SPAM -majówka ,konkursy,grilE

Ja też. Ale najpeirw masę trzeba zrobić, doświadczenie nabrać, bo wątły trener to żaden trener.

No, to po filologii jakiś kurs i do Szwecji zarabiać miiiljjiioooonyyyy!

A ja bym nawet tak chciała zrobić kurs, żeby się nauczyć techniki. Tak dla siebie.

Forma musi być

No fajnie by było, ale ja nie wiem czego oni tam uczą, bo dziś na siłce byłam świadkiem treningu personalnego i ojej...

A ja byłam na fitnessach uczelnianych wf odrobić

Garfieldka

No fajnie by było, ale ja nie wiem czego oni tam uczą, bo dziś na siłce byłam świadkiem treningu personalnego i ojej...

Zależy jaki kurs.

Ja bym poszła na ten warszawski co mawashi chyba prowadzi i Ruda go skończyła. Był taki temat.

Ja to bym chciała zrobić kurs na instruktora sportów walki
Ale rzadko się odbywają takie kursy (przynajmniej na Śląsku - m.in. PZJJ za to odpowiada).. A swoją drogą fest dużo kosztują:>

Racja Al Ja właśnie miałam taką opcję, ze jak się nie dostanę na studia to zrobię instruktora fitness i będę fitnessy prowadzić. Wtedy jeszcze nieuświadomiona byłam teraz bym zrobiła kulturystyki bez chwili zastanowienia

No bardzo fajny byłby. Nawet dla siebie, myślę że dużo by zaprocentowało.