SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik - topienie boczku jak masełka na patelni

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15793

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51766 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349858
napisz jak te kokosanki robiłeś.

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Pierwszy raz jakieś 3 dni temu co pisałem że są spoko robiłem tak:
Wrzucasz do gara płatki, otręby, wiórki, słodzik, a w osobnym garneczku podgrzewasz mleko (ale nie tak żeby się gotowało aż). Dosypujesz suchą mieszankę do bardzo ciepłego mleka, trzymasz na gazie jeszcze 2-3 minuty i mieszasz. Odstawiam to później na 10 min do wystudzenia i zgęstnienia.
Wtedy do piekarnika uformowane - 160 stopni, 25 minut. Wyszły spoko.

Przepis:
http://potreningu.pl/diety/posilki/877/owsiane-kokosanki



Natomiast to coś z wczoraj robiłem tak że wszystkie składniki do 1 gara od razu, wtedy na gaz do podgrzania. Dalej to samo - 10 min wystudzenia i do piekarnika. Dałem jednak inną gramaturę składaników, dużo WPC...i wyszła kupa z tego.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-07 17:21:16
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
7.03.2014

Po wczorajszym piciu dzisiaj przerwa od wszystkiego. Obudziłem się około 12:00 i od razu wiedziałem że nie będzie to świetny dzień Generalnie cały dzień przesiedziałem w pokoju na łóżku przy komputerze. Obecnie w pracy od 19:00 do 7:00

Dieta
Brak. Rano tylko ciastko zjadłem do kawy i tyle. Dopiero wieczorem o 18:30 wpadł chińczyk (380g kurczaka, trochę ryżu białego, surówka, sosy) + kawałek ciasta z cukierni + kawa.

Trening
Brak

Dodatki
- coca cola zero

Będzie teraz problem z odchudzaniem bo mam od jutra urlop do 16 marca.
Na start już wczoraj się opiłem...jutro odeśpię nockę w pracy i jedziemy do Zawoi ze znajomymi na 1 noc (z soboty na niedzielę). Także prawdopodobnie nie będzie treningu w sobotę, a w niedzielę zobaczymy. Następnie wejdą jakieś 2 wyjazdy na deskę po 2 dni...i na koniec 14-16 marca pod Wrocław z rodzicami do siostry w odwiedziny.

Postaram się zminimalizować "straty" chociaż wczoraj nie za bardzo mi się to udało Zaczynamy jutro od Zawoi a tam zawsze jest GRUBO...

Z pomiarami się wstrzymuję.
Zrobię je po urlopie, być może 17 marca.
Wstępnie wydaje mi się że jak utrzymam wynik z ostatnich pomiarów to będzie dobrze...zobaczymy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 350 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8136
Ja już zaglądam do Ciebie pare dni :) Również powodzenia i dzieki że wpadłeś.

"Nic co naprawdę się liczy nie przychodzi łatwo. Czasem trzeba poświęcić wszystko co dobre, żeby dostać od życia to co najlepsze."

DZIENNIK REDUKCYJNY - http://www.sfd.pl/Dieta/trening__dziennik-t1009006.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
8-13.03.2014

Urlop i póki co po bandzie niesamowicie lece. Tak to już ze mną jest że na treningu i diecie odliczam kurczaka w gramach a na "przerwie" parówki, kfc i alkoholizm ostre baty zbieram ale od 17go będę się starał odrobić centymetry które mi przybędą. Do 17go jednak dalej będzie wyjątkowo nie dietetycznie.

Ruchu nie mam żadnego - bez deski i bez roweru. Karnet na siłownię zablokowany na czas urlopu.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-13 14:08:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
14-17.03.2014

Dalej zero ruchu i nieodchodzenie od stołu - ciasta, smażone potrawy, piwo, soki, słodycze i tak w kółko...dziś wróciłem już od siostry do Krakowa, dzisiaj jeszcze bez diety bo w domu byłem dopiero około 16:30 - po drodze obiad w knajpie i tak to zeszło...była też dziś rozmowa kwalifikacyjna o nową pracę ale chyba nic z tego nie będzie.

Niesamowite jak szybko można przytyć jeżeli ma się bardzo niezdrowy tryb życia (brak ruchu i jedno z gorszych dróg żywieniowych). Po 10 dniach widzę "gołym okiem" jak przytyłem. Aż boję się ile to będzie na centymetrze.

Dzisiaj idę w końcu do pracy od 19:00 do 7:00 - naturalnie dzisiejszy dzień też jest już stracony.

Od jutra nareszcie ruszamy - od razu mocno żeby nadrobić te "mini wakacje" które sobie zafundowałem. W planach na jutro dieta, siłownia klata z bicem + aero 20 min, myślę też o rowerze (takim w terenie) jeżeli będą jakiekolwiek warunki (nie zapowiada się niestety).

Pomiary zrobię dopiero chyba w czwartek (nie będę po nocce, wolny dzień gdzie wstanę koło 9:30 gotowy na pomiar)...żeby mieć rozeznanie. Nie wiem ile to będzie ale do końca marca chcę mieć z powrotem 81 cm (mój najlepszy wynik do tej pory) i jedziemy z nowym dziennikiem wiosenno-letnim z dużą ilością sportu na świeżym powietrzu

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-17 18:14:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
18.03.2014

Zaczynamy odrabiać straty. Po nocce w pracy wstałem o 12:30 (wcześnie bo w pracy miałem okazję się zdrzemnąć). Szybkie ogarnianie diety i planu całego dnia. Nie wyszło do końca tak jak miało być ale nie miałem na to niestety już wpływu.

Dieta
Wszystko to co w tabeli. Jest to śniadanie i kolacja. Nie ma tutaj głównego posiłku - potreningowego, który miał ponad 2/3 dziennych węgli...o tym niżej.

Jadłem też pierwszy raz ser mozarella. Powiem tak - rozj**ał mi system jest tak smaczny że coś niesamowitego. I zgina się tak fajnie przy krojeniu jak na reklamach :D Akurat trafiłem na promocję w Kauflandzie - 125 gram za 2,6 zł z tego co pamiętam. Wiem że są produkty lepsze niż sery ale raczej i tak w nie zainwestuję.

Na końcu również fotki chleba żytnio razowego na zakwasie...mi to wygląda na prawie zwykły biały chleb...może ktoś się wypowie ?

Trening
I tutaj zonk, potreningowy posiłek już przygotowany, jadę na siłkę a tam niestety nieczynne (wyjątkowo dziś, jeden dzień). Jako że potreningowy ma około ponad 75% węgli dziennych a dzisiaj nic nie robiłem kompletnie postanowiłem zaniżyć bilans. Zwłaszcza po obżerstwie dni poprzednich.

Także treningu brak.

Dodatki
- 4 wolfy free
- pepsi light lemon
- 3 tabsy gold omega 3 (ostatnie)






Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2014-03-18 22:33:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
fotki










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 3976 Wiek 37 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 30901
Biedronkowa mozzarella IMO smaczniejsza cena bez promocji 2.59 ;)

Nie mam dziennika, bo jestem leniwy ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 61 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 7364
nie jadłem z kauflandu, ja wole bardziej z tesco niż z biedronki, również 2,59( w kauflandzie pewnie też 2,59 tylko napisał 2,6 )
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czas na odchudzanie, proszę o porady !

Następny temat

Dążenie do normalności

WHEY premium