04.06.2014 DT
miska
suple - brak
BTW 160/70/245
I - owsianka pieczona z jagodami, kawałek melona, resztka kurczaka
II - kasza gryczana z kurczakiem, kawałek jabłka
trening (whey+jagody po + daktyl)
III - ziemniaki z maślanką, serca
IV - pół jajka

z pomidorami, szczypiorkiem i ogórkiem
V - jaglana na mleku kokosowym + twaróg
trening
Dzien 2.
Nogi
Przysiad 3serie x 4-6powtorzen
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 62,5kg x6/ 62,5kg x3+3/ 65kg x1 + zgniot
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 60kg x6/ 62,5kg x3+3/ 65kg x2+3
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 60kg x4/ 60kg x2+2/ 60kg x1 i na tym skończyłam
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 62,5kg x6/ 62,5kg x6/ 62,5kg x6
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 62,5kg x6/ 62,5kg x3+2/ 62,5kg x2+2
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 60kg x6/ 60kg x6/ 60kg x5
(32,5kg/ 32,5kg/ 42,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg) 65kg x0/ 62,5kg x3/ 60kg x5/ 60kg x3
Goblet 2 x 4-6
2s 25kg
2s 25kg
---
2s 24kg
2s 23kg
2s 22kg
2s 20kg
Wznosy bioder hip thrust 2 x 6
2s 92,5kg
2s 92,5kg
---
2s 90kg
90kg/ 90kg x5
2s 85kg
2s 80kg
RDL 2x6
75kg x2+2/ 72,5kg x5
75kg x3+2/ 72,5kg x4+2
---
75kg/ 75kg x5
75kg/ 75kg x4
2s 70kg
2s 70kg
Lydki wspiecia na siedzaco 2 x 6-8
cc jednonóż na stopniu x15/ x10
2s 75kg na stojąco
---
2s 75kg na stojąco
2s 75kg na stojąco
2s 75kg na stojąco
2s 70kg
1. Rozkojarzenie - pierwszy zgniot po 3 powt. w drugiej serii, kolejny z 65kg na drugim powtórzeniu. Dalej nie ciągnęłam bo by był tylko kolejny zgniot.
2. Ledwo co zrobilam te 6powt.
3. Na raty.
4. Regres na całej linii.
5. Już chciałam jak najszybciej skończyć - darowałam sobie sztangę i zrobiłam z cc ale za to jednonóż.
Wrażenia ogólne: Rozgrzewka poszła bardzo sprawnie, miało być już w drugiej serii siadów 65kg ale nie mogłam się skupić przez co bardzo niepewnie mi się siadało. Nogi pewnie by dały radę ale tutaj głowa siadła - rozkojarzenie i brak skupienia. Jeszcze podczas drugiego zrzucania sztangi w czworobocznym złapał mnie skurcz. No stanowczo nie był to mój zień na nogi. We wznosach więcej mi się na sztangę nie mieści ale to nawet lepiej po tych siadach więcej bym nie dała rady i tak to poszło na raty. RDL to już totalna klapa, nawet nie ma co komentować.
Jedyny plus toto, że poślady ładnie pracowały. Od przysiadu aż po łydki
Ten dzień zaczyna mnie stresować. Taki w kratkę jest - raz idzie jak po maśle a następnym razem normalnie płakać się chce nad niemocą i fizyczną i psychiczną. Dokończę brakujące 2 treningi do 7tygodni i zmieniam trening bo czuję, ze nic już tutaj nie ugram.
Roztrenowanie planem poniżej, bez szaleństw z ciężarami
Dzien1.
Klatka/plecy/ABS
1. wyciskanie skos 3x 12-15
2a rozpietki na plaskiej 3x 10
2b. Pompki 3x max
3. sciaganie drazka gornego do klatki 3x 12-15
4. wioslo sztangielka w oparciu o ławke 3x 10-12
5. sciaganei drazka wyciagu gornego stojac prostymi rekami 3x 10-12
6. seria łączona 3x20 brzuszki/odwrotne brzuszki/podnoszenie ciała lezac bokiem
Dzien2
Nogi
1. przysiad 3x 8-10
2a. sissi 2x 10-12
2b. chodzenie z guma na boki 2x10-12 kroków na strone
3.MC 3x 8-10
4a.wznosy bioder 2x10-12
4b. przysiad sumo/plie 2x 10-12
5. wznosy łydek stojac na brzegu schodka 2x20
Dzien3.
Barki/rece
1. arnoldki 3x12-15
2a. Wznosy ramion przodem 2x8-10
2b. wznosy bokiem 2x 8-10
3.wznosy ramion w opadzie tułowia 2x 8-10
4. uginanie ramion siedzac oparym na odchylonej w tyl ławeczce 2x 8-10
5. ugiananie młotkowe 2x8-10
6. francuksie siedzac dwuracz 2x12-15
7. prostowanie ramion na wyciagu gorym 2x 8-10
___________________________________________________________________________________________
05-06.07.2014 DNT
Micha nie liczona, czysta ale wpadło trochę nieprzyzwoitej ilości wina i tutaj stwierdzam, że alko w ilościach większych jak kieliszek do obiadu czy do filmu to już nie dla mnie. Starość?


Wypad nad jezioro, ładownie wit.D i dużo pływania (mobilność i zakres ruchu w barkach znacznie lepszy niż w zeszłym roku).
Zakwasy w nogach i klacie ogromne, woda trochę je ukoiła.