SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[M]malgorzatap/DT(pods.54,58)

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 97826

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Trening A tydzien 8
Pod hasłem progres

1A. Mostek biodrowy ze sztangą 2 serie 31kg - trochę mnie ta sztanga zaczyna przezynac ale generalnie OK, ciężaru nie zwiekszalam bo nie chciałam tracić czasu na dokladanie w 1B ale w ostatniej dorzuciłam krążki bez przykręcania i poszła seria z 32 kg
1B. Wioslowanie sztangą w opadzie tułowia 3 serie po 31 kg - ciezko dociagnac tak,zeby bylo prawidlowo do konca
2A. Box przysiad ze sztangą 36 kg, 2 pełne ( ostatnie dwa w drugiej serii gorsze technicznie a zachwianiem i trochę ciagnieciem do przodu, ostatniej 2/3 bo następne juz z pokladaniem sie na uda wiec przerwalam
2B. Pompki 3 serie - ostatnia ledwo ale do końca niziutko
3. RDL w wersji amerykańskiej 3 serie z 40 kg udało mi sie w ostatniej nie upuścić sobie sztangi na nogi
4. Unoszenie wyprostowanej nogi w leżeniu na boku 1 seria na stronę - OK
5. Spięcia brzucha na piłce trzymając hantlę oburącz, tuż poniżej obojczyków 2/3 serii 11kg - wiecej sie po prostu nie podniosłam
6. “Wyciskanie” liny wyciągu ze skrętem klęcząc 1 seria na stronę - było z 2 gumami, łącznie 22 lbs

Nie wiem jak resztę tygodnia zaplanować ciezko z czasem mam
Miska na jutro, jakoś glodowo to mi wyglada jak patrzę na pojemniki





Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-12-10 23:23:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zobaczyłam filmy i powiem, że...






































Chudo jest!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Martucca
Zobaczyłam filmy i powiem, że...






































Chudo jest!




wyslalam bulgara (nie wiem co sie stalo,ze poprzednio tak poplatalam ),dzieki za uwagi, poprawie co trzeba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
ilosc pracy mnie przygniotla i dalej nie widac nadziei,w pracy do rana siedze i kombinuje czy daloby sie tutaj sprobowac cos zrobic wieczorem,
dzisiejsze jedzenie - glod na pokladzie,ssie mnie strasznie a musze sobie to rozsadnie rozlozyc bo niekoniecznie uda mi sie glod przespac
jutro dalszy ciag czyli spotkanie do 16 a potem - ratunku - "julefrokost" - Marta - Ty wiesz co to znaczy - bede twarda,mam silne postanowienia ale jutro w zwiazku z calkowita niemozliwoscia zaplanowania jakielkolwiek miski robie sobie czita (z alko bedzie czerwone wino w bardzo umiarkowanych ilosciach - pomaga mi w tym postanowieniu fakt,ze w sobote rano musze sie stawic w pracy, czit tez bedzie dobrej jakosci,zadne tam smieci)





Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-12-12 23:15:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Trening B tydzien 8
UWAGA - w pracy
mam dzis takich wspolpracownikow,ze nie wolaja mnie do kazdej drobnostki wiec postanowilam sprobowac zrobic trening w naszym "motion centre" - co najwyzej ryzykowalam,ze bede rzucac wszystko i leciec spocona i zziajana do czegos. Udalo sie bez takich atrakcji, rozciaganie na koniec tez bylo, prysznic trwal minute,zeby nie kusic losu ale ten okazal sie laskawy. Tylko teraz jakos tak mi ciezko cokolwiek a tu do rana trza wytrwac (ale tempo mialm dzis ekspressowe,przerwy minimalne -dobrze,ze moc byla )

1A. Mostek biodrowy na jednej nodze 3 serie - ciezko,trzymalam w gorze, posladki palily
1B. Podciąganie na drążku z pomocą gumy - odpowiednia guma nie dysponowalam wiec byly opuszczania (nadal nie jestem w stanie sie podciagnac bez supportu a drazek tak wysoko,ze nawet doskoczyc nie dawalo rady, musialam sobie dwa stepy ustawic,zeby moc sie opuszczac)
2A. Przysiad bułgarski bez obciążenia 3 serie - nawet sprawnie poszlo, posladki nadwyrezone mostkiem wolaly "juz dosc" ale przydusilam te jeki
2B. Wyciskanie żołnierskie sztangą - okazalo sie,ze obciazenia na mala sztange albo stanowczo za male albo stanowczo za duze wiec wzielam olimpijska 20 kg - dluga strasznie do tego cwiczenia - i poszly 3 serie - 2 pierwsze bez dwoch,ostatnia bez 3 ( a ostani zrobiony mocno chwiejny) ale znak,ze nie mozna sie piescic ze soba
3. Good morning 3 serie z 20 kg (ta sama olimpijka) - tu spokojnie moge wziac wiecej nastepnym razem, po wytlumaczenieu sedna cwiczenia nie mam z nim problemow
4. Spacer z gumą (X-band walk) 1 seria na stronę - tutaj guma duzo slabsza niz cwicze normalnie wiec zrobilam dluzszy ten spacer
5. Plank z nogami wyżej - 30 s - nie wiem co sie dzieje ale kolejny raz lapie mnie skurcz w lydkach no i caly czas mam wrazenie,ze za malo sciagam lopatki ale trzymam brzuch i tilta to jakos te lopatki sie rozjezdzaja po jakims czasie zdaje sobie z tego sprawe i staram sie trzymac ale caly czas nie jestem zadowolona
6. Skłony na boki stojąc z hantlami 1 seria na stronę hantle 13 kg OK - fajne hantle maja (powerblock) - dobrze sie trzyma i szybciutko ciezar ustawia - niestety sprawdzilam juz sobie ich cene wiec zostane przy swoich topornych i uciazliwych do zmiany

Zadowolona jestem, jest szansa,ze w sobote uda mi sie zrobic trening normalnie wiec nie bede miala jakis opoznien , szkoda by bylo bo jakis przyplyw mocy jest,trzeba korzystac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Wróciłam z imprezy
W restauracji jednym z kelnerów okazał sie trener od treningu obwodowego ten co ostatnie poty z nas wyciskal najpierw rzucił kontrolnym okiem na mój talerz ( tu mogłam dumnie podnieść głowę bo na nim było piękne tournedos . Ale był tez deser - creme brulee - i ten stawiając przede mną espresso spytał slodziutko czy będę na treningu we wtorek , koledzy juz sie zastanawiają czy ja ten wtorkowy trening przeżyje
No to koniec czita i jutro znowu grzecznie


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
Trening C tydzień 8
Po pracowitych 3/4 dnia w pracy
Wciąż domowo, miedzy ulepieniem 100 pierogów i 60 uszek a pieczeniem ciasteczek , ale jakoś w tym tygodniu moc była wiec nie chce tego zaprzepaścic

1A. Mostek biodrowy ze sztangą, z zatrzymaniem 3sek w szczytowej fazie ruchu 3 serie 31 kg - wykorzystuje świeżo nabyta wiedzę z pilatesu co sprawia,ze nie mam problemu z trzymaniem mięśni brzucha ale ćwiczenie zrobiło sie jeszcze bardziej wymagające i ledwo zrobiłam pełne serie ( zwłaszcza ostatnia)

1B. Wiosłowanie hantlami leżąc na brzuchu na ławce skośnej 3 serie 11 kg- moc w ostatniej lewa strona pod koniec słabła ale ogólnie czułam moc

2A. Przysiad ze sztangą-3 serie po 37,5 kg

2B. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 3 serie po 26 kg - tak mi było łatwiej zmieniać ciężary pomiędzy A i B ale było to wielkie wyzwanie - zrobiłam zadane minima, w drugiej serii + 1 ale myślałam ze Malta będę wzywać do zebrania ze mnie sztangi w ostatniej serii

3. Prostowanie tułowia na piłce 3x po 2/3 serii ( pośladki po mostku nie wytrzymywały wiecej)

4. Side lying clam 1 seria na strone

5. Unoszenie kolan do klatki w zwisie na drążku 2/3 serii

6. Rope horizontal chop 1 seria na strone z guma 13 lbs ( guma podwójnie ) łatwo nie było

Generalnie dobrze jest , jesli jutro mi sie uda ( znowu praca) to będzie plyo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1750 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35061
Malgosia mam wrazenie ze przestalas sie bac ciezaru .....i coraz lepiej jest

a fajnie miec w pracy mozliwosc pocwiczenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
leah ja sie chyba nigdy ciezaru nie balam ale technicznie nie do konca dobra bylam wiec nie bylo co sie porywac - teraz mam wrazenie,ze coraz lepiej technicznie wychodzi wiec i mozliwosci sa wieksze. No i przyplyw mocy akurat jest

A co do mozliwosci cwiczenia w pracy - to takie lekkie wariactwo bylo bo nie wiem jak by to wygladalo gdybym nagle wezwanie miala a ja spocona,ledwo ziejaca i nie mogaca niczego w rekach utrzymac
Ale generalnie widze,ze wyposazyli lepiej te moja silownie w robocie no i podobno jeden z fizjoterapeutow jest szczegolnie napalony na cwiczenia z wolnymi ciezarami i chetnie uczy wiec moze kiedys uda mi sie miec czas wtedy kiedy on dyzuruje w silowni (niestety w czwartki miedzy 14 a 16 a to najczesciej pora kiedy ja absolutnie nie mam jak sie tam pojawic)

dzisiejsza miska w wiekszosci kanapkowa




Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-12-15 12:38:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1317 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 36488
wlasnie zrobilam plyo
przynajmniej dwa zawaly zaliczylam ale dotrwalam do konca
no i pamietalam o pulsometrze (pomyslec,ze wg teoretycznych wzorow moj HRmax to 176 )





jak widac, przerwa miedzy 4 a 5 seria ciut dluzsza (90 s zamiast 60) bo balam sie,ze nogi odmowia posluszenstwa

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2013-12-15 20:41:10
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Anlina czyli studentka redukuje

Następny temat

Kilka ważnych pytań

WHEY premium