Pianki/galaretki
Punkt 1.
- 0,5 szkl wody
- 65g masła/margaryny (ćwierć kostki)
- 1,5 łyżki żelatyny
- aromat wanilinowy kilka kropel (ew łyżeczka cukru wanilinowego jeśli stosujecie)
Zagotować składniki i do gorącej ale NIE wrzącej wody wsypać żelatynę cały czas mieszając aż do rozpuszczenia.
Punkt 2.
należy ubić:
- 4 żółtka (białka do następnej warstwy)
- 1 jajko
- 15g wheya (wanilia) - ewentualnie słodzik odpowiadający 4 łyżkom cukru. [cukier był w oryginale zamiast wheya oczywiście]
Do żółtek wlewamy ostudzoną żelatynę i mieszamy aż do połączenia.
Wylewamy na tortownicę/blachę/naczynie. [u mnie tortownica o średnicy 21 cm]
Punkt 3
Powtórzyć czynność z pkt. 1 (woda + żelatyna)
Punkt 4
Należy ubić:
- 4 białka
- 1 jajko
- 15g wheya (wanilia) - ewentualnie słodzik odpowiadający 4 łyżkom cukru.
3+4 Połączyć z ostudzoną żelatyną i mieszać.
Podzielić to na dwie części do jednej dosypać kakao 1 łyżka i wylać na pierwszą ściętą warstwę.
Poczekać aż się zetnie (nie pozwalając na ścięcie białej masie) następnie wylać białą warstwę.
Na wierzch jeśli ktoś stosuje to możecie dać galaretkę wg uznania, ja natomiast rozmroziłam ok 200g malin podusiłam je widelcem, rozpuściłam żelatynę wg proporcji na opakowaniu i wlałam do malin, następnie na deser.
Po tym jak się wszystko ładnie ścięło obsypałam lekko wiórkami kokosowymi
SMACZNEGO!!
"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html