Radosław Lizak /Kulturystyka Klasyczna/ - Dziennik Treningowy

od niedzieli na ściętych węglowodanach... wczoraj po treningu już było ciężko głód doskwierał,
za to dziś była totalna masakra...

rano 1h aero na czczo jak zwykle - poszło jeszcze w miarę dobrze ;)

za to trening(obwodowy na wyrzut glikogenu) straszny... zero siły, pompa już bardzo mała dzięki argininie, cytrulinie i betaalaninie ... albo jej brak [nie wiem bo się ubieram na trening] ;)
nogi tak cisną ze ciężko się chodzi [ostatni trening nóg wykonany w niedzielę mega ciężko]... dlatego łącz cwiczenia albo na siedząco albo na jednych ławeczkach... bo by sobie troszkę ułatwić.

po treningu 50 min rowerka juz bardzo delikatnie...

w skrócie, jest bardzo płasko - znowu bardzo szybko zareagowałem na zmianę, sód zaczyna wchodzić...
wszystko zgodnie z planem waga na czczo 81,5kg wiec jestem zadowolony ;)

Witajcie, dziś waga na czczo 81,2 kg, woda ładowana max, herbaty, kawy i masa soli wczoraj byłem o wiele ostrzejszy dziś już sól robi swoje to normalne i założone...

przed. kawa, BCAA, amino całodzienne, chicken amiano
rano poleciały aeroby na czczo jak zawsze 1h
po białko hydrolizat 30g

przed kawa, bcaa x2, amino , arginina betaalanian aakg ;)
trening wyjątkowo sprawnie poszedł /skakałem po grupach/ około 2h obwodówki
po siłowym: bcaax2, amino całodzienne x2, chicken amino
po treningu bardzo lekkie aero 50 min. [tutaj był juz lekki zjazd]
po rowerku: bałko hydrolizat 30g

4 dzień "ketozy"? :o a wreszcie zaczynam się czuć normalnie [energia, samopoczucie max dobre] lecz ni cholery nie pompuję sie... pompa trwa sekunde żyły wychodzą i spada... jest PŁASKO!!! samopoczucie dziwi mnie nie mniej się cieszę, i pierwsz raz tak mam!! dziś jeszcze do końca dnia trzymam KETO jeszcze jakiś delikatny rowerek poleci wieczorem relaksacyjnie , albo autko sobie wypucuje zobaczymy ;)

a jutro rano, albo w nocy koło 3/4 zacznę już ładować.... zrobię foto i tak samo się podzielę moim zestawem naprawczym :D:D

tak jest na teraz, co sądzicie! co Mistrz uważa, będzie coś ? ;)
















Zmieniony przez - lizak1111 w dniu 2014-08-06 15:00:48

Na szybko zdjęcia z dziś + zestaw nabijacza… przed Beach Body Poland 9 sierpnia Warszawa!

Po bronzowaniu i przed… jest różnica ;) prążki na tyłku i prostownik myślę bez problemu dojdą, cieszy mnie taka duża powtarzalność formy, i trzymanie wagi, lecz nie spinamy się… wszystko lajt, spokój i zabawa.

czwartek pojadłem czysto (ryż makaron), nabiło lekko i fajnie… dziś trochę potestowałem, ciasta rodzynki, mak i wiele innego.. /i chyba nie dla mnie/ i zmieniam na standard + surprise, nie mniej plan dalej ten sam… nabijamy max i testujemy!

lece odpoczywać! z fartem.

Starym zwyczajem kilka słów o „starcie”…Beach Body Poland – innowacyjny projekt, dobra organizacja, oprawa i nagrody dzięki wspaniałym organizatorom i sponsorom... więcej takich event-ów na pewno wpadniemy na nie, ale już z podejściem mniej „na serio” heh.!

Niestety konkurs tego typu nie jest przeznaczony dla kulturystów, a już na pewno nie powinno się do niego podchodzić z pozycji zawodnika czyli „profesjonalne przygotowanie”, forma była bardzo dobra doszedłem na czas [duża powtarzalność cieszy] lecz prążkowanie i definicja na takim poziomie nie była mile widziana…
/i podobno prawda jest taka sylwetkę plażową bym miał jak bym przestał ćwiczyć na pewien czas albo wszedł na masę ;) heh. Niedoczekanie lece dalej!! :D /

sprawdźcie formę, pozowanie po starcie oczywiście szybkie i lekkie i 1,5-2 litrze wody! było chyba ok ? ;)

cd.

To miała być zabawa i kolejne doświadczenie w sposobie ładowania.Mam nadzieje że wnioski wyciągnięte zapisane i do wykorzystania w kolejnych startach choć przestrzegam że nie muszą się sprawdzić .

świetna robota kolego

„Kamienna Rzeźba” w Strzegom 13.09.2014r. kilka zdjęć pokazujących formę (sprzed samego wyjścia) …niestety na filmie i zdjęciach ze sceny nie widać kompletnie nic, poza refleksem od potu i bronzerem który spłynął ;/ ciepło od reflektorów + ogólna duchota i gorąc + nutella, wódka i pompery przed startem = zrobiły robotę - co dało efekt docelowy, oblania wiadrem wody.. skutecznie utrudniając zobaczenie szczegółów heh. dwa zejścia ze sceny żeby się „wytrzeć” śmiesznie było trochę szkoda… nie mniej lokata 8 na 13 zawodników zaskoczyła mnie ponieważ nawet znajomi mówili ze z widowni kompletnie nic nie było widać w mojej sylwetce, poza tym sądziłem że będę wykluczony z punktowania ze względu na zejścia ze sceny

i to jest fajne że ciągle pomimo potyczek daje niektórym wiarę, a nie jak większość zajawę na melanże… ;)

miałem dosyć długą przerwę spowodowaną natłokiem spraw obroną pracy magisterskiej itp. sprawami ;) szybko nadrobimy co się działo i co robiłem bo nie siedziałem bezczynnie !! :) lecimy...