SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]Drogie Ladies - jak żyć? :) foto str. 14,25,27,43, pods. 48

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 65365

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
Megan, ile czasu zajmuje Ci taki trening? I zdradź tajemnicę - jak przy dziecku (dzieciach?) organizujesz czas z uwzględnieniem ćwiczeń? Szukam inspiracji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
Z rozgrzewką i rozciąganiem po, to jakąś godzinkę w hakiem. Ale potem jeszcze sauna i leżakowanie w grocie solnej, to daje razem bite dwie godziny :) A to wszystko jest możliwe 3 razy w tygodniu tylko dzięki wsparciu mojego męża. Bez jego pomocy nie dałabym rady tego tak zorganizować. No ale z drugiej strony jego hala, gdzie gra z kolegami w nogę oraz bieganie kilka razy w tygodniu, to również rzecz święta (tak jak moja siłka), więc razem się wspieramy i robimy wszystko, żeby nasze treningi były możliwe. Bez takiej współpracy, przy dwójce dzieci, inaczej by się nie udało.
A Ty jak dajesz radę?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
O, a nie piszesz o moim mężu przypadkiem? Mój też biega i raz w tygodniu gra w piłkę z kumplami. On też mnie wspiera, ale u nas to chyba bardziej chaotycznie wygląda, bo jednak nie zawsze się udaje wszystko.
Ja daję radę różnie. Np. w tym tygodniu już drugi dzień pod rząd jest DNT, bo męża mi wywiało na objazd po klientach po Polsce i nie umiem się zorganizować
Mnie nie ma w domu od 7 do ok. 17:30, wstaję o 5:45 i generalnie cały tydzień nie dosypiam. Jak wracam, to jem obiad i spędzam choć odrobinę czasu z moją córką. Jeśli mąż jest w domu i akurat nie biega, to ok. 20 mogę zacząć ćwiczyć (w domu), potem przygotowanie żarcia do pracy (dla siebie i męża), kąpiel i spanie, czasem się coś ogarnie w domu jeszcze.
Naprawdę podziwiam za organizację, ja mam ciągle na drugie imię "wyrzuty sumienia", że za mało czasu poświęcam dziecku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
Hehe, to ten sam!! Mojego też wywiewa co tydzień przynajmniej na parę dni, bo też jeździ po klientach :D A wtedy po prostu proszę teścia, który mieszka dwa piętra niżej, żeby został z dziećmi i idę na trening.
No i ogólnie to mam komfort w porównaniu z Tobą, bo mam taki zawód, który pozwala mi na pracę głównie w domu, a do klientów wyjeżdżam tylko raz na jakiś czas i to niedaleko. Tak więc nie mam problemów z organizacją zajęć typu zakupy, sprzątanie i gotowanie, bo nie muszę wybywać z domu na cały dzień, tylko mam nienormowany czas pracy, na własny rachunek z resztą. Więc z dziećmi spędzam relatywnie dużo czasu i dlatego nie mam wyrzutów, że wychodzę wieczorem z domu na 2h. Po treningu wracam koło 21.00, robię wszystkim kolację i kładę dzieci spać. Jak mnie nie ma, starsza odrabia lekcje albo ma czas na komputer, a młodsza ogląda trochę bajek, albo bawi się ze starszą.
No i tak to wygląda, naprawdę nie mam na co narzekać, wręcz przeciwnie. Strasznie się cieszę, że mam takie możliwości, bo zdaję sobie sprawę, że większość matek ma o wiele gorzej niż ja

Zmieniony przez - megan292 w dniu 2014-07-04 00:07:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 2397
O, no to rzeczywiście super, bo u mnie albo trening, albo położenie córki spać. A jeśli (jak we wtorek) ćwiczę po uśnięciu małej, to kończę trening o 23:30 albo i lepiej (jak dołożę czwarty obwód - właśnie z powodów czasowych ograniczam do 3).

Masz własną działalność gospodarczą? Fajnie Też mam taki plan.

Już Ci nie spamuję, trzymam kciuki za nas obie

A, i odnośnie treningu - ja dopiero zaczynam rozkminiać przysiad bułgarski i robię z 3kg obciążeniem na rękę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
Dzisiaj miał być DT.
Jednak ze względu na piątkową wizytę u fizjo i ogólne zmęczenie materiału, odpuściłam sobie dzisiejszą ostrą walkę na rzecz treningu bardziej pod moje biedne plecy. Okazało się bowiem, że faktycznie mam pogłębioną lordozę i to sporo. Dokładnie nie potrafię powtórzyć tego co pan powiedział, bo używał bardzo fachowego języka :) ale tak w skrócie z tego co zdołałam zrozumieć, to mam porządnie pogłębioną lordozę głównie w wyniku zbytniego rozwinięcia mięśni pleców w porównaniu do mięśni brzucha. Moje plecy w dolnym odcinku są jak odlane ze stali i w żadnej pozycji tak naprawdę się nie rozluźniają. Z resztą już od jakiegoś czasu sama wyraźnie czułam, że chodząc "przeginam" się do tyłu. Dziwne to było odczucie, ale sądziłam, że to normalne, skoro mam teraz silne plecy. Okazało się jednak, że tak nie może być. Dostałam zalecenie, że odpuścić sobie MC i wszelkie przysiady z takim obciążeniem, jaki robiłam do tej pory, a skupić się na ćwiczeniach rozluźniających plecy i bardziej przypiłować brzuch. Skrzywienie boczne mam bardzo nieznaczne na szczęście.
Tak więc uznałam dzisiaj, że lepiej będzie, jeżeli odpuszczę sobie mój zwykły trening (zwłaszcza, że zostały mi już tylko dwa ostatnie treningi przed urlopem, bo w środę już wyjeżdżam i nie będzie mnie jakieś 2 tygodnie) i popracuję nad rozluźnieniem pleców i wzmocnieniu brzucha.

Tak więc mam do Ciebie Obli wielką prośbę o jakąś wskazówkę, co dalej po urlopie. Mam zmienić plan treningowy, czy tylko zmniejszyć obciążenia? A jeżeli zmienić, to na jaki?

Na koniec moja dzisiejsza miska
+ kapusta, marchew, pietruszka, seler

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
megan292 Mistrzyni Polski FB
Ekspert
Szacuny 453 Napisanych postów 846 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22024
Tak jak zapowiadałam, dzisiaj wyjeżdżam na urlop i będę co najmniej półtorej tygodnia za granicą, najprawdopodobniej bez dostępu do Internetu.W związku z tym w tym czasie wpisów nie będzie, ale treningów również, no i miski nie będę liczyć, więc w sumie i tak nie miałam co tu pisać

W tym czasie jednak bardzo by mi zależało, żeby Obliques odniosła się jakoś to mojego wpisu z dnia 6 lipca nt. mojej wizyty u fizjo oraz nowego (?) planu treningowego. Z góry bardzo Ci dziękuję!!!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja tłuszczyku.

Następny temat

Chcę schudnąć raz na zawsze

WHEY premium