Konkurs:Plecy na których wniesiemy fortepian

Masti, gdybys mogl, nagraj tez choc 2-3 zarzuty w normalnym tempie - caly czas nurtuje mnie jak dlugie maja byc akcenty zatrzymania sztangi na barkach w gorze i na podlozu - tj. ile czasu z marnej minutki trzeba na to stracic ;) Z gory dzieki !

PS. Formula na proste nogi zezwala na minimalne ugiecie kolan w momencie wychwytu ? Ciezar nie jest duzy, jednak wychwyt na zblokowanych kolanach nie jest dobry ani dla samych kolan, ani dla kregoslupa.

Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-12-04 08:54:52

masti

Przy zarzucie na proste nogi-nie wchodzimy pod sztange-jak to robia ciężarowcy-mamy ja zarzucić.

Pisząc wchodzimy pod sztangę, mam na myśli "wsunięcie łokci pod sztangę" (nie wiem jak to napisać żeby było zrozumiałe)

Na ziemi tylko dotkniecie,może byc nawet odbicie,jak siłownia i podłoże na to pozwala a na górze-dojście do ustawienia ramion w punkcie do wyciśniecia i to wszystko-żadnych przerw nie musi być.

DARNOK35

Sprobuje moze w niedziele zrobic i nagrac konkursowy zarzut silowy i umieszcze w swoim dzienniku. W sumie zaluje troche ze nie wzialem udzialu w tym konkursie, ale jak startowal to bylem w dole i fizycznie i psychicznie, ale juz jest OK :)

Każdy etap rozgrywany jest osobno więc jeżeli Masti nie ma nic przeciwko to możesz wziąć udział w trzeciej rundzie tym bardziej że ja chyba zrezygnuję bo z powodu bólu krzyża nie jestem wstanie robić tych zarzutów.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2013-12-04 10:49:39

Pewnie ,ze możesz ,ale to bedzie poza konkursem-jednym etapem nie nadrobisz trzech.

Drazekm-warto sie zajać tym odcinkiem ledzwiowym,by to wyleczyc i odpowiednio wzmocnić.
Też miałem pare lat temu taki problem-ciagle przy byle skłonie zaczynała się kontuzja-butów nie mogłem zasznurować-tak bolało-ale odpowiednim treningiem i profilaktyką-od tych kilku lat jest ok.
Spokojnie moge robic każde ćw z dużymi ciężarami.

Po pierwsze musiałbym zacząć spać na materacu kąpielowym który idealnie dopasowuje się do ciała a teraz mam twardo pod sobą co nie wskazane jest dla chudych,codziennie rano wstaję z bólem krzyża,ale mam problem gdyż ze względu na dwa koty w domu nie wiem czy nie przedziurawiłyby mi tego materaca a nie bardzo mam chęci codziennie go pompować.Sam też mam trochę winy bo zapominam się i czasem robię ćwiczenia których nie powinienem bo obciążają właśnie kręgosłup.

Z tym twardym to sie nie zgodze-ciężarowcy i trójboiści po cieżkich zawodach spia czasem na podłodze-to pozwala zregenerować kregosłup-miekkiemłóżeczka niestety mocno go wyginaja nie tam gdzie trzeba.

Jezeli nie masz tak jakiegoś konkretnegu urazu,dyskopatii,pekniecia trzona kręgu,lub jakiejs choroby kręgosłupa-warto przywrócić ten rejon do dobrej formy.

Miałem problem z kręgosłupem i faktycznie miękki materac to zabójstwo dla kręgosłupa. Na twardym lepiej, ale bolą biodra, żebra - chyba, że śpisz całą noc na plecach. Najlepszy materac to taki, który podpiera tam gdzie trzeba. Ze trzy lata temu poszukiwałem takiego materaca sobie i jak w sklepie się przyłożyłem to powiedziałem, że nie wstaję:) Kładłem się i dosłownie czułem jak mięśnie się rozluźniają. Także dobry materac to podstawa, a rehabilitacja na pewno nie zaszkodzi.

no dobry materac to podstawa, my mamy bardzo twardy, który notabene waży ~80kg i przekręcenie go ze strony zimowej na letnią (lub na odwrót) jest sporym wyzwaniem
ale śpi się na nim rewelacyjnie

ten ostatni po prawej to ja ,troche ni z gruszki ni z pietruszki ,ale tu dopiero widze ile mam fatu do wypalenia w porównaniu z uczestnikami konkursu :)