Sarcev, akurat skończyłem parę lat temu AWF i nie wiem czy w wawie inaczej uczą, czy kumpel wagaruje albo nie chodzi na wykłady ale proszę - nie słuchaj go. Opowiada bajki. A doradzanie w ten sposób tylko zniechęca do kulturystyki jako takiej.
Autor pisze że trenuje 3 razy czasem rzadziej... i na początkującego to wystarczy w zupełności. Jeśli odpowiednio ulozy dietę i bedzie pamietał o regeneracji to spokojnie może mieć efekty, nawet większe od większości "pakerów" mieszkających prawie na siłowniach, nie mających bladego pojęcia o diecie, treningu i regeneracji.
4tY: ćwicz tak jak to rozpisałeś, do najlżejszego dnia ( u mnie to
klatka z tricepsem ) dorzuć brzuch. Z ćwiczeniami nie kombinuj, skup się na prostych, podstawowych ćwiczeniach - na tym etapie nie ma co kombinować.
Co do diety - posłuchaj Marcina, steruj weglami białko trzymaj na poziomie 2g, tłuszcz na poziomie 1g. I obserwuj swoje ciało, zaczniesz się otłuszczać - obetnij węgle, chudniesz - dodaj.
Po treningu carbo i po nim matrix. Chyba że dostarczasz odpowiednią ilość białka z pozywienia - wtedy odżywka białkowa jest zbędna.
Powodzenia.
lessie tzn...lisica