Pani Typiary walka o formę - fitness sylwetkowe

i mam nadzieję, że zdejdzie mo z łydek... bo inaczej będą większe od ud

bardzo ładnie,dużo wody w Tobie siedzi,tłuszczu nie ma tak wiele

myśli każdemu przychodzą różne do głowy,grunt,żeby nie pozwalać tym złym wygrać ze sobą tylko,konsekwentnie dążyć do celu i robić to co się zaplanowało

Jak wygląda miska?

już jest restrykcyjnie z racji na dość duże otłuszczenie
na śniadanie zawsze omlet z 50g owsianki, 4 białka z jajek, 30g izolatu i cynamon
w ciągu dnia 600g kurczaka/ryby, warzywa (przeważnie pomidor lub brukselka) i 100g ryżu, podzielone na porcje, w ostatnim posiłku przed snem bez ryżu.

odkąd plan został zmodyfikowany na taki, zmiany są zauważalne niemal z dnia na dzień, może nie dla mnie samej bo strasznie marudzę, ale z zewnątrz. tłuszcze obcięte, węgle niewielkie

siemka, Białystok cały zasypany śniegiem, do tego siłownia czynna dziś od 10.00 :) dlatego miski na dzisiejszy dzień zrobione i lecę na cardio. tym razem nie zapomnę słuchawek, bo wczoraj jakaś taka rozkojarzona latałam, no i przypłaciłam to brakiem grania podczas aerobów. herbatka z pokrzywy lekko ruszyła wodę i dziś jest ten dzien, w którym podobam się sobie w lustrze :) wczoraj usiłowałam pomalować sobie paznoksie, ale tak drżały mi ręce, że zwątpiłam. albo na tej Syberii podlaskiej jest tak zimno, albo czas najwyższy dodać magnez. dobra, lecę, do potem :)

koleżanka z białego widzę,od razu twarz wydała mi się jakaś znajomana jakiej siłce trenujesz?

zależy jak leży :) dziś katuję nóżki w Magic Gym. na samą myśl robi mi się gorąco. i na samą myśl tego, że jestem na niskich węglach a ciężar chcę wziąć też a nie tylko się namachać robi mi się słabo... dziś w szatni po aerobach babeczki patrzyły na mnie jak na kosmitkę jak zaczełam jeść swój omlet :) oczywiście z tupperware'a, ja już nawet w domu nie jem na talerzach. a jak się przebierałam były nieco zszokowane i pytały jak mieć taki brzuch, ale dla mnie on nawet nie jest w małym stopniu satysfakcjonujący. krata jest, ale pod srogim płaszczykiem z fatu i wody. a jak przeglądam dzienniki innych koleżanek, to wpadam w kompleksy :3 mała tłusta świnka

macie tam dużo śniegu? na śląsku suchoooo, a pojeździłbym sobie już na snowboardzie

Rekordy naprawdę konkretne, będę zaglądał.
Powodzenia!

śniegu jest w opór, chjętnie oddam :)


tymczasem miska na dziś:

600g mintaja, 70g ryżu, pomidory. do tego sprite zero na deser ;)