Redukcja - początek planu żywieniowego dla 23 latki

PUSHhard

nawet te warzywa na patelnie z Biedornki, nie są najlepszym rozwiązaniem - o ile pamiętam zawierają glutaminian sodu...

Tylko w przyprawie, a tego dodawać nie trzeba przecież, bo jest w oddzielnym kartoniku.

Czyli warzywa na patelnie można jeść jeśli nie dodaje się tych ich przypraw. To dobrze, ponieważ zawsze sama dodaję swoje przyprawy. Np papryka i sól :)

tylko zauważ, że w tych warzywach masz ziemniaki, które uprzednio były obsmażane na "tłuszczu roślinnym" niewiadomego pochodzenia...

ale ziemniaków można nie jeść, albo po prostu poszukam takiej mieszanki by ziemniaków/ryżu nie było. Czy lepiej zrezygnować totalnie ?

mrożonki (szczególnie w okresie zimowym) ogólnie są ok, ale trzeba czytać skład (jakiś czas temu z ciekawości przeczytałam skład kiefiru w Lidlu.. co tam robiła żelatyna wieprzowa, to do dziśnie wiem ). poza tym, nie lepiej kupić samemu warzywa i ugotować na parze? wyjdzie to ekonomiczniej

ekonomiczniej i zdrowiej - to wiem. Ale w normalnych warunkach nie mam na to czasu a parowaru jeszcze nie mam.
Z ciekawości którą rozbudziłaś sprawdziłam skład mrożonych warzyw z kauflandu. Stwierdzam że już ich nie kupię.

PUSHhard może nie umrze od tych warzyw, a po co dziewczynie spam robić niepotrzebny?

może i nie umrze, ale jak widzisz, z ciekawości zacznie czytać etykiety

nie wszystkie mrożonki warzywne zawierają ziemniaki w swoim składzie, poza tym to nie chodzi o to czy się kupuje je w biedronce czy innym lidlu producenci najczęściej są ci sami, ostatecznie można coś wybrać ze składu a teraz latem znacznie lepiej jeść świeże bo to co w mrożonkach to jest zamrożone rok lub 2 lata temu

Dzisiaj troszkę inne warunki ponieważ nie na siłowni a na basenie byłam.
Wklejam dzisiejszy jadłospis jak i zaplanowany jutrzejszy :)