4dzień
Na wadze 3,5kg w dół, nie jestem już napuchnięty jak po ostatnich 2 tyg luzu i żarcia co popadnie.
Po siadach odcieło prąd i 10min siedzienia aby dojść do siebie, ogólnie tragedia.
Cały czas agresor o nic, ci co na tym wytrzymują są cyborgami
Nie widze tego że wytrzymam 14 dni, pare dni i wchodze na 2400-2600 DT 2000-2200 DT ustabilizuje metabolizm.
Szacuny
16
Napisanych postów
657
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
130332
Skończyłem test RPF, duży zrzut wody, lekko fat przypaliło. Ale 5 dni to krótki okres na to by mówić o jakimś wielkim efekcie.
Teraz budujemy mase i siłe. Trzeba dołożyć kg w podstawowych bojach.
Wczoraj przygarnąłem porzuconego małego psiaka, był w ciężkim stanie psychicznym i fizycznym, nie chciał jeść i ciężko oddychał. Lekko poszarpany. Okres wakacyjny ludzie pozbywają się psów, pies to nie zabawka ale to nie dociera do wielu.
Dziś jak nowonarodzony, bawi się, je i śpi, buduje mase