Entliczek, pentliczek, szczuplejszy Czajniczek

stres zawsze ma wpływ, to nic nowego, niestety..
Jak ci na diecie eliminacyjnej poszło?

nie robiłam nigdy jakiejś konkretnej diety eliminacyjnej

nie jem glutenu (nie wiem czy mam hashimoto - pojawiła się niewielka ilość przeciwciał, mam niedoczynność tarczycy)

jakiś czas nie jadłam nabiału, ostatnio zaczynam jeść (nie wiem czy powinnam) - ciężko powiedzieć czy było lepiej z moimi wnętrznościami (na pewno dobrze zrobiło, to mojemu organizmowi, bo bezpośrednio przed trafieniem tu miałam za dużo wapnia we krwi - w ten weekend robię badania, więc zobaczymy czy się poprawiło)

jak coś zaczyna się dziać, to staram się jeść lżej (np. biały ryż i coś gotowanego)

na mnie stresy np. działają tak, że zaciskają się jelita i jedzenie tam zalega. przez to czasem też żołądek cierpi.
ale ostatnio mniej się stresuję niż kiedyś, więc nie mam często takich problemów

no zaciskanie jelit i zalegające przez to jedzenie to nie za bardzo, stres powoduje upośledzenie działania gruczołów trawiennych i tyle, suplementujesz enzymami trawiennymi?
A co do kiszenia to powinnaś kisić wszystko co wpadnie ci w ręce od marchewki po czosnek

a dietę eliminacyjna proponowałabym jednak zrobic bo takie dochodzenie na zasadzie szkodzi dzisiaj to wywalam prowadzi do wywalenia większości niewinnych produktów

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-10-30 16:11:47

nigdy nie suplementowałam enzymami, ostatnio zaczęłam się nad tym zastanawiać

kiszenia się trochę boję (bo na kapustę często reaguję źle)

dietę eliminacyjną chętnie zrobię (jeśli może mi pomóc) tylko gdzie mogę znaleźć informacje na temat tego co dokładnie i kiedy mogę jeść?

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-10-30 16:14:38

Dieta prosta bo wywalasz wszystko co może uczulać to raz i właściwie zostawiasz tylko to co na pewno nie wprowadza problemów.:
Oj zostanie ciebie mało po tej diecie...

Czyli jesz tylko :
awokado
mięso ptaków i najlepiej oczywiście BIO , może być rosół ugotowany na tym
olej kokosowy
gotowane warzywa korzeniowe prócz ziemniaków
banany, możesz masło ale te prawdziwe
pijesz herbatę z kopru, z mięty i rumianku.
Bierzesz enzymy trawienne, bakterie jelitowe i zioła na uspokojenie i tak na razie przez dwa tygodnie

jak coś to powiem dodatkowo bo tyle co z pamięci

już kiedyś myślałam o tej diecie, raz oglądałam nawet dziennik dziewczyny która taką dietę robiła

jestem zdecydowana zacząć po weekendzie. na pewno nie zaszkodzi a może pomoże

dziś dowiedziałam się, że mam dostęp do swojskiego masła, i podobno do gęsi (nigdy nie jadłam) ze wsi
a na później jajka, ser biały, mleko, króliki

to dobrze, królika tez będziesz mogła jeśc, ale gęs kura, kaczka indyk starczają na początek

1. czy wszystko trzeba gotować, czy można piec, smażyć?
2. czy rozkład trzeba trzymać?
3. czy oliwa z oliwek może być?
4. jakie te enzymy kupić (i ile)?
5. bakterie jelitowe. czy może być np.lacidofil lub kobiece np. lacibios femina (i ile)?
6. czy jak będę brała enzymy, nie zaburzy to obrazu tego co mi szkodzi a co nie?


Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-10-30 17:43:55

smażyć raczej nie, piec grilować na elektrycznym grillu i gotować oliwa z oliwek jeszcze nie,

TRENING:
aero - step (w tym 10min. brzuszków) było bardzo ostro, pot się lał strumieniami (chłopak chciał się chyba popisać, bo było dużo babek - dla mnie dobrze
Inne zmęczenie jest po aero i inne po siłowym. Teraz jestem rześka, zadowolona itp. a po siłowym umęczona

TABSY: euthyrox E25, tran

MICHA: 1700kcal 120B/130W/78T bez glutenu
w międzyczasie wpadła kawa z mlekiem

Nigdy więcej takich śledzi. Ości masakra - nie wiadomo czy to jeść czy wybierać. Jadłam obiad ponad pół h bez przyjemności choć lubię ryby :'-(

31.10.2013
brrrrrrrrr...zimno, zimno, zimno trzeba się jakoś przyzwyczaić

DNT
Rekreacyjnie godzinka spaceru. Bardzo zmarzłam w głowę, chyba czas na czapkę...heh

TABSY: euthyrox E25

MICHA: 1700kcal 120B/130W/78T bez glutenu
to co pokazał dziennik może się troszkę różnić:
- nie pamiętam ile ważył banan
- jestem u rodziców, więc waga gołąbków "na oko"
- jajka były małe

Wpadło winko grzane, to znaczy 3 winka grzane za dużo!
(ale nie wypiłam piwa i nie zjadłam czipsów )

Ostatnio dosyć dużo świniaka jadłam. Dziś doczytałam, że chyba nie jest specjalnie zalecany?


1.11.2013

DNT

TABSY: euthyrox E25, tran

MICHA: 1700kcal 120B/130W/78T bez glutenu
Nie dałam rady dojeść soczewicy na ostatni posiłek. Za dużo jej było.

Do gołąbków i do soczewicy zjadłam kilka ziarenek kminku, więc z brzuchem było w miarę ok.

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-11-02 13:02:34