Pytanie o konkretne ćwiczenie - suwnica

Hej,
od 3 miesięcy chodzę na siłownię. Mam pytanie odnośnie konkretnego ćwiczenia, mianowicie ćwiczenia na suwnicy. Inne ćwiczenia na maszynach nie stanowią problemu, robię adekwatne obciążania (bo dopiero zaczynam), powoli zwiększam ciężar, tam gdzie mogę.
Problem stanowi ćwiczenie na suwnicy - od samego początku zaczęłam od 36kg, robiło mi się dość łatwo na tym ciężarze, teraz robię 41kg. Niby czuję, że mogę przejść na kolejny etap dostępny - 45kg, ale ciężko mi go dźwignąć na kolanach. Nawet nie chodzi o ból, ale generalnie po jakimś czasie ćwiczeń, nawet nie na suwnicy, czasem nawet jeśli mam bardziej aktywny dzień, robią mi się czerwone kolana, grzeją i minimalnie puchną.

Czy znaczenie ma fakt, że miałam kiedyś skręcone kolano? Bo wcale nie te bardziej grzeje. Czy robić wypychanie na suwnicy ciągle na tym obciążeniu bez postępu, czy lepiej nauczyć się robić przysiady i z czasem robić przysiady z obciążeniem? A może takie grzanie kolan jest normalną reakcją na wysiłek?

Pozdrawiam, proszę o wskazówki.

Ten link wkleiła kiedyś Marta, myślę, że warto się z nim zapoznać.

http://www.exrx.net/Kinesiology/Squats.html

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-04-20 14:57:00

Co do suwnicy, bo także mam w planie, ważne jest aby ciężar wypychać z pięt. Jeśli robisz od palców - jest źle. Nie mam takich objawów z kolanami jak ty i na pewno suwnica nie polega na wypychaniu ciężaru z kolan, jak piszesz. Tylko tyle mogę pomóc.

Nie chodziło mi o wypychanie z kolan, ale że przy prostowaniu nóg czuję, kiedy zaczynam tylko wypychanie, kiedy robię pierwsze podniesienie to bolą mnie kolana lekko. Ale dzięki, zwrócę uwagę na to, czy nie robię wypychania bardziej z palców niż pięt.

porandojin dzięki, poczytam sobie.

w którym miejscu platformy ustawiasz stopy? i jak głęboko ja obniżasz? Jeżeli masz takie kłopoty jak opisujesz łącznie z puchnięciem to jednak odradzałabym suwnice i prostowanie nóg skup si ena przysiadach z wolnym ciężarem a na razie bez ciężaru

obliques, stopy ustawiam w górnej części platformy (mam długie stopy, 42,5 jeśli to ma znaczenie). Obniżam siedzenie na 3 poziom od dołu (mam 177cm wzrostu, jeśli to istotne).
W takim razie spróbuję jeszcze zwrócić uwagę na to, czy wypycham się z pięt, a jak nie to będę uczyć się przysiadów, jeśli będą bezpieczniejsze.

Robiłas usg tych kolan?

Nie, nie robiłam usg, ćwiczę od niedawna i nie przyszło mi to do głowy. Prędzej to, że coś źle robię, ale nie podnoszę jakichś dużych ciężarów.