SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowinki ze Świata!!

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 126899

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Złota medalistka IO przyznała się do dopingu

Złota medalistka olimpijska z Aten w sztafecie 4x400 metrów Crystal Cox przyznała się do stosowania dopingu i zaakceptowała karę czteroletniej dyskwalifikacji - poinformowała w piątek Amerykańska Agencja Antydopingowa.
W 2004 roku w stolicy Grecji Cox startowała tylko w eliminacjach biegu sztafetowego. Jest niemal pewne, że straci złoty medal, ale nie wiadomo czy konsekwencje poniosą jej koleżanki ze sztafety: Sanya Richards, Dee Dee Trotter, Monique Henderson i Monique Hennegan, a także Moushaumi Robinson, która, podobnie jak Cox, wystąpiła tylko w biegu eliminacyjnym.

MKOl odebrał złote medale igrzysk w Sydney (2000) całej sztafecie sprinterek USA, w następstwie przyznania się do dopingu przez Marion Jones. Obecnie partnerki Jones walczą o odzyskanie medali.
Inną decyzję podjął MKOl w stosunku do sztafety amerykańskiej 4x400 metrów mężczyzn z Sydney. Złoty medal stracił tylko startujący w eliminacjach Jerome Young.

Cox, której większą sławę niż start na olimpiadzie przyniósł występ w telewizyjnym show "Survivor: Gabon", przyznała się do używania sterydów anabolicznych w latach 2001-2004.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Trzy najlepsze w tym roku wyniki na świecie uzyskali lekkoatleci w mityngu Millrose Games, który po raz 103. odbył się w nowojorskiej Madison Square Garden. Dystans 60 m przez płotki najszybciej pokonali Kanadyjka Priscilla Lopes-Schliep w 8,01 oraz Amerykanin Terrence Trammell w 7,49, a jego rodak Christian Cantwell pchnął kulę na odległość 21,95.
Ta ostatnia konkurencja najbardziej interesuje mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego, który szykuje się do pojedynku z amerykańskimi kulomiotami w Bydgoszczy 10 lutego i w halowych mistrzostwach świata w stolicy Kataru (12-14 marca).

Cantwell, srebrny medalista olimpijski i mistrz świata, w swym pierwszym tegorocznym starcie uzyskał tydzień temu w niemieckiej miejscowości Nordhausen 21,32. W Nowym Jorku do 22 metrów brakło mu pięciu centymetrów. Za nim uplasowali się Reese Hoffa - 20,59 i Adam Nelson - 20,51. Ta trójka zawodników zapowiedziała udział w mityngu w Pedro's Cup w Bygoszczy.
Po raz ósmy bieg na milę wygrał w Madison Square Garden Bernard Lagat wynikiem 3.56,34. Pochodzący z Kenii reprezentant USA (od 2005 roku), dwukrotny medalista olimpijski na 1500 m (srebro w Atenach, brąz w Sydney), pięciokrotny medalista mistrzostw świata, przekazał swoją premię za zwycięstwo (2500 dolarów) na pomoc dla ofiar trzęsienia ziemi na Haiti.

Po 11 miesiącach przerwy, bo tyle trwało leczenie poważnego urazu ścięgna Achillesa, powróciła na bieżnię Lisa Barber. Amerykanka wygrała sprint na 60 m (7,237) różnicą zaledwie trzech tysięcznych sekundy z Jamajką Veronicą Campbell-Brown (7,240), zdobywczynią pięciu medali olimpijskich i sześciu mistrzostw świata.

Najlepsze wyniki 103. mityngu Millrose Games w Nowym Jorku:
kobiety

60 m
1. Me'Lisa Barber (USA) 7,24 (7,237)
2. Veronica Campbell-Brown (Jamajka) 7,24 (7,240)
3. Muna Lee (USA) 7,25
mila
1. Hannah England (W.Brytania) 4.31,48
2. Sara Hall (USA) 4.31,50
3. Sally Kipyego (Kenia) 4.32,30
60 m ppł
1. Priscilla Lopes-Schliep (Kanada) 8,01 (najlepszy w tym roku wynik na świecie)
2. Tiffany Ofili (USA) 8,04
3. Virginia Powell (USA) 8,07
mężczyźni
60 m
1. Ivory Williams (USA) 6,59 (wyrównany najlepszy w tym roku wynik na świecie)
2. Michael Rodgers (USA) 6,60
3. Travis Padgett (USA) 6,62
mila
1. Bernard Lagat (USA) 3.56,34
60 m ppł
1. Terrence Trammell (USA) 7,49 (najlepszy w tym roku wynik na świecie)
2. Ryan Brathwaite (Barbados) 7,61
tyczka
1. Mark Hollis (USA) 5,60
2. Derek Miles (USA) 5,60
kula
1. Christian Cantwell (USA) 21,95 (najlepszy w tym roku wynik na świecie)
2. Reese Hoffa (USA) 20,59
3. Adam Nelson (USA) 20,51

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Bardzo atrakcyjnie zapowiada się środowy PSD Bank Meeting w Dusseldorfie, w którym po raz pierwszy w tegorocznym sezonie wystartuje Tomasz Majewski. Jego głównym przeciwnikiem będzie zapewne brązowy medalista mistrzostw świata z Berlina Niemiec Ralf Bartels.

Na liście startowej figurują również nazwiska innych polskich zawodników

60m – Dariusz Kuć
800m – Adam Kszczot, Łukasz Jóźwiak (pacemaker)
60m pł - Artur Noga
Tyczka – Mateusz Didenkow
60m – Iwona Brzezińska
1500m – Renata Pliś, Angelika Cichocka
Trójskok – Joanna Skibińska

Początek mityngu: 18.05

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Już tylko dzień dzieli nas od wielkiego lekkoatletycznego wydarzenia, jakim będzie środowy (10 lutego) mityng Pedros Cup, który odbędzie się w Hali Łuczniczka w Bydgoszczy.

- Część zawodników już jest na miejscu. Zmęczona do Bydgoszczy dotarła Monika Pyrek, która startowała na mityngu w Moskwie, gdzie zaliczyła 4,50 m. To był pierwszy start naszej tyczkarki w sezonie, podczas którego było trochę emocji. W Bydgoszczy jest już też Swietłana Fieofanowa, która w Moskwie skoczyła 4,60 m i wygrała z naszą Moniką Pyrek. Dojechała już też część skoczków. Są Amerykanie Dusty Jonas i Andra Manson. Powoli wszyscy już docierają - powiedział nam Artur Partyka, członek zarządu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.

Wszyscy już ostrzą sobie zęby na pojedynek kulomiotów na czele z mistrzem olimpijskim Tomaszem Majewskim i mistrzem świata Amerykaninem Christianem Cantwellem.

- Jak zresztą powiedział Tomek Majewski - chyba będziemy świadkami najlepszej obsady w Polsce, jeżeli chodzi o konkurs pchnięcia kulą - dodał Partyka.

Bardzo ciekawie zapowiada nam się także konkurs skoku o tyczce. W Stuttgarcie Brazylijka Fabiana Murer uzyskała aż 4,81 m.

- Zaskoczyła nas trochę tak dobrym początkiem sezonu - przyznał Partyka.

Druga w tych zawodach była mistrzyni świata Anna Rogowska, która uzyskała wynik o 10 cm gorszy.

- Myślę, że teraz w Bydgoszczy nadarzy się okazja do rewanżu - dodał czołowy przed laty skoczek wzwyż i aktualny rekordzista Polski.

Jak zatem wygląda sytuacja z biletami i przygotowaniami do samej imprezy?

- Przygotowania idą naprawdę wyśmienicie. Wszystko jest na najlepszej drodze do tego, by w środę zobaczyć naprawdę niezłe zawody. Jest jeszcze trochę biletów w kasach. Zachęcam jednak do tego, by już we wtorek wybrać się po nie, bo w środę może być już problem z zakupem - wyjaśnił Partyka.

Oprócz czysto lekkoatletycznych emocji, organizatorzy przygotowali także inne atrakcje dla kibiców.

- Jak co roku przewidujemy dobrą zabawę przy muzyce. Atmosfera, która wytwarza się w trakcie tych zawodów jest naprawdę niepowtarzalna. Połączenie skoków, emocji sportowych z muzyką daje naprawdę znakomity efekt. Publiczność na pewno wyjdzie z tej imprezy usatysfakcjonowana - nie tylko jeśli o wyniki sportowe, ale również o zabawę - powiedział na zakończenie.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Pedro's Cup: fantastyczna Rogowska, nowy rekord Polski

Mistrzyni świata Anna Rogowska zajęła pierwsze miejsce w skoku o tyczce podczas lekkoatletycznego mityngu Pedro's Cup w bydgoskiej hali Łuczniczka. Patronem medialnym mityngu Pedro's Cup jest Onet.pl.

Szybko okazało się, że w konkursie liczą się tylko dwie zawodniczki - Rogowska i Brazylijka Fabiana Murer.

Rogowska w drugiej próbie zaliczyła wysokość 4,71 m i zajmowała drugie miejsce, tuż za Brazylijką, która wprawdzie miała na koncie taką samą wysokość, ale dokonała tego w pierwszej próbie.

Kiedy wysokość wzrosła do 4,81 m zaczęły się prawdziwe emocje. Ostatecznie Brazylijka nie zdołała pokonać tej wysokości, a Polka wykazując się żelaznym charakterem w trzeciej próbie zapewniła sobie zwycięstwo, poprawiając o 1 cm halowy rekord Polski.

Rogowska, niesiona dopingiem publiczności, atakowała jeszcze wysokość 4,86, jednak wszystkie próby zakończyły się fiaskiem.

Trzecie miejsce, z wynikiem 4,61, zajęła Rosjanka Tatiana Polnowa.

Wicemistrzyni świata Monika Pyrek zajęła siódmą pozycję. Pyrek w trzeciej próbie pokonała wysokość 4,51 m., niestety sztuka ta nie udała się wysokością 4,61 m - wszystkie trzy próby zakończyły się fiaskiem.

Słabo spisała się Paulina Dębska, która zdołała "zaliczyć" jedynie wysokość 4,11 m.

Emocji nie brakowało także podczas konkursu skoku wzwyż. Najlepszy rezultat spośród polskich zawodników osiągnął Sylwester Bednarek. Brązowy medalista MŚ w Berlinie z wynikiem 2,24 m zajął czwarte miejsce, ex aequo z Amerykaninem Jonasem Dustym.

Zwyciężył Amerykanin Andra Manson z wynikiem 2,32. Drugie miejsce zajął Cypryjczyk Kyriacos Ioannou (2,30). Na trzeciej pozycji uplasował się Rosjanin Andriej Tierieszyn (2,28).

Grzegorz Sposób, podobnie jak Bednarek, również pokonał wysokość 2,24, jednak jedną próbę z wysokością 2,10 miał nieudaną i w rezultacie zajął szóste miejsce.

Robert Wolski z wynikiem 2,15 był ósmy, a Wojciech Theiner zajął ostatnie miejsce (2,10).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Mateusz Didenkow najlepiej spisał się z piątki polskich lekkoatletów, którzy wzięli udział w trzydniowym święcie tyczkarzy odbywającym się w centrum handlowym Stern w Poczdamie. Pokonał wysokość 5.50 zajmując 4 miejsce.


Poczdam, 12-13.02
Kobiety
4.65 (1) Tatiana Połnowa (RUS)
4.55 (2) Kristina Gadschiew (GER)
3.85 (14) Karolina Dębska
Mężczyźni
5.70 (1) Maksym Mazuryk (UKR)
5.60 (2) Wiktor Czystiakow (RUS)
5.60 (3) Michal Balner (CZE)
5.50 (4=) Mateusz Didenkow
5.50 (4=) Richard Spiegelburg (GER)
5.50 (4=) Konstadinos Filippidis (GRE)
5.40 (9=) Adam Kolasa
5.40 (14) Łukasz Michalski
5.20 (16) Paweł Wojciechowski


Erdgas Athletics, Lipsk, 13.02
60m
7.56 (13 el.) Iwona Ziółkowska (1. Iwet Lalowa BUL 7.24)
800m
2:05.01 (4) Agnieszka Leszczyńska (1. Tatiana Pietliuk UKR 2:02.01)
Najlepsze wyniki na świecie w br. uzyskali:
60m pł – 7.43 Terrence Trammell USA
Tyczka – 5.83 Malte Mohr GER
W pchnięciu kulą triumfował Christian Cantwell 21.61 przed Dylanem Armstrongiem 20.85 i Ralfem Bartelsem 20.66.


Toyota Indoor Flanders, Gandawa, 14.02
Wyniki konkurencji z udziałem Polaków i linki do pełnych rezultatów
60m
7.56 (11 e.) Iwona Brzezińska (1. Chandra Sturrup BAH 7.22)
1500m
4:11.08 (2.) Angelika Cichocka (1. Dibaba Genzebe ETH 4:04.80)
Trójskok
13.80 (4) Joanna Skibińska (1. Anastazja Taranowa-Potapowa RUS 14.43)
3000m
8:06.05 (5) Mateusz Demczyszak (1. Vincent Rono KEN 7:47.60)


Międzynarodowe mistrzostwa W.Brytanii, Sheffield, 13-14.02
Tyczka
3.80 (13=) Anna Olko-Massey (1. Kate Dennison 4.40)
Wzwyż
2.16 (5) Robert Wolski (1. Samson Oni 2.25)


Boston University Valentine International, 12-13.02
800m
1:50.50 (7) Arkadiusz Mostrąg (1. Brian Gagnon USA 1:47.43)

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych zaprosiło Karolinę Tymińską do stolicy Kataru na halowe mistrzostwach świata (12-14 marca). Wieloboje to jedyna konkurencja tej imprezy, do udziału w której zaprasza IAAF.

25-letnia zawodniczka ZLKL Zielona Góra ma czwarty w tym roku wynik na świecie w pięcioboju - 4685 pkt. Przed nią są: Rosjanka Tatiana Czernowa - 4855, Ukrainka Natalia Dobrynska - 4778 i Amerykanka Hyleas Fountain - 4731 pkt.

Oprócz tych wieloboistek IAAF zaprosiło do Kataru: Rosjankę Marinę Gonczarową, Francuzkę Antoinette Nana Djimou Idę, Brytyjkę Jessicę Ennis oraz Łotyszkę Aide Grabuste.

Za faworytkę uważana jest mistrzyni świata 2009 w siedmioboju z Berlina Jessica Ennis, która w tym roku poprawiła już cztery rekordy życiowe. W Dausze wystartuje w pięcioboju po ponad trzyletniej przerwie.

W gronie zaproszonych zawodniczek nie ma medalistek ostatnich HMŚ, które w 2008 roku odbyły się w Walencji. Tam zwyciężyła Belgijka Tia Hellebaut (4867 pkt), przed Brytyjką Kelly Sotherton (4852) i Rosjanką Anną Bogdanową (4753). Tymińska była szósta (4580).

W halowych mistrzostwach Polski w Spale (27-28 lutego) zawodniczka ZLKL Zielona Góra zgłoszona jest do skoku w dal, biegu na 60 m przez płotki oraz do pięcioboju, w której to konkurencji zwyciężała czterokrotnie w rywalizacji seniorek.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Przemysław Czerwiński (MKL Szczecin) odniósł niespodziewane zwycięstwo w konkursie skoku o tyczce w Doniecku pokonując wysokość 5.82. Wyżej w br. na świecie w hali skakali tylko Francuz Renaud Lavillenie 5.85 i Niemiec Malte Mohr 5.83.

Polak wyprzedził Brytyjczyka Steve'a Lewisa i Ukraińca Denisa Jurczenkę, obaj po 5.72. Łukasz Michalski zaliczył wysokość 5.62 zajmując piąte miejsce. Przemysław Czerwiński atakował wysokość 5.91, próbując poprawić 21-letni rekord Polski Mirosława Chmary. Nie popisali się Amerykanie Derek Miles i Tim Mack, przygotowujący się do występu w HMŚ.

Konkurs kobiet wygrała Rosjanka Jelena Isinbajewa 4.85, trzykrotnie atakując 5.01 (o 1 cm wyżej od halowego rekordu świata), przed Brazylijką Fabianą Murer 4.70 i Moniką Pyrek 4.60.
Zawodniczka MKL Szczecin wszystkie wysokości pokonała w pierwszej próbie, wyrównując swój najlepszy tegoroczny rezultat, dzięki czemu wyprzedziła cztery zawodniczki, które również zaliczyły 4.60. Nie dopisało szczęście Amerykance Chelsea Johnson, która po złamaniu tyczki przerwała swe skoki na 4.65.

Niestety Przemysław Czerwiński nie wystapi w Dausze. Dotychczas najwyżej w br. skoczył podczas HMP w Spale - 5.60, o 10 cm niżej od minimum na HMŚ.
Podopieczny trenera Sławka Kaliniczenki najwyżej w karierze skakał 5.80 (Żukowski 24.06.2006), a w hali – 5.70, również w Doniecku (12.02.2006).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
W pierwszym dniu 13. halowych mistrzostw świata w lekkiej atletyce w stolicy kataru - Dausze wystąpiło w eliminacjach jedenaścioro reprezentantów Polski. Siedmioro z nich będzie kontynuować rywalizację.

Bilans startu reprezentantów Polski w pierwszym dniu zawodów:

awans do finału:

Sylwia Ejdys (1500 m) - 4.09,23 (3. w II serii)
Lidia Chojecka (3000 m) - 8.52,14 (7. w II serii)
Anna Rogowska (tyczka) - 4,45 (5.)
Łukasz Michalski (tyczka)- 5,60 (8.)
Tomasz Majewski (kula) - 20,38 (8.)

awans do półfinału:

Adam Kszczot (800m) - 1.50,15 (1. w V serii)
Dominik Bochenek (60 m ppł) - 7,78 (3. w V serii)

wyeliminowani:

Marika Popowicz (60 m) - 7,56 (6. w II serii)
Renata Pliś (3000 m) - 9.02,68 (6. w I serii)
Angelika Cichocka (800 m) - zdyskwalifikowana
Marcin Marciniszyn (400 m) - 47.23 (3. w V serii)

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Dwa brązowe medale 13. halowych mistrzostw świata przywiozą polscy lekkoatleci. W niedzielę wywalczyli je w Dausze Adam Kszczot w biegu na 800 m i Anna Rogowska w skoku o tyczce. Jej "krążek" jest 21. w historii startów Biało-Czerwonych w tej imprezie.

Kszczot (RKS Łódź), który w gronie startujących miał drugi wynik na świecie (1.46,00), pobiegł taktycznie bardzo dobrze (1.46,69). Po półfinale mówił: - Wygląda na to, że jest dobrze. Nie mam pewności, ale moja forma jest chyba życiowa.

W finale walka była bardzo zacięta; rywale kilka razy "przejechali" mu po nodze, ale podopieczny trenera Stanisława Jaszczaka zdołał utrzymać rytm do ostatnich metrów.

- Próbowałem przecisnąć się. Niestety, zabrakło mi trochę sił, żeby powalczyć o lepsze miejsce. Brązowy medal to i tak spełnienie moich marzeń. Chciałem od początku pójść mocno i wypełniłem to założenie. Nie patrzyłem na zegary, trzymałem się czuba. Trochę plany pokrzyżował mi Lalang, kiedy wszedł przede mnie. Może inaczej by się to wszystko potoczyło, gdybym od startu był tuż za Kakim. Ale teraz nie ma co już gdybać. Jestem bardzo zmęczony, a jednocześnie ogromnie szczęśliwy - powiedział łodzianin

Tytuł obronił Sudańczyk Abubaker Kaki (zwyciężył dwa lata temu w Walencji) - 1.46,23, a drugi był Kenijczyk Boaz Kiplagat Lalang - 1.46,39. Wszyscy medaliści mają po 20 lat. W ubiegłym roku Kszczot został młodzieżowym mistrzem Europy, a w 2007 roku był trzeci w kategorii juniorów.

Rogowska wierzyła, że trzynaste mistrzostwa świata będą dla niej udane. W imprezie tej rangi pod dachem wystartowała po raz piąty, mając do niedzieli w dorobku tylko jeden medal - srebrny, zdobyty w Moskwie w 2006 roku. Jak oceniła, konkurs w Dausze do łatwych nie należał.

- Rozbieg był bardzo szybki, a ja do wolnych zawodniczek nie należę. Mimo wszystko mogłam skoczyć dziś wyżej. W finale czułam się zdecydowanie lepiej niż w eliminacjach. Jestem zadowolona z całego sezonu halowego. Był równy, okraszony rekordem Polski i medalem 13. HMŚ - powiedziała zawodniczka SKLA Sopot, która za dwa miesiące wróci do Dauhy.

Mistrzyni świata na otwartym stadionie ma już gotowy plan do końca letniego sezonu, wie kiedy i gdzie wystartuje.

- Zacznę od stolicy Kataru, gdzie 14 maja odbędzie się pierwszy mityng Diamentowej Ligi, która po dwunastu latach zastąpiła Golden League. Teraz na dwa dni lecę do Monachium, mam spotkanie z lekarzem. Chcę zaleczyć wszystkie drobne dolegliwości, żeby spokojnie przygotowywać się do mistrzostw Europy. Natomiast za 10 dni rozpocznę kolejne zgrupowanie, tym razem w Stellenbosch w RPA. Mój cel na sezon letni to 4,90. Uważam, że ta wysokość jest w moim zasięgu - dodała Rogowska.

O ile w ubiegłorocznych mistrzostwach świata na berlińskim Stadionie Olimpijskim odpadnięcie z rywalizacji o medale rekordzistki świata w skoku o tyczce Jeleny Isinbajewej było ogromną sensacją, to w Dausze jej czwarte miejsce to raczej "tylko" niespodzianka. Rosjanka już w kwalifikacjach miała problemy, pokonując dopiero w trzeciej próbie 4,55. Przyznała po nich, że nie czuje się zbyt dobrze.

W niedzielę przeliczyła się z możliwościami. Zachęcona powodzeniem po zaliczeniu za pierwszym podejściem wysokości 4,60, zrobiła sobie przerwę do czasu, aż podniesiono poprzeczkę na 4,75. I tu zakończyła udział w konkursie. Pozostało jej tym razem oglądać rywalki - rodaczkę Swietłanę Fieofanową i Fabianę Murer. Obie pokonały po 4,80, ale Brazylijka skoczyła w pierwszej próbie i to ona słuchała hymnu swego kraju.

Z polskich lekkoatletów blisko podium w Aspire Dome w stolicy Kataru byli Sylwia Ejdys (WKS Śląsk Wrocław) i Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa).

St. szer. Ejdys, która od 2007 roku jest zawodowym żołnierzem, złotą medalistką Światowych Igrzysk Wojskowych w biegu na 1500 m (Hajdarabad 2007), na tym to dystansie zajęła w niedzielę czwarte miejsce (4.09,24). Natomiast mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, mimo że w sobotę poprawił halowy rekord Polski (21,20), uplasował się na piątej pozycji.

W historii HMŚ Polacy zdobyli 21 medali, ale tylko dwa złote: Sebastian Chmara w siedmioboju w 1999 roku w Maebashi i sztafeta 4x400 m w 2001 roku w Lizbonie. Z ostatnich mistrzostw, które dwa lata temu odbyły się w Walencji, przywieźli dwa brązowe - Monika Pyrek i Tomasz Majewski. Teraz także wrócą we wtorek do kraju z dwoma brązowymi krążkami.

moderator sprinterek

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

stawy

Następny temat

Trening na wzmocnienie

WHEY premium