SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Od Zera do Bohatera - Korek na diecie

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 17450

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
05.02.2014
Waga: 94 kg
Dieta:






Rano trening siłowy : klatka, triceps
Wieczorem cardio na rowerze stacjonarnym w grupie - niestety brak odczytu z pulsometru ponieważ przyciął się










Zmieniony przez - korekkom w dniu 2014-02-06 18:17:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
06.02.2014

Waga: 93,7
Dieta:






Trening:
Cardio na ergowiosłach w grupie, trening mięśni brzucha w grupie (10 ćwiczeń)



Zmieniony przez - korekkom w dniu 2014-02-06 18:43:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
07.02.2014
Waga: 94kg
Waga stoi z małymi wahnięciami. Trochę mnie to irytuje ale w/g chińskiego centymetra chyba ubyło mi następny centymetr mego ciała. Czyżbym znikał....przy 94kg raczej ciężko. Ćwiczę dalej...

Dieta:
Cały dzień brak energii. Przemęczenie, ciężki trening poranny nie mam pojęcia ale czułem się jak przerzuty i wypluty. Cały dzień brak apetytu wieczorem jak z serialowego Alfa napad głodu. Wciągnąłem biedronkowe kabanosy, które jak się wydaje nie są najstraszniejsze pod względem dietetycznym.






Trening:
Wieczorem
w dniu poprzednim miałem cardio z interwałami. Dzisiaj o 8 rano rozpocząłem trening. Rozgrzewka 5 min na bieżni następnie trening i na zakończenie spokojny bieg z prędkością 8km/h. Z bieżni zszedłem niemal po ścianie. I jak opisałem wyżej cały dzień byłem "zdechnięty". W weekend luz to odpocznę.














Zmieniony przez - korekkom w dniu 2014-02-08 14:18:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
korekkom
07.02.2014
Waga: 94kg
Waga stoi z małymi wahnięciami. Trochę mnie to irytuje ale w/g chińskiego centymetra chyba ubyło mi następny centymetr mego ciała. Czyżbym znikał....przy 94kg raczej ciężko. Ćwiczę dalej...


Zmieniony przez - korekkom w dniu 2014-02-08 14:18:25


Zależy skąd ten centymetr zniknął . U mnie też od prawie 3 tygodni stagnacja... ale po 6 m-cach redukcji. Chyba obetnę 100-150kcal i zobaczymy co się będzie działo...

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
Uważam że obcinanie jest trochę bez sensu. Nie robi różnicy taka ilość kalorii dla organizmu. Raczej spróbuj trochę zjeść więcej a w inny dzień mniej żeby zmienić ilość kalorii spożywanych każdego dnia. Powinno pobudzić to organizm ze stagnacji. Oczywiście jest to tylko moja teoria niczym nie poparta :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
zła teoria korek - dietetycy układają plan z bilansem na tydzień, miesiąc itp. dwa dni w tą czy w tą nie ma znaczenia.
wagę masz praktycznie stałą od miesiąca więc albo:
a) tniesz kalorie
b) podwyższasz spalanie za pomocą aerobów

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
08.02.2014
Dieta: Dojadanie pozostałości z lodówki i po tygodniu pracy powrót do domu. Los warszawskiego słoika jest trudny:)



09.02.2014
Dieta: W domu lodówka nie w pełni przygotowana na mój przyjazd. Wieczorem czułem się już bez energii a w trakcie wizyty u kolegi "ścięło mnie" poczułem się delikatnie mówiąc zmęczony. Po powrocie do domu makrela i drzemka.



10.02.2014
Waga 93.7kg

Dieta: W planach była wieczorem siłownia. Około 18 po wpisaniu do formularza całodziennego pożywienia miałem 1200 kcal! Na siłownie nie dałem rady pójść. Czułem się już mocno osłabiony. Po pracy zakupy. W mieszkaniu zrobiłem sobie jogurt z otrębami, rodzynki, wiórki kokosowe, odżywka. Dojadłem do 1929Kcal co wzmocniło mnie w odczuwalny sposób. Sen ponad 8 godzin i znowu świat jest piękniejszy.

Wnioski: Trzeba się pilnować żeby za mało nie jeść w trakcie okrojonej miski. Dwa dni nie energetyczne i sporo rzeczy których nie zrobiłem a miałem je w planach.




@Gwid pewnie masz rację ale "luz" w diecie u niektórych osób na tym forum miał lepsze skutki niż można się było spodziewać. Nie mam wiedzy więc nie będę się spierał ale jak każdy wie, nawet w samochodzie czasami trzeba ostro dać w pedał gazu żeby auto odmulić. Dziś wagę miałem 93.2kg ciekawe czy pójdzie w górę jak z dietą będzie ok.

Polecam program do robienia zrzutów ekranu. Zarówno na MAC i PC http://screenshu.com/




Zmieniony przez - korekkom w dniu 2014-02-11 16:02:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 180 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 7729
Bardzo mało zjadłeś. Nawet te 2200 kcal, które masz w założeniu, to też przecież jest niewiele. Albo coś Ci umyka w zapiskach, albo masz spowolnioną przemianę materii.

Koło Szeherezady przechodziłem

Chwilowo mnie nie ma.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 188 Wiek 49 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3410
W zapiskach nic nie umyka. Zaczynają na mnie dziwnie patrzeć jak wszystko przez wagę przerzucam. Czekam tylko kiedy znajomi zrobią zrzutę i wyślą mnie do psychologa:) Przemianę materii mam spowolnioną ale to od zawsze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772
uczciwie waga to chyba ostatni z elementów łamigłówki który trzeba brać pod uwagę niestety dociera to po długim czasie trenowania i obserwacji własnego ciała.
wiem że na początku to jest ten magiczny wskaźnik który oddziela nas "grubasów" od ich " normalnych" ale jako amatora kulturystki ciebie powinny interesować proporcje i wygląd - spróbuj tak o tym myśleć.

Jeśli jesteś typowym słoikiem i 5 dni siedzisz w W-wie bez rodziny to 5 treningów się należy z tego coś musi się udać

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja - jak często

Następny temat

I głosowanie w konkursie Zakłady na Kraty

WHEY premium