Witam
W wekend była mała przerwa, relaks pizza, słodycze i trochę %
Teraz powrót do treningu.
Z rana siłownia
-wyciskanie hantli nad głowę
1. 22,5x10
2. 20x10
3. 20x10
4. 17x10
-podciąganie podchwyt
1. ccx10
2. ccx10
3. ccx10
4. ccx10
-przysiad z podwójnym dnem
1. 90x10
2. 85x10
3. 80x10
4. 80x10
-
pompki na poręczach
1. 15x10
2. 12.5x10
3. 10x10
4. 7.5x10
Ciężko było, jeszcze nie doszedłem do siebie po tym relaksie
Wieczorem SW Submission fighting
-rozgrzewka
-próby trójkąta nogami, balachy z pozycji bocznej, dźwigni na rękę
-sparingi, staram się uzyskać pozycje boczną, dosiad itp
Cholernie ciężka sprawa, najbardziej spodobał mi się trójkąt. Co do sparingów nie wiem ile trwały, ale jak na razie bardziej mnie zmęczyły niż w tajskim.
Teraz coś na wesoło, nie umiem zrobić fikołka
gdy próbuje lecę na bok, w ogóle dziwnie się czuje tak fikając
W kwestii wyjaśnienia zapisałem się na MMA, już od jakiegoś czasu chciałem spróbować. Zobaczymy jak będzie dalej.
Niżej zdjęcia
Będą filmiki z treningów?
Na razie nie przewiduje kręcenia filmów, może w przyszłości
Zmieniony przez - Arcanui w dniu 2014-04-07 21:44:38