Trening Klatka + Barki
Whey 100 - 30g
Dzisiaj kolejna wariacja nt. potreningowego shake, z "Vitargo" dla ubogich a tak przez większość zapomnianych czyli budyniem ! Czysta skrobia z kakao , cena poniżej 1zł za saszetke. Budyń wcześniej ugotowany w 300ml mleka .
Smak 10/10 - jedna z lepszych rzeczy jakie piłem ostatnio, gdyby nie to ze ten budyń trzeba wcześniej ugotować to piłbym codziennie. Jak już wspominałem jak dla mnie idealne białko do wszelkiego rodzaju miksów , samo w sobie jest jak dla mnie za słodkie . Jako że i tak większość czasu pije miks whey + jakieś węgle jest mi to nawet na ręke bo w szybki sposób mogę przygotować smaczny i odrzywczy potreningowiec bez potrzeby kombinowania ze słodzikami, kakao itp. Sam smak nie jest chemiczny i jest to moim zdaniem blisko mlecznej milki / kakao nesquik .
Rozpuszczalność 10/10 - zero problemów , i piany pod sufit, w tym wypadku piana na około 1cm jednak bazując na poprzednich doświadczeniach gdzie takiej piany nie było , jestem pewny że to zasługa skrobii/mleka z budyniu a nie samego białka.
Rush - 15g
Pompa 11/10 ! Cycki pękały, masakra , Arnold mode itp nawet żona stwierdziła że jest super, ludzie też patrzyli chyba i nie wierzyli.
Skupienie 10/10 - ogień, progress na ciężarach nawet duży, w szoku byłem, nie tyle to zasługa samego pre, ale pozwalał się skupić i ze spokojem robić te 2-3 rep więcej na ciężarach na których powinienem już kończyć :)
Smak 7/10 - krzywić nie krzywił ale zdecydowanie mniej smacznie mi wszedł niz poprzednio
Pobudzenie 6/10 - tutaj też bywało lepiej , bez zbędnej ćpalni ale ostatnio przez te duchoty to ciężko być jakimś rześkim.
TRENING Z DNIA 25.07 - edytowałem, bo nikt nie wrzucił nic po mojej ostatniej opinii
Rush - 18g !
Pompa 7/10 - Suabo, spodziewałem się że pękne a tutaj odczucia gorsze niż przy 15g
Skupienie 10/10 - bez zmian, jak już robiłem serie to liczyło się tylko to
Smak - 9/10 - weszło ok , szybko
Pobudzenie 6/10 - Spodziewałem się że mnie wyrwie z butów , szkoda.
Słowem wstępu, postanowiłem wrzucić porcję 18g z uwagi że z 23.07-24.07 spałem tylko 6h (Pomimo urlopy musiałem wczesniej wstać, by jechać do teściów na wieś,) , z 24 na 25 tak samo snu mało bo były plany , jednak mała kłótnia i cały dzień spędziłem sam :) . Tak więc od rana humor do dupy z uwagi na kłótnie jak i mało snu, więc może i dlatego odczucia średnie
Whey 100 - 40g - rozpuszczone w 450ml
Rozpuszczalność 10/10 - bez problemu, i grudek . Proch wsypany do wody, zauważyłem że jakieś małe grudki powstają jak zaleje proch wodą.
Smak 9/10 - Smaczne, dobre, taka ilośc prochu w takiej ilości wody smakuje mi lepiej pomimo że proporcjonalnie jest to prawie tyle samo jak 30g w 300ml . W opcji 300ml wody + 150ml mleka mogło by być bosko . Moim zdaniem smaczniejsze od czekoladowego sciteca , porównanie uważam ża zasadne bo białka są jak dla mnie na tym samym poziomie słodkości.
Dzisiaj , tj 27/07 poleci bic+tric+przedramie + ew.brzuch/cardio , plan jest by walić technike i lecieć z ciężarem bo może coś mi te kikuty ruszy.
Zmieniony przez - Vaadeer w dniu 2014-07-27 18:35:37