Crazy_Thug/redukcja/Believe in Yourself

wprowadź moze jakies marsze w ciagu dnia? np 30 min na początek dobrym tempem, przeciez sie nie zayebiesz

na vlcd nie ma co krecic aero ta ilosc kcal jest i tak prze tragicznie niska ze trudno na tym normalnie funkcjonowac i o ile robisz wlasciwy trening silowy to naprawde odpusc te aero, ew. wrzuc w dnt

2tyg temu jak byłem na piłce to myślałem że dostane zawału tak wydolność siadła. za to w zeszłym tyg jak pojadłem troche normalniej na tym szkoleniu to na piłce byłem jak nowy i mogłem zapierdzielać jak dziki

pomyśle nad tymi areo w dnt.

ale zeby to byly krotkie malo intensywne sesje, sam aktualnie mam 2000kcal i wiem jaki jest dramat

neevesky ma 800kcal i daje rade

ja jadlem ok 1500 i czułem się nawet ok chociaż tylko przez tydzień to może organizm jeszcze nie szalał. tylko fakt że ładowałem sporo warzyw i to mnie trzymało przy życiu ;)

30min rowerka, marszu?

Hekade ale gość jest ode mnie lżejszy o 25kg

imo na początek wybierz marsz

ja tylko zasugerowalem ze lepiej w DNT niz w DT ale jesli chodzi o mnie to bym to olał %)

narazie olewam ale słucham na przyszłość, jak nie będę zadowolony z rezultatów przez kolejne 2-3tyg to dorzuce i jade dalej

Zmieniony przez - Crazy_Thug w dniu 2013-12-03 20:16:01

ogolnie jak chcesz zapyerdalac to dorzuc cos kcal, na tych 1500kcal nie ma to za bardzo sensu, sumiennie zrobiony trening silowy i styka