Nowinki ze Świata!!

Ostatni weekend przyniósł praktycznie zakończenie sezonu halowego oraz pierwsze zawody z cyklu IAAF World Challenge rozegrane w Melbourne.


Melbourne
Najlepszy wyniki zawodów uzyskała australijska oszczepniczka Kim Mickle, która osiągając odległość 66.83 o trzy cm poprawiła rekord Oceanii należący od 14 lat do jej rodaczki Louise Currey.
Ustanowiono jeszcze trzy najlepsze tegoroczne rezultaty na świecie.
Amerykanin Duane Solomon przebiegł 800m w czasie 1:45.17, a Kenijczyk Isiah Koech - 5000m w 13:29.05. Niespełna 18-letnia Eleanor Patterson, mistrzyni świata kadetów z Doniecka, pokonała wysokość 1.92 (jej rekord życiowy z grudnia wynosi 1.96); było to już 10. zwycięstwo z rzędu Australijki.
21-letni Tom Walsh z Nowej Zelandii, pogromca Tomasza Majewskiego w HMŚ w Sopocie, po raz drugi w karierze przekroczył 21 metrów. Wynikiem 21.16 o 55 cm poprawił własny rekord kraju, do rekordu kontynentu Scotta Martina zabrakło 10 cm.
Dobrą formę zademonstrowała Sally Pearson, wygrywając bieg przez płotki (12.83) i płaski (11.34), na tym ostatnim dystansie pokonała 22-letnią Melissę Breen, która w br. czasem 11.11 ustanowiła rekord Oceanii na 100m. Sally jest obecnie liderką tabel światowych na 100m pł (12.59) i na 200m (23.18) i zajmuje drugą lokatę na 100m (11.27).
Dani Samuels rzuciła dyskiem na odległość 63.89, a Henry Frayne wygrał skok w dal rezultatem 8.10.
45. zwycięstwo z rzędu odniosła kulomiotka Valerie Adams (19.68).
Amerykańskie gwiazdy LaShawn Merritt, David Oliver i Natasha Hastings wygrali swe konkurencje nie imponując wynikami.

Kair
Niemal o 5 metrów poprawił rekord życiowy egipski młociarz Mostafa Al-Gamel. W ubiegłym sezonie startował tylko dwukrotnie (w czerwcu i wrześniu) jego życiówka wynosiła wówczas 77.73, a w piątek ustanowił rekord Afryki rezultatem 81.29. Nie startował w MŚ w Moskwie, w IO w Londynie i w MŚ w Daegu nie przebrnął przez kwalifikacje.

Las Vegas
Amanda Bingson, rekordzistka USA w rzucie młotem, rozpoczęła sezon wynikiem 75.12, drugim w karierze.

Tokio
Yoshihide Kiryu, 18-letnia gwiazda sprintu z Japonii będzie trenować na 60-metrowej bieżni w kampusie w Kawagoe. Aż jednoprocentowe nachylenie nawierzchni ma pomóc Japończykowi pokonać granicę 10 sekund na dystansie 100m (rekord życiowy 10.01).

Kingston
Jamajczyk Yohan Blake rozpoczął sezon od zwycięstwa na 200m w czasie 20.49.

El Paso
Mickaël Hanany, brązowy medalista ME w Helsinkach, rezultatem 2.34 poprawił o centymetr 20-letni rekord Francji w skoku wzwyż należący do Jean-Charlesa Gicquela.

Hawana
Podczas mistrzostw kraju Kubanka Rose Almanza jako pierwsza zawodniczka w br. na świecie pokonała 800m poniżej dwóch minut (1:59.76). Najszybszą w hali była Amerykanka Chanelle Price, która w finale HMŚ w Sopocie osiągnęła 2:00.09.

Pekin
Podczas zawodów halowych padły dwa rekordy Chin. 22-letni skoczek wzwyż Zhang Guowei (4. w HMŚ w Sopocie) wynikiem 2.33 o centymetr poprawił własne osiągnięcie. 20-letnia Wang Qingling wygrała pieciobój wynikiem 4415.

Mityng w Ostrawie: Maslak chce pobiec z Boltem

Ha­lo­wy mistrz świa­ta z So­po­tu na 400 m Czech Pavel Ma­slak za­po­wie­dział, że po­bie­gnie w czerw­co­wym mi­tyn­gu w Ostra­wie, jeśli na 200 m wy­star­tu­je Ja­maj­czyk Usain Bolt. Sze­ścio­krot­ny mistrz olim­pij­ski po­twier­dził już udział, ale nie okre­ślił na jakim dy­stan­sie.

Bolt, rekordzista świata na 100 i 200 m (9,58 i 19,19), startował dotychczas w mityngu Zlata tretra (Złote kolce) sześciokrotnie: trzy razy na 100, dwa razy na 200 i raz na 300 m. W połowie maja ma podjąć decyzję, w jakiej konkurencji zaprezentuje się publiczności 17 czerwca.


Jeśli Usain Bolt wybierze dłuższy dystans, to zdecyduję się na start na 200 m - powiedział Maslak, który w Sopocie wynikiem 45,24 poprawił halowy rekord kraju na 400 m.

Jak poinformowali organizatorzy 53. mityngu, na odnowionym niedawno stadionie w dzielnicy Witkowice wystąpi kilkunastu medalistów olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. Niektórzy już zapowiedzieli bicie rekordów, m.in. mistrz z Sopotu na 800 m Etiopczyk Mohamed Aman przymierzy się do 1000 m. Z polskich lekkoatletów mają wystartować Anita Włodarczyk i Paweł Fajdek w rzucie młotem oraz Tomasz Majewski w pchnięciu kulą.

Bilety są już w sprzedaży. Na główną trybunę kosztują 1000 koron (ok. 152 zł), na pozostałe miejsca od 100 do 200 koron (15-30 zł).

W 2013 roku mityng Zlata tretra został uznany za najlepszy na świecie w kategorii IAAF World Challenge, a w klasyfikacji generalnej wszystkich zawodów uplasował się na 13. pozycji, wyprzedzając m.in. imprezy Diamentowej Ligi w Oslo i Nowym Jorku.

7. Poznań Półmaraton: upowszechnia się moda na bieganie

Ponad osiem ty­się­cy osób zgło­si­ło się do siód­mej edy­cji po­znań­skie­go pół­ma­ra­to­nu, który obę­dzie się 6 kwiet­nia. Or­ga­ni­za­to­rzy za­wo­dów przy­zna­li, że ze wzglę­dów tech­nicz­nych, mu­sie­li od­mó­wić wielu chęt­nym, a to ozna­cza, że upo­wszech­nia się moda na bie­ga­nie.

Kil­ka­na­ście lat temu w Po­zna­niu od­by­wa­ło się za­le­d­wie kilka mniej lub bar­dziej pro­fe­sjo­nal­nych im­prez. Za­wod­ni­cy, głów­nie mło­dzież, ry­wa­li­zo­wa­li m.​in. nad Je­zio­rem Ru­sał­ka; po­pu­lar­no­ścią cie­szył się też Bieg Syl­we­stro­wy. Do­pie­ro u progu no­we­go stu­le­cia, wraz z roz­gry­wa­niem pierw­szych ma­ra­to­nów, zmie­ni­ło się spoj­rze­nie miesz­kań­ców Wiel­ko­pol­ski na tę dys­cy­pli­nę spor­tu.

"Myślę, że ta moda przyszła do nas z Zachodu. Dzięki internetowi jest łatwa dostępność do informacji. To jest też taki trend pokoleniowy, ludzie chcą się ruszać, chodzą do klubów fitness, patrzą, że inni biegają to i sami zaczynają to robić. Tak samo było ze mną; jako osoba towarzysząca na maratonie w Hanowerze, zakochałem się w tym i mam już sporo zaliczonych zawodów. Nie ma wątpliwości, że mamy ogromny boom na bieganie, ale apogeum chyba jeszcze przed nami" - powiedział dyrektor 7. Poznań Półmaraton Łukasz Miadziołko.

Dziś maraton i półmaraton to wizytówki Poznania. Bierze w nich udział po kilka tysięcy osób, a zwykle na kilka tygodni przed startem, limit pakietów zostaje wyczerpany.

"20 marca przygotowaliśmy dodatkową pulę 300 pakietów, tymczasem w ciągu jednej minuty swoje kwestionariusze chciało wysłać nawet tysiąc osób. Szacujemy, że w tym roku mogłoby wystartować nawet dziesięć tysięcy osób. Jesteśmy jednak ograniczeni możliwościami Malty, gdzie zlokalizowana jest meta i kwestiami bezpieczeństwa" - dodał Miadziołko.

Start nastąpi 6 kwietnia o godz. 10 na ul. Baraniaka. Dziesięć minut wcześniej na trasę długości 20 km i 97 m wyruszą rolkarze i wózkarze, wśród których udział zapowiedział paraolimpijczyk, dwukrotny złoty medalista igrzysk w Londynie Rafał Wilk. Główną nagrodą będzie samochód osobowy, ale otrzyma ją nie zwycięzca zawodów, lecz zostanie on rozlosowany wśród wszystkich uczestników, którzy pokonają dystans.

Organizatorzy w trosce o zdrowie uczestników, wspólnie z jedną placówek medycznych, zapewnili im bezpłatne badania EKG.

"To był znakomity pomysł, który wprowadziliśmy przy okazji maratonu. W tym roku przebadaliśmy już 600 osób, które zamierzają wystartować. Część z nich zostało odesłanych na bardziej szczegółową kontrolę, żeby upewnić się, że wszystko jest w porządku" - zaznaczył Miadziołko.

Złote medale 19. mistrzostw świata w biegu półmaratońskim (21 km 97 m) zdobyli w Kopenhadze Kenijczyk Geoffrey Kipsang Kamworor i jego rodaczka Gladys Cherono. W czołowych dziesiątkach było pięć Kenijek i pięciu zawodników z Erytrei. Polacy nie startowali.

Rywalizowało ponad 200 lekkoatletów z 57 państw i dodatkowo 30 tys. amatorów. Byli wśród nich burmistrz stolicy Danii Frank Jensen oraz reprezentant tego kraju, pochodzący z Kenii Wilson Kipketer, były rekordzista świata na 800 m (1.41,11 w 1997 roku), trzykrotny mistrz globu (1995, 1997, 1999), którego trenerem był polski szkoleniowiec Sławomir Nowak.

Obrońca tytułu i rekordzista świata w półmaratonie (58.23 w 2010 roku w Lizbonie) Zersenay Tadese z Erytrei uplasował się na drugiej pozycji, ze stratą 13 sekund do Kipsanga Kamworora. Niespełna 22-letni triumfator pokonał trasę w 59.07, gorzej o 13 sekund od rekordu życiowego (58.54 w 2013 roku). Trzy lata temu był mistrzem świata juniorów w biegach na przełaj. W 2012 roku w Berlinie uzyskał w maratonie bardzo dobry wynik - 2:06.12.

Gladys Cherono skończy w maju 31 lat. W 2012 roku jako pierwsza kobieta w historii zdobyła złote medale mistrzostw Afryki zarówno na 5000, jak i na 10 000 m. Na tym ostatnim dystansie wywalczyła w Moskwie rok temu srebrny medal mistrzostw globu.

W Kopenhadze odbywa się od piątku (i potrwa do poniedziałku) konferencja European Athletic z udziałem prezesów i sekretarzy generalnych narodowych związków, których w sobotę zaproszono do startu w gronie 30 tys. amatorów, bądź też oglądania zawodów. Prawie wszyscy wybrali tę drugą opcję. Na bieg zdecydował się jedynie sekretarz generalny PZLA Piotr Długosielski, który 4 kwietnia skończy 37 lat, a funkcję tę pełni od 14 grudnia 2012 roku.

"Mniej ważny był wynik, ale dla porządku podaję, że 21 km 97 m pokonałem w 1:28.06, gorzej o cztery minuty od rekordu życiowego, plasując się na 1700. miejscu. Był to mój trzeci w karierze półmaraton. Debiutowałem rok temu w Warszawie, a potem były jeszcze Siedlce" - powiedział PAP olimpijczyk z Sydney (2000), gdzie z kolegami zajął szóste miejsce w sztafecie 4x400 m (3.03,22). Startował też w mistrzostwach świata w Sewilli (1999). Po dyskwalifikacji Amerykanów za doping złoty medal przypadł Polakom.

Jak zaznaczył Długosielski, władzom European Athletic bardzo podobał się pomysł połączenia podczas mistrzostw świata dwóch biegów - profesjonalistów, walczących o medale i nagrody IAAF, oraz dla amatorów, czyli w formule dla każdego.

W gronie 30 tys. osób biegła m.in. jedna z najbardziej utytułowanych lekkoatletek w skoku wzwyż, 37-letnia Szwedka Kajsa Bergqvist. 4 lutego 2006 roku ustanowiła w Arnstadt halowy rekord świata wynikiem 2,08. Na stadionie jej rekord wynosi 2,06. W styczniu 2008 roku ogłosiła zakończenie wyczynowej kariery.

Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski została wczoraj odznaczona przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego siedmiokrotna medalistka olimpijska Irena Szewińska.



Uroczystość miała miejsce podczas wczorajszej gali olimpijskiej zorganizowanej w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie. Najwybitniejsza polska lekkoatletka w historii została odznaczona w uznaniu wybitnych zasług w działalności na rzecz rozwoju i upowszechniania sportu oraz za szczególny wkład w krzewienie idei olimpijskiej w Polsce i na świecie.

Arleta Meloch (GKS Olimpia Grudziądz) została w Dębnie mistrzynią Polski w maratonie. Uzyskała czas 2:43.02 i o ponad siedem minut wyprzedziła Ewę Brych-Pająk (Budowlani Częstochowa). Wśród mężczyzn 41. edycję imprezy wygrał Kenijczyk Mutuku Kyeva - 2:09.57.

Kyeva znany jest polskim kibicom. W Dębnie ustanowił rekord życiowy, a w 2011 roku zwyciężał także w Krakowie i Poznaniu. W Dębnie wyprzedził dwóch Ukraińców Mykołę Juchymczuka - 2:16.50 i Michaiła Iweruka - 2:19.07. Najlepszy z Polaków Adam Thiel (KWP Gdańsk) był trzynasty - 2:36.21.

Kobiety po raz 23. walczyły w tej miejscowości o medale mistrzostw Polski, mężczyźni o krajowy prymat będą rywalizowali 13 kwietnia w Warszawie. Tego samego dnia odbędzie się także maraton w Łodzi, w którym wystąpi obrońca tytułu Yared Shegumo (AZS AWF Warszawa).

Meloch jest wicemistrzynią londyńskiej paraolimpiady (1500 m), jej dorobek w MP w maratonie wzrósł do siedmiu medali. Składają się na niego trzy złote (2007, 2011, 2014), dwa srebrne (2005, 2013) i dwa brązowe (2006 i 2010). Srebro trafiło w tym roku do Brych-Pająk, a brąz do Anny Celińskiej (Sprint Bielsko-Biała) - 2:53.17.

Wyniki 41. maratonu w Dębnie:

kobiety - mistrzostwa Polski

1. Arleta Meloch (GKS Olimpia Grudziądz) 2:43.02

2. Ewa Brych-Pająk (Budowlani Częstochowa) 2:50.13

3. Anna Celińska (Sprint Bielsko-Biała) 2:53.17

mężczyźni

1. Mutuku Kyeva (Kenia) 2:09.57

2. Mykoła Juchymczuk (Ukraina) 2:16.50

3. Michaił Iweruk (Ukraina) 2:19.07

...

13. Adam Thiel (Polska) 2:36.21

Na wielotysięcznej liście uczestników „2. ORLEN Warsaw Marathon” figurują nazwiska 28 zawodników, którzy mając aktualne na rok 2014 licencje PZLA mogą być sklasyfikowani w rywalizacji o 84. mistrzostwo Polski.

Wśród nich do gwiazd pierwszej wielkości należą:

Henryk Szost (82, WKS Grunwald Poznań)
rekord życiowy 2:07:39 (Otsu 2012)
mistrz Polski w maratonie 2008, wicemistrz 2007
rekordzista Polski, mistrz świata wojskowych (Ateny 2010)
4 wyniki poniżej 2:10:00
dwukrotny olimpijczyk, 9m. w Londynie (najlepszy Europejczyk)
ukończył 11 maratonów, debiut 2007

Artur Kozłowski (85, MULKS MOS Sieradz)
rekord życiowy 2:10:58 (Wiedeń 2012)
ukończył 3 maratony, debiut 2009

Mariusz Giżyński (81, WKS Grunwald Poznań)
rekord życiowy 2:11:20 (Rotterdam 2012)
wicemistrz Polski 2009
12. w ME w Barcelonie 2010
ukończył 6 maratonów, debiut 2009

Arkadiusz Gardzielewski (86, WKS Śląsk Wrocław)
rekord życiowy 2:11:34 (Wiedeń 2012)
mistrz Polski 2013
wicemistrz świata wojskowych (Ateny 2010)
ukończył 6 maratonów, debiut 2010

Błażej Brzeziński (87, WKS Śląsk Wrocław)
rekord życiowy 2:12:17 (Berlin 2013)
mistrz Polski 2011, wicemistrz 2013
ukończył 7 maratonów, debiut 2010

Na starcie stanie również Tadeusz Dziekoński (50, MKS Juvenia Białystok), mierniczy tras IAAF i AIMS. Debiutował w maratonie w Dębnie 16 maja 1976 r. W ubiegłym roku ukończył 10 maratonów, zbliża się już do 300. w karierze!

Asafa Powell zdyskwalifikowany za stosowanie dopingu


Asafa Po­well, zna­ko­mi­ty ja­maj­ski sprin­ter, były re­kor­dzi­sta świa­ta na 100 me­trów (9,77), zo­stał zdys­kwa­li­fi­ko­wa­ny na 18 mie­się­cy za sto­so­wa­nie do­pin­gu. Taką de­cy­zję pod­ję­ła Ja­maj­ska Agen­cja An­ty­do­pin­go­wa.

Po­well wpadł na uży­wa­niu nie­do­zwo­lo­nych sub­stan­cji pod­czas kon­tro­li w trak­cie mi­strzostw Ja­maj­ki w czerw­cu ubie­głe­go roku. W jego or­ga­ni­zmie zna­le­zio­no śro­dek sty­mu­lu­ją­cy oxi­lo­frin.

31-let­ni obec­nie Po­well to mistrz olim­pij­ski w szta­fe­cie 4x100 me­trów z Pe­ki­nu (2008). Rok póź­niej, wraz z ko­le­ga­mi, po­wtó­rzył ten wynik na mi­strzo­stwach świa­ta w Ber­li­nie.

Lekkoatletyczne MŚ 2019: kandydują Barcelona, Dauha i Eugene

Bar­ce­lo­na, sto­li­ca Ka­ta­ru Dauha oraz ame­ry­kań­skie mia­sto Eu­ge­ne po­twier­dzi­ły na spo­tka­niu Rady IAAF w Da­ka­rze chęć or­ga­ni­za­cji 17. lek­ko­atle­tycz­nych mi­strzostw świa­ta w 2019 roku. Wybór go­spo­da­rza na­stą­pi w li­sto­pa­dzie w Mo­na­ko.

Wcze­śniej im­pre­zy tej rangi od­bę­dą się w Pe­ki­nie (22-30 sierp­nia 2015) i Lon­dy­nie (5-13 sierp­nia 2017).

Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) poinformowało także, że o organizację Pucharu Interkontynentalnego w 2018 roku ubiegają się Bydgoszcz i czeska Ostrawa.

Zawody te są kontynuacją rozgrywanego od 1977 do 2006 roku Pucharu Świata. Ostatnie odbyły się cztery lata temu w chorwackim Splicie, a w tym roku (13-14 września) organizatorem jest marokański Marrakesz. Startują cztery reprezentacje kontynentów: Afryki, Ameryki, Azji wraz z Oceanią oraz Europy.

Dauha i Barcelona rywalizowały już z Londynem o mistrzostwa świata, jednak wówczas zwyciężyła oferta stolicy Wielkiej Brytanii, a Barcelona, w związku z brakiem gwarancji finansowych, musiała wycofać się z walki.

Eugene w stanie Oregon będzie w lipcu tego roku gospodarzem mistrzostw globu juniorów. W związku z planami organizacji seniorskich zawodów lokalne władze zamierzają wybudować nowy obiekt, spełniający rygorystyczne kryteria IAAF.

"Obecnie w USA nie ma żadnego stadionu lekkoatletycznego, na którym można by zorganizować mistrzostwa świata" - powiedział PAP sędzia IAAF Janusz Rozum.

14. lekkoatletyczne MŚ odbyły się rok temu w Moskwie. Polacy wywalczyli trzy medale: złoty Paweł Fajdek w rzucie młotem oraz srebrne Piotr Małachowski w rzucie dyskiem i Anita Włodarczyk w rzucie młotem.

Spotkanie Rady IAAF po raz trzeci odbywa się w Dakarze (poprzednio w 1976 i 2003). W stolicy Senegalu urodził się 7 lipca 1933 roku były skoczek w dal Lamine Diack, który od 8 listopada 1999 roku jest przewodniczącym IAAF. We wcześniejszym okresie życia pracował w administracji państwowej, m.in. sprawując urząd burmistrza Dakaru.

Organizacja Igrzysk XXXI Olimpiady w Rio de Janeiro w 2016 roku pochłonie co najmniej 36,7 mld reali brazylijskich czyli 11,9 mld euro - poinformował szef komitetu koordynującego przygotowania generał Fernando Azevedo e Silva.

To o jedną czwartą więcej od sumy 28,8 mld reali zadeklarowanej przez komitet w 2008 roku w procesie starań o imprezę.

Wzrost wydatków organizatorzy igrzysk kładą na karb inflacji.

Prawie 24,1 mld reali przeznaczonych zostanie na 27 przedsięwzięć w dziedzinie infrastruktury m.in. na rozbudowę metra, tras szybkiego ruchu oraz komunikację.

Ostatnio Międzynarodowy Komitet Olimpijski wyrażał wielokrotnie zaniepokojenie z powodu zbyt wolnego procesu budowy obiektów.