To, że spamu nie ma to jest ściema

pizza zawsze dobra :D moze za tydzien....

a kto by nie ruchal rijany...

Ale bym oj**ał pizze. A od poniedziałku muszę wejść na ogarnięte żarcie coby masa szła. Koniec sesji, pora się ogarnać.

Imprezowe cioły, jak ktoś pisał, na siłkę by poszli. PFFFF takie klimaty na nerwy mi działaja, banda napitch koszularzy, słoikowców.

widziałem filmiki z wrocławskich kiedyś to najlepsza przyśpiewka "kto nie pije ten kanalia"

Zmieniony przez - ziumol w dniu 2014-02-09 10:22:20

@dams możesz jeść w każdym posiłku poza przed i po treningowym

ja tam juwenalia lubie, pojde se popatrzec na ludzi, pogadac ze znajomymi, pic prawie nie pije to mnie nawet nie namawiaja, nie robmy z siebie "kulturystow" z innych dzialow, ktorzy tylko trenuja, sa na diecie i marza o doskonalosci swoich bickow, a co najlepsze - kazdy z nich jest pisda, a nie zawodnikiem to sa dopiero przegrywy zyciowe

dzięks


tylko mody mogą zakładać tematy z hasłem? ogarniam dt lasek i jeden jest na hasło, wygląda na temat dla wszystkich ... albo modek sobie yebnał swój dzienniczek 'cytaty, które w zapomienie pojsc nie moga'

Kurde i jeszcze te obleśne kartoflane mordy na juwenaliach.

Trochę znośnych dziewczyn było, ale faceci to jakaś absolutna porażka. Typowe pijackie, tępe mordy

Mnie się jedna znajoma chwaliła właśnie jak to dostała kaca dopiro w niedzielę wieczorem, a pić zaczęła w środę IMO tragedia

Dołączam sie - też nie trafie tych chudych co tygodniowych imprezowiczów, co jedyne co osiągneli to nayebanie sie za pieniądze rodziców i chwalenie sie innym ile wypili i czym rzygali. Studenciaki yebane nie cierpie, chociaż sam studentem jestem ale nie studenciakiem, tfu!