SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik - topienie boczku jak masełka na patelni

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15820

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
5.02.2014

W pracy przespałem się 5h więc rano w domu już nie spałem tylko poleżałem i oglądałem filmy do 10:30. Film "21 and over" - dość fajna komedia coś jak Kac Vegas tylko u młodziaków chociaż nie jest aż tak grubo.

Dieta
To co w tabeli + wieczorem 1 piwo Ciechan pszeniczne z kromką chleba. BTW lekko inne niż zwykle ale raczej nic złego się nie stało.

Trening 18:00 - 20:10 po 2 tabsach snake
- 10 min bieg na bieżni, tempo 9 kmh
- wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 45 stopni 10x14kg, 10x16kg, 10x18kg, 9x20kg, 7x20kg
- MC na luźnej (mała sztanga tym razem chyba 8kg waży) 12x48kg, 10x58kg, 8x63kg, 8x68kg, 7x68kg
- wiosłowanie sztangielką z kolanem opartym o ławeczkę 12x14kg, 10x16kg
- pompki na poręczach 8/8/6/6
- unoszenie sztangielek na boki stojąc 10x7kg, 10x7kg, 8x7kg, 8x7kg
- uginanie sztangielek ze skrętem nadgarstka stojąc 10x10kg, 10x10kg, 10x12kg, 10x12kg
- 30 min rowerek stacjonarny, tempo 9 kmh, trudność lvl 7

Nóg nie robiłem ze względu na biodro. W zamian za to dodałem sobie te 2 serie wiosłowania. Więcej mi się nie chciało.

Dodatki
- 2 tabsy snake
- 1 piwo Ciechan pszeniczne + kromka chleba
- wolfy free
- coca cola zero






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-02-06 10:04:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349860
a piwo z chlebem to w jakim celu to połączenie? W jakimś konkretnym?

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Tylko dla smaku, lubię piwo takim chlebem zagryźć. Po prostu "coś do piwa".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 101 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3024
mocno zjechałeś z kaloriami widzę, nie chce lecieć czy jak?

Nie ma skróconych dróg

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3819
Nie zjechał, dalej trzyma 2.5k, w dni nietreningowe opuszcza do 2,1k(?). Teraz pewnie mniej, bo piwo - napisał z resztą, że wyjątkowo inne BTW
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Czyli ktoś to czyta

Nie zjechałem z kcal ale w dni aero staram się po prostu obciąć węgle o 50% czyli o jakieś 380 kcal. Wczoraj po prostu nie do końca mi to wszystko wyszło.

Czy leci zobaczymy 14go.
Dzisiaj laptopa naprawiałem bo już miał więcej wirusów niż zdrowych plików to może zacznę znowu jakieś fotki wrzucać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
6.02.2014

Wstałem o 8:30 bo musiałem Dzisiaj wolne, miałem jechać na deskę i kasa była, wszystko było tylko...chęci zabrakło. W sumie to nic nie robiłem oprócz diety, aero i naprawiania laptopa u kuzyna.

Dieta
Troszkę się z węglami w dzień aero zagapiłem...więc przyciąłem resztę z tłuszczy do tych 2120 kcal. Na drugi posiłek wszystkie składniki wrzuciłem do gara (nie miałem miski ani talerza), wymieszałem łyżką a że byłem już głodny...to jadłem aż mi po ustach kapało, pewnie wyglądałem jakbym uciekł z zakładu psychiatrycznego bo jedzenie było w formie papki. Chleb z fotki zapewne chojowy na odchudzaniu...ale za to mega smaczny - lepszy niż jasne pieczywo i jakiekolwiek inne które jadłem.

Trening 17:00 - 18:00 po 2 tabsach snake
- 55 min bieg tempo 9 kmh, biegło się rewelacyjnie, wręcz gardziłem tym wysiłkiem :P
- 1 min marsz tempo 7 kmh...nie chciałem dłużej bo już kolejka oczekujących się zrobiła na bieżnie...a na moją akurat troszkę musieli wyczekać

Dodatki
- 3 tabsy gold omega3
- 2 tabsy snake
- coca cola zero
- 4 wolfy free

Foteczka śniadania z wczoraj ale dzisiaj w sumie jadłem to samo tylko proporcje inne.

Jutro praca od 14:00 do 22:00 czyli przy moim późnym wstawaniu jest niestety ryzyko że treningu nie będzie...no ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Możliwa za to sauna po pracy. Z jedzenia nic nie przygotowałem...ale myślę że kucharze w pracy podratują jak dam im produkty









Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-02-06 22:07:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
7.02.2014

Wstałem o 9:00 więc miałem szansę na trening. Zrobiłem szybko potreningowy i jazda.

Dieta
Na śniadanie tylko wliczone w bilans ciastko i kawa bo nie miałem czasu i chęci na nic innego.
Później potreningowy. W pracy "zupka". Na wieczór miało być jeszcze mięso ale...w pracy zamówiłem obiad i dostałem naleśniki z owocami, polane czekoladą w płynie Ogólnie na słodko...więc odpuściłem już kolację żeby na oko zmieścić się chociaż w bilansie 2500 kcal. Ciasta w tych naleśnikach było malutko (bardzo chudziutkie) ale ta czekolada dała trochę węgli prostych. No ale że cios za cios to dodałem saunę w pracy

Trening 11:10 - 13:00 po 2 tabsach snake
- 10 min bieg na bieżni, tempo 9 kmh
- MC 12x40kg, 12x50kg, 10x60kg, 9x65kg, 8x70kg
- klatka sztangielki na skośnej 10x14kg, 10x16kg, 10x17kg, 9x20kg, 8x20kg
- barki unoszenie sztangielek na boki stojąc 10x6kg, 10x7kg, 10x7kg, 8x8kg
- pompki na poręczach 8/7/7/6
- biceps uginanie ramion ze sztangielkami stojąc 10x10kg, 10x10kg, 10x12kg, 10x12kg
- rowerek stacjonarny 25 min, tempo 26 kmh, trudność lvl 7

Nie dojechałem rowerkiem do 30 min bo coś dziwnie się czułem.
Nóg nie robiłem dalej niech biodro odpoczywa.

Sauna w pracy godz 20:30 - 90 stopni, 3 wejścia po 10min / 7,5min / 7,5min

Dodatki
- 3 tabsy gold omega3
- 2 tabsy snake
- cola zero
- naleśniki w pracy z owocami i polewą czekoladową

Tabela przedstawia BTW bez ostatniego posiłku (naleśników).

Zaczyna się kocioł bo jutro pracuję od 7:00 do 19:00 i będzie jedzony chińczyk na pewno - a wieczorem po pracy w planach wyjazd do Zawoi na deskę na 1-3 dni zależnie od chęci. Także dietka ucierpi ale na pewno nie polecę na maxa po bandzie. Treningiem będzie po 6-7 h jazdy dziennie. Jakąś relację na 100% zdam.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Wpis za wczoraj.

8.02.2014

W pracy od 7:00 do 19:00. Plany jednak znowu zupełnie inne. Dzisiaj niestety dzień w plecy, zmarnowany.

Dieta
Brak. Rano śniadanie w pracy ze szwedzkiego stołu (biały chleb, różne szynki, trochę sera żółtego, ser topiony, dżem, śledź, ciasto, sałatka)...na obiad chińczyk (380g kurczaka, ryż biały, sałatka). Na kolację niestety 2 piwa, mała paczka paluszków i ciastka...

Trening
Brak.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-02-09 23:42:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
9.02.2014

Dzisiaj już w miarę ogień. Wstałem niestety dopiero o 11:30. Nie wiem dlaczego w tym zesranym gołębim gównie mieście wstaje się tak ciężko. Po wstaniu zakupy w Kaufland, transfer do Rodziców w odwiedziny, tam przygotowałem potreningowy...na koniec siłka, spowrotem do domu i tak minął dzień.

Dieta
Późno wstałem więc nie zdążyłem zjeść ustalonych 2500 kcal. Nie miałem jednak zamiaru wciskać w siebie na siłę. Zjadłem to co w rozpisce + połowę czarnego ziemniaczka z cukierni...

Trening 18:25 - 20:40 po 2 tabsach snake
- 10 min bieg na bieżni, tempo 9 kmh
- unoszenie sztangielek na ławce pochyłej 45 stopni 10x 14,16,18,20kg
- wyciskanie sztangi na płasko 10x40kg, 10x50kg, 7x55kg, 4x60kg
- podciąganie na drążku do klatki szeroko z przeciwwagą 10x45kg, 10x40kg, 9x35kg, 5x30kg
- rozpiętki na leżąco 10x 7,7,8,9kg

- uginanie sztangi na biceps stojąc 10x15kg, 8x20kg, 8x20kg (nie wiem ile sztanga ważyła ale strzelam 5kg, następnym razem dopytam)
- uginanie sztangielek stojąc ze skrętem nadgarstka 10x 10,10,12kg
- podciąganie linki wyciągu dolnego 10x12,5kg, 10x15kg, 10x17,5kg
- brzuch 3 ćwiczenia
- 30 min rowerek stacjonarny, tempo 26 kmh, trudność lvl 7

Zdecydowałem się na zmianę treningu dla urozmaicenia. Wchodzę na split:
- klatka z bicepsem + brzuch
- plecy z tricepsem + brzuch
- barki z nogami + brzuch

Od następnego razu na duże partie będą 4 ćwiczenia po 5 serii, na małe 3 ćwiczenia po 3 serie. Zacząłem trenować brzuch bo...czemu nie. Sprawdzę co się będzie działo. Brzucha nie rozpisuję dokładnie bo będę co chwile robił na niego inne ćwiczenia.

Dodatki
- 3 tabsy gold omega3
- 2 tabsy snake
- 3 woly free
- coca cola zero
- pół czarnego ziemniaczka z cukierni



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czas na odchudzanie, proszę o porady !

Następny temat

Dążenie do normalności

WHEY premium