SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowinki ze Świata!!

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 126734

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mityng w Gateshead: triumf Plawgi

Marek Plawgo wygrał bieg na 400 m ppł podczas mityngu Grand Prix IAAF w Gateshead pod Londynem. Na tym samym dystansie Anna Jesień zajęła drugie miejsce.
Plawgo, który w igrzyskach w Pekinie zajął szóste miejsce, wyprzedził brązowego medalistę olimpijskiego Amerykanina Bershawna Jacksona. Bieg nie był zbyt szybki. Zwycięstwo zapewnił zawodnikowi Warszawianki wynik 49,07.

Anna Jesień przegrała tylko z mistrzynią olimpijską, Jamajką Melaine Walker, a wyprzedziła brązową medalistkę z Pekinu Brytyjkę Tashę Danvers.
Trzecie pozycje zajęli w Gateshead Marcin Starzak (w dal), Sylwia Ejdys (1500 m) i Barbara Madejczyk (oszczep).

Ozdobą mityngu był bieg na 100 metrów mężczyzn. Zwyciężył Jamajczyk Asafa Powell, który przy sprzyjającym wietrze (+0,7 m/s) uzyskał czas 9,87.

W biegu na 3000 metrów Etiopczyk Kenenisa Bekele osiągnął najlepszy w tym roku wynik na świecie - 7.31,94.

Wyniki:
mężczyźni
100 m
1. Asafa Powell (Jamajka) 9,87
2. Nesta Carter (Jamajka) 10,13
3. Marc Burns (Trynidad i Tobago) 10,16
200 m
1. Tyson Gay (USA) 20,26
2. Wallace Spearmon (USA) 20,41
3. Paul Hession (Irlandia) 20,61
400 m
1. Martyn Rooney (W.Brytania) 45,35
2. Michael Bingham (W.Brytania) 45,71
3. Ato Stephens (Trynidad i Tobago) 46,09
1000 m
1. Bernard Lagat (USA) 2.16,18
2. Nick Willis (Nowa Zelandia) 2.16,93
3. Nicholas Symmonds (USA) 2.17,10
3000 m
1. Kenenisa Bekele (Etiopia) 7.31,94
2. Isaac Kiprono Songok (Kenia) 7.38,15
3. Levi Matebo (Kenia) 7.39,43
110 m ppł
1. Aries Merritt (USA) 13,39
2. Petr Svoboda (Czechy) 13,59
3. Tyrone Akins (USA) 13,61
400 m ppł
1. Marek Plawgo (Polska) 49,07
2. Bershawn Jackson (USA) 49,11
3. Markino Buckley (Jamajka) 50,04
w dal
1. Miguel Pate (USA) 8,04
2. Greg Rutherford (W.Brytania) 7,71
3. Marcin Starzak (Polska) 7,69
trójskok
1. Jadel Gregorio (Brazylia) 17,13
2. Randy Lewis (Grenada) 16,51
3. Fabrizio Donato (Włochy) 16,47
wzwyż
1. Germaine Mason (W.Brytania) 2,27
2. Jesse Williams (USA) 2,24
3. Samson Oni (W.Brytania) 2,24
tyczka
1. Brad Walker (USA) 5,72
2. Denis Jurczenko (Ukraina) 5,62
3. Steven Lewis (W.Brytania) 5,52
kobiety
100 m
1. Lauryn Williams (USA) 11,24
2. Shelly-Ann Fraser (Jamajka) 11,29
3. Debbie Ferguson (Bahamy) 11,42
200 m
1. Lauryn Williams (USA) 22,65
2. Debbie Ferguson (Bahamy) 22,73
3. Shericka Williams (Jamajka) 22,80
400 m
1. Christine Ohuruogu (W.Brytania) 51,27
2. Mary Wineberg (USA) 51,44
3. Nicola Sanders (W.Brytania) 51,79
800 m
1. Marilyn Okoro (W.Brytania) 1.59,48
2. Brigita Langerholc (Słowenia) 2.00,87
3. Alice Schmidt (USA) 2.01,01
...
7. Anna Rostkowska (Polska) 2.03,47
8. Ewelina Sętowska-Dryk (Polska) 2.04,48
1500 m
1. Lisa Dobriskey (W.Brytania) 4.09,68
2. Susan Scott (W.Brytania) 4.10,23
3. Sylwia Ejdys (Polska) 4.10,43
...
6. Wioletta Frankiewicz (Polska) 4.12,78
3000 m
1. Vivian Cheruiyot (Kenia) 8.33,66
2. Priscah Cherono (Kenia) 8.42,04
3. Edith Masai (Kenia) 8.43,14
100 m ppł
1. Josephine Onyia (Hiszpania) 12,65
2. Sally McLellan (Australia) 12,70
3. Nichole Denby (USA) 13,08
400 m ppł
1. Melaine Walker (Jamajka) 54,51
2. Anna Jesień (Polska) 55,35
3. Tasha Danvers (W.Brytania) 55,61
oszczep
1. Goldie Sayers (W.Brytania) 61,62
2. Mercedes Chilla (Hiszpania) 59,77
3. Barbara Madejczyk (Polska) 58,27
...
6. Urszula Piwnicka (Polska) 55,45

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
"Noga może uzyskać nieprawdopodobny wynik"

Artur Noga, piąty zawodnik igrzysk olimpijskich w biegu na 110 metrów przez płotki, podczas mityngu Złotej Ligi w Zurychu zajął trzecie miejsce, inkasując 9 tysięcy dolarów. Nasz 20-letni lekkoatleta ma na razie problemy ze startem, ale jego trener Andrzej Radiuk, zapowiada, że to się zmieni - pisze "Przegląd Sportowy".
Problemem jest brak dostatecznego przygotowania siłowego, co wiąże się z wcześniejszą kontuzją kręgosłupa.

- Artur jest - w porównaniu z rywalami - słaby przy wyjściu z bloków jak dziecko, ale to się z czasem zmieni, a wtedy Noga może uzyskać wprost nieprawdopodobny wynik - powiedział szkoleniowiec tego zawodnika.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
10 Polaków w światowym finale?

Dobiega końca rywalizacja lekkoatletów w ramach cyklu IAAF World Athletics Tour 2008, którego światowy finał zostanie rozegrany w Stuttgarcie 13-14 września. Analizując aktualną klasyfikację WAT wydaje się, że "10" Polaków ma duże szanse na start na, kończącym żywot lekkoatletyczny, stadionie Gottlieba-Daimlera - pisze PZLA na swojej stronie internetowej.
W 2006 roku w Stuttgarcie startowało 10 Polaków (drugie lokaty zajęły Monika Pyrek i Kamila Skolimowska). Przed rokiem nasz udział był skromniejszy o dwie osoby, ale ten finał na długo pozostanie w naszej pamięci, dzięki zwycięstwom Marka Plawgi (w tym samym czasie) i Anny Jesień (o 0,02) nad aktualnymi mistrzami świata oraz dogrywce Moniki Pyrek (4,82 rekord życiowy) z Jeleną Isinbajewą.

Do klasyfikacji są liczone punkty z 5 mityngów (4 w rzutach). Pierwsza siódemka z końcowej punktacji ("11" w biegach od 1500 m) automatycznie kwalifikuje się do startu w finale.
Szanse na start w Stuttgarcie mają: Kamila Skolimowska (rzut młotem), Monika Pyrek (skok o tyczce), Anna Jesień (400 m ppł.), Anita Włodarczyk (rzut młotem), Barbara Madejczyk (rzut oszczepem), Anna Rogowska (skok o tyczce), Tomasz Majewski (pchnięcie kulą), Piotr Małachowski (rzut dyskiem), Marek Plawgo (400 m ppł.) i Szymon Ziółkowski (rzut młotem).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Super Grand Prix: świetna Jesień, popis Powella

Jamajczyk Asafa Powell przebiegł w czasie wtorkowego mityngu Super Grand Prix w Lozannie 100 m czasie 9,72. To drugi wynik w historii. Szybciej ten dystans pokonał tylko jego rodak Usain Bolt wygrywając wyścig igrzysk olimpijskich w Pekinie w czasie rekordu świata - 9,69.
W mityngu startowało czworo reprezentantów Polski, spośród których najlepiej spisała się Anna Jesień (AZS AWF Warszawa) zajmując drugie miejsce w biegu na 400 m ppł z czasem 54,76. Triumfowała Melaine Walker z Jamajki - 53,73.

Na szóstym miejscu ukończył bieg na 800 m Marcin Lewandowski (Ósemka Police) - 1.45,84. Wszystkie miejsca na podium zajęli biegacze afrykańscy, a zwyciężył Asbel Kiprop (Kenia) - 1.44,71.

Barbara Madejczyk (AZS AWFiS Gdańsk) uplasowała się na ósmym miejscu w rzucie oszczepem - 58,23. Konkurs wygrała Rosjanka Maria Abakumowa - 66,09. Ostatnie, dziesiąte miejsce w biegu na 1500 m zajęła Lidia Chojecka (KS Warszawianka) - 4.14,27. Najszybsza była Maryam Yusuf Jamal (Bahrajn) - 3.59,84.

wyniki
mężczyźni
100 m
1. Asafa Powell (Jamajka) 9,72 (wiatr +0,2 m/s)
2. Walter Dix (USA) 9,92
3. Nesta Carter (Jamajka) 9,98
200 m
1. Usain Bolt (Jamajka) 19,63 (wiatr - 0,9 m/s)
2. Churandy Martina (Antyle Holenderskie) 20,24
3. Wallace Spearmon (USA) 20,54
400 m
1. Lashawn Merrit (USA) 43,98
2. Angelo Taylor (USA) 44,38
3. Gary Kikaya (Kongo) 45,01
800 m
1. Asbel Kiprop (Kenia) 1.44,71
2. Alfred Kirwa Yego (Kenia) 1.44,77
3. Abraham Chepkirwok (Uganda) 1.45.00
...
6. Marcin Lewandowski (Polska) 1.45,84
1500 m
1. Yusuf Saad Kamel (Bahrajn) 3.32,83
2. Daniel Kipchirchir Komen (Kenia) 3.33,03
3. Haron Keitany (Kenia) 3.33,62
3000 m
1. Tolossa Chengere (Etiopia) 7.52,28
2. Philipp Bandi (Szwajcaria) 8.02,23
3. Patrick Stitzinger (Holandia) 8.05,75
110 m ppł
1. David Oliver (USA) 13,02 (wiatr -0,4 m/s)
2. Dayron Robles (Kuba) 13,17
3. Richard Phillips (Jamajka) 13,45
tyczka
1. Jewgienij Łukanienko (Rosja) 5,75
2. Derek Miles (USA) 5,70
3. Alexander Straub (Niemcy) 5,60
wzwyż
1. Andriej Zilnow (Rosja) 2,35
2. Germaine Mason (W.Brytania) 2,32
3. Jarosław Rybakow (Rosja) 2,32
trójskok
1. Jadel Gregorio (Brazylia) 17,30
2. Leevan Sands (Bahamy) 17,13
3. Dmitrij Valukevic (Słowacja) 17,07

kobiety
100 m
1. Shelly-Ann Fraser (Jamajka) 11,03 (wiatr +0,2 m/s)
2. Kerron Stewart (Jamajka) 11,06
3. Marshevet Hooker (USA) 11,09
400 m
1. Novlene Williams (Jamajka) 50,33
2. Shericka Williams (Jamajka) 50,47
3. Tatiana Firowa (Rosja) 50,71
800 m
1. Janeth Jepkosgei (Kenia) 1.58,15
2. Jekatierina Kostecka (Rosja) 1.58,90
3. Kenia Sinclair (Jamajka) 1.59,02
1500 m
1. Jamal Maryam Yusuf (Bahrejn) 3.59,84
2. Shannon Rowbury (USA) 4.01,97
3. Lisa Dobriskey (W.Brytania) 4.05,18
...
10. Lidia Chojecka (Polska) 4.14,27
100 m ppł
1. Delloreen Ennis-London (Jamajka) 12,60 (wiatr -0,6 m/s)
2. Dawn Harper (USA) 12,63
3. Josephine Onyia (Hiszpania) 12,65
400 m ppł
1. Melaine Walker (Jamajka) 53,73
2. Anna Jesień (Polska) 54,76
3. Tasha Danvers (W.Brytania) 54,79
w dal
1. Naide Gomez (Portugalia) 6,77
2. Tatiana Lebiediewa (Rosja) 6,64
3. Grace Upshaw (USA) 6,63
oszczep
1. Maria Abakumowa (Rosja) 66,09
2. Steffi Nerius (Niemcy) 64,47
3. Christina Obergfoell (Niemcy) 63,79
...
8. Barbara Madejczyk (Polska) 58,23

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
16 medalistów olimpijskich wystartuje w Szczecinie

Trzy godziny będzie trwała audiencja na dworze królowej sportu 17 września w Szczecinie. W szesnastu konkurencjach mityngu Pedro's Cup wystąpi... szesnastu medalistów olimpijskich, a wśród nich dwaj polscy z Pekinu - złoty w kuli Tomasz Majewski i srebrny w dysku Piotr Małachowski.
- Po igrzyskach forma nie jest tragiczna. Do końca sezonu mam w planie udział w pięciu konkursach i... wszystkie chciałbym wygrać. W mityngach Pedro's Cup startowałem dotychczas dwukrotnie i dwa razy byłem drugi. Pora zatem zwyciężyć - oznajmił Majewski podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Pytany jak się zmieniło jego życie po tym, jak zszedł z najwyższego stopnia podium Stadionu Narodowego w Pekinie, ocenił, że ... niewiele. - Ciut więcej było mnie widać w telewizji, udzieliłem trochę więcej wywiadów. Mistrz olimpijski dodał od razu, że pozostanie takim, jakim był przed przyjazdem do stolicy Chin.
W Szczecinie jego rywalami będą utytułowani kulomioci, m.in. żądny rewanżu srebrny medalista Amerykanin Christian Cantwell, którego Majewski wyprzedził o blisko pół metra, piąty w konkursie Białorusin Paweł Łyżyn i siódmy, mistrz świata Reese Hoffa (USA).

Nie "mniejszych" konkurentów będzie miał 17 września Piotr Małachowski (Śląsk Wrocław). Brązowy medalista Litwin Virgilijus Alekna był - obok Estończyka Gerda Kantera - kandydatem do zwycięstwa. - Ponieważ oni nie bardzo darzą się sympatią, więc musiałem ich pogodzić - powiedział Małachowski, który tylko dwa razy w karierze pokonał Litwina: w eliminacjach i finale olimpijskiego konkursu.

Dyrektor sportowy Pedro's Cup Czesław Zapała poinformował, że niemalże w każdej konkurencji mityngu polscy lekkoatleci będą mieli atrakcyjnych rywali, a widzowie, którzy przybędą na stadion im. Wiesława Maniaka w Szczecinie "królewską ucztę".

W biegu na 400 m przez płotki piąta w Pekinie Anna Jesień (AZS AWF Warszawa) spotka się ze "złotą" Jamajką Melaine Walker. Z kolei także piąta w skoku o tyczce Monika Pyrek (MKL Szczecin) - z "brązową" Rosjanką Swietłaną Fieofanową.

Prezes firmy Strauss Cafe Poland Jacek Kazimierski, organizator szczecińskiej imprezy, pytany o "złotą" Jelenę Isinbajewą powiedział, że rekordzistka świata miała zaplanowane inne starty i chce się z tych umów wywiązać. Natomiast Rosjanka potwierdziła w Pekinie zamiar przyjazdu w lutym na halowy mityng Pedro's Cup do Bydgoszczy.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Czworo Polaków w Złotej Lidze, walka o milion dolarów

Monika Pyrek (skok o tyczce), Marek Plawgo (400 m ppł.), Paweł Czapiewski (800 m) i Tomasz Szymkowiak (3000 m z przeszk.) znajdują się na liście startowej ostatniego mityngu lekkoatletycznego Złotej Ligi, który zostanie rozegrany w piątek w Brukseli.
Pamela Jelimo (800 m) i Blanka Vlasic (skok wzwyż) są kandydatkami do podziału końcowej nagrody, obie nie poniosły porażki w poprzednich 5 mityngach. Jeżeli obie odniosą zwycięstwa w tym mityngu, wówczas główna nagroda - milion dolarów - zostanie podzielona pomiędzy te dwie zawodniczki. Jeżeli wygra tylko jedna z nich wówczas cała nagroda trafi w jej ręce.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
CAS rozpatrzy apelację w sprawie medalu Martiny

Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) rozpatrzy odwołanie Komitetu Olimpijskiego Antyli Holenderskich w sprawie zwrócenia srebrnego medalu pekińskich igrzysk lekkoatlecie Churandy Martinie.
Reprezentant tego kraju ukończył rywalizację na 200 m na drugim miejscu za Usainem Boltem z Jamajki, ale został zdyskwalifikowany za bieg poza wyznaczonym mu torem.

Ekipa z karaibskiej wyspy twierdzi, że protest przeciwko sprinterowi został złożony po terminie, tj. upływie 30 minut od biegu. Taki limit czasu przewidują przepisy Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF).

Komitet Olimpijski Antyli Holenderskich "poprosił o unieważnienie procedury zastosowanej przez jury d'appeal i dyskwalifikacji Churandy Martina, głównie z przyczyn formalnych" - głosi oświadczenie CAS.

Protest przeciwko Martinie złożyła ekipa USA po obejrzeniu nagrania biegu ich sprintera Wallace'a Spearmona. Został on zdyskwalifikowany za taki sam błąd jak zawodnik z Antyli. Ostatecznie srebrny medal przyznano Shawnowi Crawfordowi z USA, a jego rodak Walter Dix dostał brązowy.

Antyle Holenderskie określiły sprawę podniesioną przez IAAF i USA jako "kwestię Dawida i Goliata". Wypowiadając się jeszcze w Pekinie prezes Komitetu Olimpijskiego Antyli William Millerson powiedział: "Nie zrezygnujemy. Nie możemy tego zrobić, nawet będąc niewielkim krajem. Mamy swoją dumę".

Daty rozpatrzenia "kwestii Davida i Goliata" przez CAS nie podano.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Paraolimpiada: dwa medale polskich lekkoatletów

W drugim dniu zawodów XIII Igrzysk Paraolimpijskich polscy lekkoatleci zdobyli w Pekinie dwa medale: srebrny w rzucie oszczepem - Paweł Piotrowski (Start Wrocław) i brązowy w skoku w dal - Ewa Zielińska (Start Zielona Góra).
"Po pierwszym, nieudanym sportowo dniu igrzysk, dziś od razu nastrój w ekipie polepszył się, jak tylko z ust do ust była przekazywana informacja, że Ewa i Paweł stanęli na podium Ptasiego Gniazda czyli Stadionu Narodowego. A jutro, jak twierdzą trenerzy i zawodnicy, będzie jeszcze lepiej" - powiedziała szef misji paraolimpijskiej Monika Maniak-Iwaniszewska.

Pochodzący z miejscowości Gostyń Paweł Piotrowski (porażenie mózgowe) ma nadzieję, że na koniec igrzysk, zrobi sobie prezent na 23. urodziny z trzech medali, bowiem będzie jeszcze startował w konkursach pchnięcia kulą i rzutu dyskiem.

"Cztery lata temu w Atenach nie udało mi się wywalczyć trzech medali, byłem czwarty w dysku. W Pekinie musi się udać" - podkreślił wychowanek Jacka Książyka i Wojciecha Kikowskiego, który w poniedziałek miał już złoto w ręku, po tym jak wynikiem 42,88 ustanowił rekord świata. Niestety, radość trwała krótko, bowiem dalej rzucił pod koniec konkursu Chińczyk.

Pochodząca ze Słupcy niespełna 36-letnia Ewa Zielińska (trenerzy Jerzy Walczak i Jan Remplewicz), mająca protezę kończyny dolnej, skoczyła w dal na odległość 3,62. Gdyby uzyskała wynik lepszy o jeden centymetr, miałaby srebrny medal. Jak powiedziała pozostał mały niedosyt, ale i tak ma powody do radości, gdyż w ateńskiej paraolimpiadzie nie weszła na podium - zajęła czwarte miejsce.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
"Straci na tym nie tylko sport, ale przede wszystkim kibice"

Światowy Finał Lekkoatletyczny (13-14 września) będzie nie tylko zakończeniem sezonu dla wielu zawodników, ale także pożegnaniem ze stadionem Mercedes-Benz w Stuttgarcie.
Po dwudniowych zmaganiach lekkoatletów tartanowa bieżnia, na której co roku rywalizowały największe gwiazdy, zostanie usunięta, a obiekt będzie przebudowany na typowo piłkarski.

- Straci na tym nie tylko cały sport, ale przede wszystkim zwykli kibice. To wstyd i hańba, że niszczy się tak nowoczesny stadion, tylko po to, by lepiej mieli piłkarze. Jestem pewien, że wcześniej czy później tej decyzji będą żałować wszyscy - mówił z goryczą w głosie były prezes Niemieckiego Związku Lekkiej Atletyki (DLV) Helmut Digel.
Lekkoatletyczna historia stadionu w Stuttgarcie związana jest przede wszystkim z mistrzostwami Europy (1986) i świata (1993). Na obu imprezach został pobity ówczesny rekord publiczności - odpowiednio 300 i 585 tysięcy widzów. Organizacja została doceniona - miasto otrzymało nagrodę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) oraz UNESCO.

- Mistrzostwa Europy, rozgrywane w stolicy niemieckiego landu Badenia - Wirtembergia po raz pierwszy, pokazały, że lekka atletyka może być bardzo atrakcyjna. Siedem lat później, w trakcie mistrzostw świata, kibice dali popis, który wszyscy zapamiętali na wiele lat - owacje na stojące, ciągły doping, ale też momenty ciszy. Całe miasto żyło tymi zawodami - wspominał Digel.

To był również szczęśliwy stadion dla polskich sportowców. W 1986 roku brązowy medal zdobyła kobieca sztafeta 4x400 m, a w 1993 roku po srebro w konkursie skoku wzwyż sięgnął Artur Partyka.

W zeszłym roku z kolei w Światowym Finale Lekkoatletycznym w biegu na 400 m przez płotki zwyciężali Anna Jesień i Marek Plawgo.

Pierwsza wersja stadionu powstała pod okiem architekta Paula Bonatza w latach 1929-33. Po wojnie obiekt był wielokrotnie przebudowywany. W swojej najbardziej okazałej formie mógł pomieścić nawet sto tysięcy widzów, obecnie zawody na trybunach może zasiąść 55 896 kibiców.

Stadion również wielokrotnie zmieniał swoją nazwę. Początkowo ochrzczono go od rzeki przepływającej przez miasto - Neckar. W 1993 roku zmieniono na Gottlieba Daimlera, na cześć niemieckiego konstruktora i przemysłowca. Od tego roku dopiero nazywa się Mercedes-Benz Arena.

Pomysł, by zlikwidować bieżnię lekkoatletyczną pojawił się po raz pierwszy dwa lata temu, a inicjatorem były władze klubu piłkarskiej Bundesligi VfB Stuttgart. Liczne protesty, w tym lista z 32 tysiącami podpisów akcji "Tak dla bieżni", wręczona burmistrzowi miasta, spowodowały jednak, że tegoroczny Światowy Finał Lekkoatletyczny odbędzie się bez przeszkód. Aspiracje lokalnych władz, by zorganizować mistrzostwa Europy w 2012 i świata w 2017 roku pozostaną już tylko w sferze marzeń.

- Zrobimy wszystko, by 13. i 14. września pokazać piłkarskiemu światku, że podjęli złą decyzję. Po finale powinni mieć wyrzuty sumienia. Jestem pewien, że zarówno lekkoatleci, jak i kibice zgotują bieżni wspaniałe pożegnanie - powiedział Digel.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Pedros Cup: Asafa pobiegnie poniżej 10 sekund?

Mityng Pedros Cup. Największa lekkoatletyczna impreza w Polsce po raz pierwszy w Szczecinie. Na stadionie przy Litewskiej zobaczymy w środę 15 medalistów z Pekinu, w tym złotego kulomiota Tomasza Majewskiego

Dobra wiadomość: takich gwiazd nigdy w Szczecinie nie było - 15 medalistów ostatnich igrzysk i sześciu mistrzów świata. Zła: bilety dawno już wyprzedane. Zawody obejrzy pięć tysięcy kibiców na trybunach. Bezpośrednią transmisję przeprowadzą TVP i Eurosport.

- Mówiłem, że to wydarzenie dekady, ale biorąc pod uwagę rozmach organizacyjny i medialny, to impreza pięćdziesięciolecia - cieszy się Paweł Bartnik, dyrektor Miejskiego Klubu Lekkoatletycznego. - Niedrogie bilety (20 i 10 zł) rozeszły się błyskawicznie. Zależało nam, żeby na stadion przyszli zwykli szczecinianie, całe rodziny. Za obejrzenie Asafy Powella w Berlinie trzeba płacić 80 euro.

Sprinter z Jamajki jest największą gwiazdą mityngu. We wtorek po południu spacerował w okolicach hotelu Radisson. Rozpoznało go zaledwie kilka osób. Autografy rozdawał, nie przerywając rozmowy z kolegą Andra Mansonem (skok wzwyż). Na konferencję prasową przyszedł w sportowym T-shircie, czapeczce i ze złotym łańcuchem na szyi. Spokojnie odpowiadał na pytania o jamajską muzykę, ulubione zajęcia, dietę. - Usain Bolt (mistrz olimpijski z Pekinu) żywi się jamajskimi warzywami według wskazówek ojca. Ja aż tak nie dbam o jadłospis.

Chyba przez grzeczność nie dodał, że czekając w Berlinie na transport z lotniska, tak bardzo zgłodniał, że musiał ratować się hamburgerami w barze McDonald's.

Były rekordzista świata przyjechał do naszego miasta w bardzo dobrym nastroju. 2 września w Lozannie pobiegł 9.72 s (drugi wynik na świecie, Bolt w Pekinie miał 9,69). Czy Asafa w Szczecinie na stadionie im. Wiesława Maniaka, kiedyś najszybszego białego sprintera, złamie granicę 10 s? - Wiem, że na polskiej ziemi jeszcze nikt tak szybko nie biegał. Postaram się o ten "historyczny" rezultat. Pedros Cup jest dla mnie ostatnim startem w sezonie i potraktuję go bardzo poważnie - zapewnia Powell.

Problemem może być pogoda. - Prognozy są optymistyczne. Na pewno będzie lepiej niż w Warszawie, gdzie podczas ostatnich pedrosów padało i wiało - przypomina Artur Partyka, były wicemistrz olimpijski, medalista MŚ, a od kilku lat współorganizator imprez lekkoatletycznych.

Dwa lata temu w stolicy Jamajczyk osiągnął wynik 10.02 s. W 2007 miał kiepskie warunki i jeszcze gorszy czas. - Do trzech razy sztuka! Asafa pobiegnie poniżej 10 sekund i wtedy będziemy mogli przed stadionem postawić nowego mercedesa z napisem "Nagroda dla tego, kto pobije rekord stadionu!" - żartuje Bartnik.

Budżet Pedros Cup wynosi 4,6 mln zł, z czego startowe dla zawodników to prawie 1,5 mln. Znany producent kawy sponsoruje już siódmą edycję imprezy (cztery razy w hali - Bydgoszcz, dwa razy na otwartym stadionie - Warszawa). Szczecin ma szansę być gospodarzem przez co najmniej trzy lata.

Podczas środowych zawodów zobaczymy pięciu mistrzów olimpijskich, w tym "złotego" kulomiota Tomasza Majewskiego. Jego pojedynek z Amerykanami - wicemistrzem IO Christianem Cantwellem i mistrzem świata Reese Hoffą - będzie pasjonującym rewanżem za Pekin.

Bardzo ciekawie będzie też na bieżni i w skoku o tyczce. Anna Jesień (400 m ppł.) zmierzy się ze złotą medalistką igrzysk Melainą Walker, pochodząca ze Szczecina Aurelia Trywiańska pobiegnie obok Dawn Harper (100 m ppł., złoto w Pekinie), a reprezentująca MKL tyczkarka Monika Pyrek będzie rywalizowała z utytułowaną Rosjanką Swietłaną Fieofanową (brąz w Pekinie) i Brazylijką Fabianą Murer.

Polskim gwiazdami imprezy będą też Piotr Małachowski (olimpijskie srebro w rzucie dyskiem), Marek Plawgo (400 m ppł.), Paweł Czapiewski, Marcin Lewandowski (800 m) i Artur Noga (110 m ppł.).

Początek imprezy o godz. 17. Mityng potrwa ok. trzech godzin.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

stawy

Następny temat

Trening na wzmocnienie

WHEY premium