...
Napisał(a)
Trzeba umieć odróżniać Sztuki walki które uważam raczej za gimnastyke(walka z powietrzem i te sprawy), od Sportów Walki rzeczywiście dającym efekty w dosyć krótki czas (pełen kontakt z przeciwnikiem, szkolenie się walcząc). To całe dojenie z ludzi kasy przez pseudo mistrzów walki wynika z całej naszej kultury masowej. Głupie filmy z kolesiami co pokonują tysięce przeciwników w pojedynczych starciach, głupie filmy dokumentalne i inne głupoty jakie nam wpajają ludzie najczęściej mający o walce pojęcie mniejsze niż my sami. Walka jest jedynie sztuką przetrwania w tródnym świecie i nie ważne jest piekno i wymyślność a prostota i chamstwo nie ograniczające się do niepisanych zasad że tego i tego nie wolno.
...
Napisał(a)
danbog
"Na sportowcach spoczywa wielka odpowiedzialność. Są powołani by uczynić ze sportu okazję do współpracy i dialogu, przełamywać bariery językowe, rasowe i kulturowe, przyczyniać się do rozwoju cywilizacji miłości"
Jan Paweł II
Zmieniony przez - wwwaldek w dniu 2005-08-08 22:54:28
"Na sportowcach spoczywa wielka odpowiedzialność. Są powołani by uczynić ze sportu okazję do współpracy i dialogu, przełamywać bariery językowe, rasowe i kulturowe, przyczyniać się do rozwoju cywilizacji miłości"
Jan Paweł II
Zmieniony przez - wwwaldek w dniu 2005-08-08 22:54:28
...
Napisał(a)
Danbog:
Może się mylę, ale dla mnie obydwie wskazane przez Ciebie metody są ważne w treningu sportów walki - z tym, że ta druga służy opanowaniu formy zewnętrznej danego elementu, a pierwsza - jego zastosowania. Jeśli trening jakiegokolwiek stylu opierałby się tylko o naśladownictwo martwego wzorca, to gdzie miejsce na kreatywność, elastyczność, umiejętność przystosowania się do sytuacji? To mniej więcej tak, jak gdyby ktoś wyuczył się na pamięć wszystkich wzorów fizycznych, ale nie potrafił rozwiązać jakiegokolwiek zadania przy ich użyciu. Z drugiej strony - zanim rzucisz ćwiczacego na "głęboką wodę", musisz mu wpoić przynajmniej podstawy. Tu bez naśladownictwa ani rusz...
Gizmo
Może się mylę, ale dla mnie obydwie wskazane przez Ciebie metody są ważne w treningu sportów walki - z tym, że ta druga służy opanowaniu formy zewnętrznej danego elementu, a pierwsza - jego zastosowania. Jeśli trening jakiegokolwiek stylu opierałby się tylko o naśladownictwo martwego wzorca, to gdzie miejsce na kreatywność, elastyczność, umiejętność przystosowania się do sytuacji? To mniej więcej tak, jak gdyby ktoś wyuczył się na pamięć wszystkich wzorów fizycznych, ale nie potrafił rozwiązać jakiegokolwiek zadania przy ich użyciu. Z drugiej strony - zanim rzucisz ćwiczacego na "głęboką wodę", musisz mu wpoić przynajmniej podstawy. Tu bez naśladownictwa ani rusz...
Gizmo
"Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych"
...
Napisał(a)
GizmoTKD !
W pełni popieram twojego posta.
Dlatego sam jestem przedstawicielem stylu usportowionego.
Moje wypowiedzi w obronie tradycyjnego podejścia do sprawy wynikają z tego że większość osób wypowiadających się na tym forum to sportowcy ( chyba ).
W związku z tym wykształciła się tutaj zgodność opini odmawiająca tradycjonalistom "prawa do życia".
Myśle że tradycyjne podejście do sprawy też ma pewne zalety.
W pełni popieram twojego posta.
Dlatego sam jestem przedstawicielem stylu usportowionego.
Moje wypowiedzi w obronie tradycyjnego podejścia do sprawy wynikają z tego że większość osób wypowiadających się na tym forum to sportowcy ( chyba ).
W związku z tym wykształciła się tutaj zgodność opini odmawiająca tradycjonalistom "prawa do życia".
Myśle że tradycyjne podejście do sprawy też ma pewne zalety.
...
Napisał(a)
Zadaniowa forma treningu - nauka poprzez rywalizacje pomiędzy zawodnikami przed którymi stawia się jakieś zadanie
Przeciez to nie jest w zadnym wypadku sposób treningu typowy dla -jak Ty to Danbog nazywasz- SZTUK walki.
To jak najbardziej powszechna metoda treningu, zadaniówki stosowane są chyba wszędzie.
Przeciez to nie jest w zadnym wypadku sposób treningu typowy dla -jak Ty to Danbog nazywasz- SZTUK walki.
To jak najbardziej powszechna metoda treningu, zadaniówki stosowane są chyba wszędzie.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
...
Napisał(a)
Oczywiście że powszechna ( nawet w aikido występuje w pewnej formie ).
Chodziło mi o to że w pewnych stylach, czy szkołach skupia się na jednych a innych na drugich. Kwintesencją sportu jest forma zadaniowa (aspekt techniczny nauczany naśladowczo jest obecny o tyle o ile sprzyja sukcesowi sportowemu ).
W tradycyjnym podejściu aspekt techniczny ( formalizm ) jest celem samym w sobie , a ewentualna rywalizacja tylko występuje o tyle o ile służy poprawie tegoż formalizmu.
Chodziło mi o to że w pewnych stylach, czy szkołach skupia się na jednych a innych na drugich. Kwintesencją sportu jest forma zadaniowa (aspekt techniczny nauczany naśladowczo jest obecny o tyle o ile sprzyja sukcesowi sportowemu ).
W tradycyjnym podejściu aspekt techniczny ( formalizm ) jest celem samym w sobie , a ewentualna rywalizacja tylko występuje o tyle o ile służy poprawie tegoż formalizmu.
...
Napisał(a)
Wiele szkół to ściema to fakt ale są też takie w których instruktor to gość na poziomie mistrza nie ma znaczenia czy to TKD czy Karate i życzę powodzenia zwykłemu ulicznikowi w przyjmowaniu ciosów na bebechy lub zwykłego frontowego pomijając dobrze wycelowana mawashi geri np w udo nie wspominając o ciosach na szczękę które grożą śmiercią!!! a walka w parterze to inna bajka zaczyna się po nieudanej stójce oczywiście trzeba ja umieć ale po co się kulać po np.błocie :)Zastanówcie się co piszecie a to czy dany styl jest skuteczny zależy od tego co go trenuje Pozdrawiam
...
Napisał(a)
wow temat z 2005 roku
BRAWO!
BRAWO!
This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!
http://www.shinaido.w8w.pl/
Poprzedni temat
Treningowy patent-krav maga :-D
Następny temat
mam pytanko??
Polecane artykuły