SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dyskusje z moderatorami i doradcami,odpowiedzi na zaawansowane pytania.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

Ilość wyświetleń tematu: 59624

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1504 Wiek 31 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35850
Na moim przykładzie - osoba trenujaca na siłowni , student wychowania fizycznego . Oprocz stricte treningu kulturystycznego robie cwiczenia dynamiczne . Dlaczego ? Bo zalezy mi tez na jako takiej sprawnosci w innych spotrach w ktorych wazna jest sila dynamiczna i ktore lubie - siatkowka , pilka nozna , sporty walki . Jenak uwazam ,ze osoba trenujaca typowo kulturystyke nie musi w swoim treningu umieszczac cwiczen dynamicznych . Takie moje zdanie

===> 1Polska.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Chciałem rozpatrzyć sprawę pod kątem rozwoju masy mięśniowej

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
ronie220
Może teraz ja zadam pytanie

Co sądzicie o ćwiczeniach dynamicznych w treningu kulturystycznym,gdzie de facto celem jest kształtowanie sylwetki ?

Swoją opinie oczywiście mam wyrobioną.Możliwe ,że będą pewne rozbieżności między naszymi punktami widzenia.I o to chodzi


Uważam, że okresowo warto je wprowadzać. Mają wiele plusów - poprawiają koordynację, uczą organizm szybkich reakcji oraz wyrabiają jak ja to nazywam instynkt w postępowaniu z ciężarem.

ALE!!!!

Jeśli ktoś tak jak na przykład ja ma za sobą kilka różnych dość wrednych kontuzji - to dynamiczne ćwiczenia dają popalić. Odzywają się szybko wszystkie stare urazy. Szczególnie mam tu na myśli barki. Dlatego też jakieś zarzuty wykonuję tylko i wyłącznie, kiedy sztanga stoi na ziemi a ja chcę ją wrzucić na stojaki. Jestem leniem i wolę szarpnąć nawet i 100 kg niż zdejmować ciężary kłaść gryf na stojaki i znów zakładać talerze. Myślę, że wykonywanie dynamicznych ćwiczeń byłoby możliwe w takiej sytuacji, gdyby znacznie obniżyć ciężary - a to mnie nie kręci za bardzo teraz. Mam natomiast znakomity dowód w rodzinie - ojciec - że dynamiczne ćwiczenia mają bardzo duży wpływ na kształtowanie sylwetki - i pośrednio i bezpośrednio. Jak ktoś ma dużą gibkość i ruchomość w stawach to takie ćwiczenia można robić spokojnie. Jednak kiedy ktoś jest sztywny - to już np rwaniem można sobie zrobić więcej złego jak dobrego. Po prostu w takiej sytuacji nie da się praktycznie wykonać wszystkiego w 100% technicznie i nadrabia się własnym zdrowiem.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 83 Napisanych postów 874 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 104088
ronie220
Może teraz ja zadam pytanie

Co sądzicie o ćwiczeniach dynamicznych w treningu kulturystycznym,gdzie de facto celem jest kształtowanie sylwetki ?

Swoją opinie oczywiście mam wyrobioną.Możliwe ,że będą pewne rozbieżności między naszymi punktami widzenia.I o to chodzi


Rozumiem, że pomijamy dziwactwa w stylu crossfit typu rwanie na 50powt w jak najkrótszym czasie

Z punktu odniesienia, jakim jest trening kulturystyczny, ćwiczenia dynamiczne/OLI mają jedną wadę - są pozbawione fazy ekscentrycznej, czyli tej w której następuje najwięcej mikrouszkodzeń w mięśniach. Dlatego ćwiczenia dynamiczne nie zastąpią kulturystycznych. I tu jest chyba ich ogromna zaleta - uzupełniają ten trening. Dostrzegli to trenerzy pokroju Thiba i Poliquina i z powodzeniem wplatają ćwiczenia OLI w plan kulturystyczny. Thib kiedyś napisał: "Increasing a muscle's size and increasing its strength and explosive power... it's all the same to me."

I pełna zgoda z nightingalem. Mogę dodać, że te ćwiczenia (jako ćwiczenia techniczne) uczą pokory. Musisz mieć opanowaną technikę, bo zrobisz sobie ciężkie kuku.

Teraz... teraz wasze wargi praktycznie się już stykają...
A potem po prostu jej mówisz, jak bardzo jej nienawidzisz.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Rwanie czy podrzut to najtrudniejsze do opanowania ćwiczenia.Zgadza się.
Tutaj trzeba tak naprawdę spędzić kilka miesięcy pod okiem trenera dwuboju.W innym wypadku,nie możemy mówić nawet o technice

Sam zarzut siłowy,high pulle,low pulle,swingi,push pressy-można opanować.

Może pokrótce napiszę swój punkt widzenia,oparty na skromnym doświadczeniu :

1.Ćwiczenia dynamiczne mogą fajnie podkręcić układ nerwowy przed ćwiczeniem głównym,co może przyczynić się do większej efektywności(lepsza aktywacja MU,większa moc...itd).

2.Dzięki tym ćwiczeniom możemy poprawić dynamikę,co pośrednio przyczyni się do hipertrofii(większe ciężary w ćwiczeniach siłowych).

3.Jest to na pewno jakieś urozmaicenie,więc może wprowadzić lekkie "zamieszanie" i wymusić adaptację organizmu.Adaptacja często wiąże się z dobudowaniem masy mięśniowej,która będzie się przydawała przy owych ćwiczeniach.

4.Podczas fazy pozytywnej również fatygujemy włókna mięśniowe.


Oczywiście warto zwiększyć trochę zakresy powtórzeń,a nie tkwić na 3-5.

I co zauważyłem-organizm szybko się przystosowuje do ćwiczeń dynamicznych.Kilka/kilkanaście tygodni,i trenujemy już bardziej układ nerwowy aniżeli sam układ mięśniowy.







Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2014-01-16 19:23:37

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6513 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
ronie220
Może teraz ja zadam pytanie

Co sądzicie o ćwiczeniach dynamicznych w treningu kulturystycznym,gdzie de facto celem jest kształtowanie sylwetki ?

Swoją opinie oczywiście mam wyrobioną.Możliwe ,że będą pewne rozbieżności między naszymi punktami widzenia.I o to chodzi


Stosuje w swoich treningach od dłuższego czasu i bardzo sobie chwalę. Bo to są genialne ćwiczenia napędzające masę a jednocześnie dające poczucie, że człowiek poprawia ogólną sprawność i nie rusza się jak wóz z węglem.
Przy czym co warto zaznaczyć, że wybrane ćwiczenia oli czy w pełnym zakresie czy w jakimś ograniczonym rom trzeba po prostu wykonywać poprawnie technicznie bo potrafią przeorać stawy niemiłosiernie głównie barki i łokcie ale to nie zmienia, że potencjał drzemie w nich ogromny i warto go wykorzystać.
Kolejna rzecz co mnie dziwi, że są osoby, które szukają w ćwiczeniach dynamicznych/eksplozywnych mind muscle lub fazy negatywnej a w nich nie występuje ani jedno ani drugie więc tutaj nie ma szans.
Osobiście wiem, że nie zrobię pełnego rwania nigdy bo moje barki nie są w stanie znieść wyniesienia sztangi nad głowę i zblokowania łokci. Ale wszelkiego rodzaju zarzuty, czy high pulle stosuję regularnie.
Na snatch pozwalam sobie jedynie jednorącz hantlą świetnie się sprawdza jako aktywacja przed push pressem czy dalej drop pressem.
Kolejna rzecz warta zaznaczenia, że nic nas tak nie nauczy prawidłowej pracy biodrami jak lifty oli. Tutaj zasada prosta nie ma wystrzały z bioder barki szybko zastrajkują i nie ma zmiłuj. Oczywiście mówimy tutaj o jakichś sensownych ciężarach i wersjach dynamicznych a nie wersji muscle.
Co mógłbym polecić osobom, które ogarniają technikę to długa kontynuacja rampy w ćwiczeniach
high pull do linni oczu
high pull do szyi
high pull do sutków
rack pull

oczywiście na jednym treningu jedno po drugiem z coraz większym ciężarem

Po takim treningu na drugi dzień posterior chain skatowane na amen od szczytu kapturów przez okolice łopatek, prostowniki, posladki, tyłu uda po łydkę.

Tak więc jestem gorącym zwolennikiem i polecam każdemu kto potrafi i czuje się na siłach.

Zmieniony przez - rion10 w dniu 2014-01-16 19:47:54

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Mahler
ronie220
Może teraz ja zadam pytanie

Co sądzicie o ćwiczeniach dynamicznych w treningu kulturystycznym,gdzie de facto celem jest kształtowanie sylwetki ?

Swoją opinie oczywiście mam wyrobioną.Możliwe ,że będą pewne rozbieżności między naszymi punktami widzenia.I o to chodzi


Rozumiem, że pomijamy dziwactwa w stylu crossfit typu rwanie na 50powt w jak najkrótszym czasie

Z punktu odniesienia, jakim jest trening kulturystyczny, ćwiczenia dynamiczne/OLI mają jedną wadę - są pozbawione fazy ekscentrycznej, czyli tej w której następuje najwięcej mikrouszkodzeń w mięśniach. Dlatego ćwiczenia dynamiczne nie zastąpią kulturystycznych. I tu jest chyba ich ogromna zaleta - uzupełniają ten trening. Dostrzegli to trenerzy pokroju Thiba i Poliquina i z powodzeniem wplatają ćwiczenia OLI w plan kulturystyczny. Thib kiedyś napisał: "Increasing a muscle's size and increasing its strength and explosive power... it's all the same to me."

I pełna zgoda z nightingalem. Mogę dodać, że te ćwiczenia (jako ćwiczenia techniczne) uczą pokory. Musisz mieć opanowaną technikę, bo zrobisz sobie ciężkie kuku.


To jest czasem przezabawne z tą techniką. Mój ojciec jest ode mnie 21 lat starszy (a ja za chwilę kończę 35). Ale jeśli idzie o rwanie olimpijskie czy podrzut to bije mnie na głowę kiedy che i jak che zarówno ciężarem oraz nie ukrywam techniką. Ale on trenował dwubój kiedyś na poważnie a ja nigdy. Różnica jest kolosalna. Natomiast rekordy siłowe nazwijmy to trójbojowe mamy zbliżone - ława pozioma i siady. Jedynie w ciągu jest rów mariański między mną anim, bo nigdy nie pociągnę 315 kg. No i co ciekawe gabarytowo też w szczycie formy był większy ode mnie. Także obstawiam, że to jest między innymi zasługa tego, że on regularnie korzystał z dobrodziejstw dynamicznych siłowych treningów, a ja sporadycznie i o wiele gorzej technicznie. Jeszcze podrzut - jako tako. Ale rwanie - jestem drętwy jak kłoda. Także na pewno warto z takich ćwiczeń korzystać, jeśli jesteśmy w stanie robić je technicznie nie ryzykując własnym zdrowiem.

Natomiast to co podał rion:
high pull do linii oczu
high pull do szyi
high pull do sutków
rack pull
Zaj**isty zestaw dla każdego. I okresowo warto korzystać. O ile nie ma się stawów ramiennych w stanie silnie powypadkowym. W moim przypadku zaaplikowanie sobie tego zestawu - kosztowałoby mnie na pewno kilka tygodni bez treningu barków i klatki oraz z utrudnionym treningiem pleców. No chyba, żebym ćwiczył samym gryfem lub czymś ważącym niewiele więcej. Mi się potrafi bark wysypać przy wyjmowaniu wieszaka z ubraniami z szafy na przykład. Ale to są skutki kontuzji i zdrowy człowiek nie mający takich problemów powinien robić dynamiczne ćwiczenia. Choćby po to żeby sobie urozmaicić trening. ale zalet jest oczywiście o wiele więcej.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6513 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
Tutaj jest pies pogrzebany. Bo bojów olimpijskich trzeba się nauczyć poprawnie wykonywać tutaj technika ma kolosalne znaczenie, na treningu jako urozmaicenie można się bawić i pewne niedociągnięcia przejdą ale jak ciężar się robi duży to niestety sztanga z ciężarem nie wybacza jak spartolisz technikę to kontuzja gotowa. Studiowałem z kolesiem co trenował dwubój to chodził 3 razy w tygodniu na sekcję i katowali non stop to samo więc po kilku latach pewnie by go obudzili w środku nocy to rwanie w kuchni zaprezentował
Niestety po iluś latach treningów człowiek te stawy już ma nie te kolana i prawy bark u mnie strajkują i pewnych ćwiczeń nawet nie tykam bo wiem, że się to źle skończy i brakiem treningów. Ale jak to mówią sport to zdrowie.

Night widać, że tata wyniki ma dobre

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No tego martwego ciągu to mu zazdroszczę jak cholera. Nie pamiętam teraz dokładnie, ale o ile dobrze kojarzę to już w szkole średniej rwał 120 kg. Muszę go kiedyś dobrze wypytać o wszystko - choćby z czystej kronikarskiej ciekawości, żeby o tym nie zapomnieć. A mnie do treningów namawiał odkąd skończyłem 15 lat. Trzy lata zajęło zanim się dałem namówić. W moim rodzinnym domu jest oczywiście gryf olimpijski, talerze gumowane, obciążenia na ponad 260 kg. Jest się czym bawić przy okazji rodzinnych spotkań. Chociaż w sumie dawno się nie próbowaliśmy. Dziadek woli się z wnuczkami pobawić jak ma okazję.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6513 Napisanych postów 62305 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777689
No to faktycznie jest czym pomachać ja co najwyżej mogę poćwiczyć z żoną ale jak to kobieta ciężary dużo mniejsze ale daje radę Kurde jak by człowiek miał zdrowie i stawy sprzed 10 lat to by można było poszaleć a teraz jak się wie więcej i można by było to niestety trzeba bardziej pilnować zdrowia.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bardzo długa przerwa + duża nadwaga. Jaki plan?

Następny temat

Tabata , ile serii danego ćwiczenia

WHEY premium