Kemot83 DT / redukcja / krata do lata

Mam pytanie do doświadczonych. Co sądzicie o "jeżdżeniu" na rowerze stacjonarnym? Jestem na ukończeniu składania swojego trekingowego cudeńka na przyszły sezon i w ramach przyzwyczajania do siodełka chcę go podpiąć do trenażera jakiegoś i pokręcić trochę w siłowni... Czy może mi to zastąpić trucht/orbitrek w ramach aerobów? Za bieganiem jeszcze nie przepadam (choć czytałem już tutaj, że można na tym punkcie dostać świra ;) ), za to rower jak najbardziej mi odpowiada, szczególnie stacjonarnie gdy na zewnątrz plucha...

kemot83

Za bieganiem jeszcze nie przepadam (choć czytałem już tutaj, że można na tym punkcie dostać świra ;) )

Sylwetki startowe mamy podobne, heh, wymiary też także trzymam kciuki. Co do biegania - ja do 1 października 2013 bałem się przeczytać słowo "bieganie", a przedwczoraj przebiegłem 8km.
Najlepiej zaczynać jak nikt nie widzi, czyli jak masz na 7 do pracy to biegasz o 5:30, zacznij od 300m, codziennie dokładaj 50/100 zależnie od mocy. Jak dasz radę zrobić 2km biegaj co drugi dzień - tak ja w 5 tygodni od zera doszedłem do 8km. Dla przypomnienia te same wymiary ja startowo miałem 95cm obwodu teraz 10/11 cm mniej.

kemot83

Za bieganiem jeszcze nie przepadam (choć czytałem już tutaj, że można na tym punkcie dostać świra ;) )

ja kiedyś też nie byłem przekonany co do biegania, a bo że co to za frajda biec przed siebie co ? ale teraz nie wyobrażam sobie innej formy treningu niż biegania, samopoczucie jakie się wiąże z bieganiem, energia jaką daje i co ważne efekty i korzyści jakie za sobą niesie przekonały mnie. ważne też jest otoczenie w jakim biegasz jeżeli masz blisko siebie las to super, zmieniasz trasy, biegasz leśnymi ścieżkami, krętymi, pod górkę z górki ja po miesiącu biegania nie obiegłem nawet jeszcze może 1/3 szlaków, a co bieganie mam inna trasę, inne otoczenie.

najgorzej zawsze jest zacząć, nałożyć buty, wstać rano i wyjść z domu, ale jak już raz to zrobisz potem nie będziesz mógł przestać uzależni cię to jak narkotyk

zapraszam do mojego dziennika i treningu opartym w 100% na bieganiu, myślę że może pomoże Ci podjąć tą decyzję.

ja w miesiąc zaczynając od 2km i wagi 130 do dnia dzisiejszego przebiegłem 10km, ponad 1h ciągłego biegu.

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2013-11-12 17:33:39

Ronin78

kemot83

Za bieganiem jeszcze nie przepadam (choć czytałem już tutaj, że można na tym punkcie dostać świra ;) )

Sylwetki startowe mamy podobne, heh, wymiary też także trzymam kciuki. Co do biegania - ja do 1 października 2013 bałem się przeczytać słowo "bieganie", a przedwczoraj przebiegłem 8km.
Najlepiej zaczynać jak nikt nie widzi, czyli jak masz na 7 do pracy to biegasz o 5:30, zacznij od 300m, codziennie dokładaj 50/100 zależnie od mocy. Jak dasz radę zrobić 2km biegaj co drugi dzień - tak ja w 5 tygodni od zera doszedłem do 8km. Dla przypomnienia te same wymiary ja startowo miałem 95cm obwodu teraz 10/11 cm mniej.

Na początku można zamiast biegania iść na jakiś stadion i maszerować szybkim równym tempie.

To widzę, że z tym bieganiem muszę rzeczywiście spróbować :)

Wczoraj dietka wyglądała tak: (trochę musiałem ją pozmieniać w porównaniu do zaleceń dietetyka z potreningu.pl bo nie miałem niektórych produktów :/ ale generalnie starałem się utrzymać wg proporcji składników)






No i trening:






Zmieniony przez - kemot83 w dniu 2013-11-13 08:46:15

Jak dla mnie to 2g białka/kg powinieneś trzymać i za dużo kalorii,ww.. Jeśli mówimy o redukcji



Wyrzuć ryż na kolację

Zmieniony przez - Kkkris91 w dniu 2013-11-13 08:51:42

zdecydowanie za duzo ww gdy mówimy o redukcji- na ile wyliczyłes swoje dzienne potrzebowanie na kcal?

Hmm, zdałem się całkowicie na dietę z PoTreningu.pl - może spróbuje napisać do dietetyka i dowiem się co nieco więcej...

Ja bym trzymał pierwszy tydzień/dwa 30% białka 50%ww 20%tł przy +- wyniku który tutaj wyjdzie http://www.ostaszewski.org/tdee 

Wg powyższego kalkulatora moje zapotrzebowanie: TDEE = 2438.59 [kcal], BMR = 1704.14 [kcal]...