azalianna_DT_6m/str.31

Witam ponownie wszystkie Ladies :)

Ponieważ mój pierwszy dziennik pozostawiał wiele do życzenia i był bardzo niezdyscyplinowany, zakładam nowy

poniżej ankieta, zrzut z kilku dni miski oraz obecny trening

ankieta
Wiek : 33
Waga : 52
Wzrost : 163
Obwód w biuście(1) : 86
Obwód pod biustem : 65
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 62
Obwód na wysokości pępka : 67
Obwód bioder (3): 88
Obwód uda w najszerszym miejscu: 48
Obwód łydki : 32
W którym miejscu najszybciej tyjesz : piersi, biodra, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch, biodra
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 3x w tyg.
Co lubisz jeść na śniadanie: żytnie wasa, jajo, płatki owsiane
Co lubisz jeść na obiad : ryż pełnoziarnisty, brązowy, kasze (różne), rzadziej: makaron, ziemniaki. Do tego: ryba, kura, indyk, rzadziej: wieprzowina, wołowina, do bezmięsnego: strąki, jaja
Co jako przekąskę : orzechy, warzywa
Co jako deser : kawa z mlekiem, czasem owoc (głównie jabłka i śliwki)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: bdb
czy regularnie miesiączkujesz: brak po ciąży, koniec karmienia piersią 07.2014
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: tak, x2
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, bieg w terenie lub na bieżni, rowerek
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : próba Whey
Stosowane wcześniej diety: od lipca b.r. 120B/150W/60T z mniejszym lub większym powodzeniem

Tak na prawde nie robie redukcji, bo jade na zerowym bilansie. Od jakiegos czasu nie robie kardio. Odzywiam sie dobrze, wiec spoko. Forma idzie powoli do przodu.

trening i postęp w przybieraniu na wadze

miski

trening z dziś, jak wcześniejszy
edit. plus 25min. bieg w terenie 11km/h




Zmieniony przez - azalianna w dniu 2014-08-26 22:34:08

micha na jutro, wieczorem bieg w terenie 25' w tempie 11km/h

Azalianna, na pewno powinnaś zwiększać obciążenie, i w seriach, i z treningu na trening. Poszukaj sobie artykułu o progresji, w regulaminie jest podwieszony.
Wyciskanie na skosie - to jest ćwiczenie na klatkę i na pewno powinnaś być w stanie wziąć więcej niż w wciskaniu siedząc. Na mój gust na odwodziciele też powinno iść sporo więcej niż na przywodziciele.

dzięki za podpowiedź, spróbuję w czwartek jak mówisz zwiększyć obciążenie. Próbowałam już je zwiększać, ale potem "oszukuję" więc nie wiem, czy takie zwiększanie dla samej teorii ma sens. Słaba jestem i chyba potrzebuję czasu. Zależy mi też na poprawności ćwiczeń, a przy większych ciężarach wygląda to potem tak na pół gwizdka

No ale jaka byś słaba nie była, to mięśnie na klatce będziesz mieć mocniejsze niż w barkach. Podejrzewam, że to akurat raczej jest kwestia techniki, też na początku na tym skosie machałam łapami głownie.

Poza tym zerknęłam do Twojego poprzedniego dziennika i tam robiłaś 3 serie po 15 powtórzeń z praktycznie takimi samymi obciążeniami, to dziesięciu nie zrobisz z większymi?

Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-08-26 22:52:35

wiesz co, wydaje mi się, że w miarę upływu czasu przyszła technika, więc teraz te 10 powtórzeń jest na tip top, a wtedy sobie machałam 15 razy i żadnych rezultatów nie było

Będę zagladała Powodzenia

Beatta, dzięki :)