będę musiał kombinować z treningiem. Ale za tydzień też schodzę z redukcji i rozpoczynam ponowne budowanie masy, tym razem na CBL.
Trening:
Brak
Suplementacja:
po pierwszym posiłku:
6g b-alaniny,
2 kaps witamin/minerałów,
1g omega-3,
100mg wit B-6,
2000uI wit D3,
2g wit C,
5 kaps MMB
po drugim posiłku:
1g omega-3
po ostatnim posiłku:
1g omega-3,
100mg B-6
Dieta:
okno +-7 godzin, a w nim kurczak, szejk twarogowy, jajecznica
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
Lucky555W moim przypadku nie ma szans na same czyste węgle, bo po prostu nie dam rady zjeść przykładowo 8 worków ryżu basmati w 3,5h ;D Po treningu wypijam WPC, jadę do domu i zaczynam jeść ww proste. Zwykle żelki, lody, generalnie wszystko staram się z jak najmniejszą ilością fatu. Ogólnie nie przekraczam 30g fatu jeśli chodzi o jedzenie po treningu do samego wieczora, a zwykle zamykam się w 20 g. Bazuje na żelkach, paluszkach, piernikach, sorbetach. Potem czekam jakieś pół godziny - godzine i jem normalny posiłek np ryż z kurczakiem, a wieczorem to już zalezy ile zostało z bilansu, czyli np to samo albo ryż z truskawkami. Być może jest lepiej tak jak mówisz, ja bazowałem na artykule Solarosa, gdzie jest napisane, że po treningu "hulaj dusza piekła nie ma" i jem tak jak napisałem. Może spróbuję jakiś tydzień pocisnać na samych prostych, ale nie wiem czy to jest taki dobry pomysł szczególnie dla mnie :D A żeby być bardziej dokładnym to powiem Ci jak będzie przedstawiała się sytuacja u mnie jutro:
11:00 - 60gB, 12g W, 59g T - jaja, mozarella, orzechy nerkowca
17:30 - 43gB, 388gW, 9g T - Żelki, wafle barbecue, WPC, sorbet
19:00 - 50gB, 79gW, 3,4g T - ryż basmati z kurakiem
21:00 - 50g B, 78gW, 3,4 g T - ryż basmati z kurakiem
Widzę, że mamy coś wspólnego, bo też planuję właśnie zaczynać okno 11-12 godzina i tak, aby trwało jakieś 10 godzin. Rozkład białko/tłuszcze też chcę testować podobny, a węgle zacznę minimalnie niższe, bo aktualnie siedzę na redu 1850 kcal, więc nie ma co podbijać do niewiadomo jakiego poziomu. Ogółem zaleca się wypicie szejka białkowego zaraz po treningu, a godzinę później węgle złożone/proste, zależnie od gustu. Jak wygląda sprawa z sylwetką po 2 tygodniach? Widać jakiekolwiek postępy w lustrze? Nie ma podlania? Jak sampoczucie?
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html
Co do podlewania to powiem Ci szczerze, że ja co chwilę myślę, że mnie podlewa Jednak ciągle się mierzę, pas jest na tym samym poziomie, więc chyba źle nie jest. Wychodząc z redukcji sylwetki nie miałem świetnej, szczerze nie wyglądałem jakbym miał sztangę w ręce (obecnie może być podobnie, jednak może po nogach by się ktoś zorientował, że może parę razy odwiedziłem siłkę). Moim celem jest zwiększenie wagi i wymiarów bez doprowadzenia się do poziomu tego z 8 grudnia 2013 kiedy zaczynałem.
Według mnie próbuj CBL jednak dodawaj węgle spokojnie. Nie rzucałbym się od raz na 200g ww po treningu, a dodawał po 50g co tydzień przykładowo. Trochę ten proces wydłużysz, ale do października wejdziesz w swoje kalorie, a masować zapewne planujesz gdzieś do marca/kwietnia/maja ;)
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
Jestem teraz na 1850 kcal przy 183 cm wzrostu i wadze +-85kg na redu, więc nie za bardzo widzi mi się podbijanie o 50g węgli na samym początku... bo zanim dojdę do zerowego zapotrzebowania (przy treningach 4x w tygodniu), kiedy jeszcze w DNT będzie leciało mało kalorii, nie dojdę do grudnia
Licząc, że zerowe dzienne z 4 treningami to będzie +-2700 kcal, to wychodzi prawie 19k kcal w skali tygodniowej, kiedy 3 dni w tygodniu będę >30g węgli, około 2000 kcal. Więc licząc schematem, zostaje mi 13000 kcal do rozdzielenia na 4 dni treningowe... i wtedy to będzie w miarę zerowe zapotrzebowanie, a co dopiero mówić o budowanie masy... Przynajmniej ja tak to widzę, chociaż pewnie się mylę. (wiadomo, że też trochę metabolizm zwolnił w czasie redu)
Zmieniony przez - kurekskiPrzemuś w dniu 2014-08-31 22:26:20
Zmieniony przez - kurekskiPrzemuś w dniu 2014-08-31 22:27:15
Tutaj kiedyś pojawi się nowy dziennik treningowy...
już jest! http://www.sfd.pl/[BLOG]_kurekski_redukcja_carb_nite_-t1066973.html