DOSE GENERICS inj & caps - opinie (temat zbiorczy)

Przeczytałem wszystko co napisałeś. Objawy bardzo dziwne jak na strzał w udo.
Oby wszystko zakończyło się pozytywnie.

Takie "głupie" pytanie,
przy nabieraniu odkaziłeś flakon ?

Ale co ma odkazenie flakonu do stopy i lydki jak walil w udo.
Zakazenie nie przeskoczylo mu przeciez w dol.
Jakby cos mu sie dzialo to w miejscu zastrzyku.
Dl0atego jestem ciekawy wtf

Boze nie zadawaj takich glupich pytan bo coraz bardziej mnie.wk***iacie wszystko robie perfekcyjnie i co do nie ktorych na forum zmieniam igly pobierania bicia iti
P wszystko robie.idealnie tak robie aspiracje jeszcze cos

Ps nie bylo zadnego bólu uda i zaden bol noe przeszedl na lydke wiem ze jestem ze slaska i ciężko mnie zrozumiec bo mam swoja.gware ale widze ze coraz częściej ludzie na forum nie rozumieją mojej gwary

chyba chodzilo ci o gumke, ciezko odkazic flakon z sokiem w srodku

strzal w udo, miejsce iniekcji ok, kilka wczesniejszych strzalow zero problemow, a tu spuchnieta kostka i lydka. nie znam sie az tak, ale realne zeby sok az tak daleko splynal i tam sie zakazenie wdalo? jakby byla wina soku to raczej od miejsca iniekcji by sie wszystko zaczynalo dziac.
no ale niewazne, dawaj znac na biezaco co i jak.

historia z dzisiaj jak to wygląda w polskich szpitalach.
Od niecalego tygodnia zmagam sie z bolem nogi ktory z dnia na dzień coraz bardziej sie nasila i nie pisze tego zeby ludzie mi wspolczuli tylko jak to wygląda od strony pacjenta. dzisiaj bol byl niedowytrzymania wiec udalem się do szpitala w Świętochłowicach tam po 15 minutowym przesłuchaniu Dlaczego Pan tutaj przyszedł jak jest Pan zameldowany w bytomiu Dlaczego Pan tam odrazu nie jechał itp rejestracja trwala ponad 20 minut poniewaz Panie z recepcji w wieku 60-65 lat niestety nie umialy wprowadzić 3x pod rzad poprawnej daty urodzenia i miejsca zamieszkania gdy juz to zrobily 5 minut debatowaly nad tym czy kliknąć zatwierdz czy tez gotowe drukuj po 20 minutach dostalem oczekiwane ksero(tzn kartka.do lekarza) po 30 minutach konania za lada bo innaczej tego bolu nie da sie nazwac wchodze do lekarza lekarz bada noge diagnozuje i nie potrafi nic stwierdzic proponuje mi skierowanie do lekarza do Chorzowa i zastrzyk przeciwbolowy chociaz boje sie igiel jak mala dziewczynka godze sie bo wierze ze bol minie lekarz wyciaga igle ale po 2 sekundach namysłu stwierdza ze nie zrobi mi tego zastrzyku bo jezeli wypisal mi skierowanie do lekarza w Chorzowie on lepiej zobrazuje co jest z dana noga i wtedy dostane zastrzyk myślałem ze tak powinno być teraz wiem ze to byl zly pomysl i byla to kolejna godzina czekania i zwijania sie z bolu dzieki przytomnosci mojej cioci ktora powiedziala ze z taka sprawa nie mozna czekac Udaliśmy sie do szpitala do Chorzowa kolejne sekundy minuty godziny bólu byly niedozniesienia po przybyciu na miejsce szpitala w recepcji stwierdzili iz ow szpital nie moze mnie przyjac pomiewaz.nie jestem mieszkancem chorzowa a jak zapewnial lekarz w Świętochłowicach przyjma mnie tam bez problemu i dostane zastrzyk którego tam nie dostałem po odpowiedzi Pani w rejestracji ktora wrecz zjadla mnie swoim glosem stwierdziła ze nie przyjma mnie i juz.Moja ciocia patrząc jak cierpie bo innaczej nie da sie tego ujac postawila na nogi caly szpital tak ze w dwie minuty znalazł sie przy mnie lekarz a Pani z rejestracji nie odezwala sie ani slowem po konsultacji dwoch lekarzy dostalem wymarzony zastrzyk ktorego nie ukrywam nie chcialem otrzymac ale jezeli mial pomoc moglem dostac ich Dostac ich nawet 5 wazne zeby bol ustapil po zastrzyku tzn ketonalu jak juz wczesniej wspominali musialem udac sie do szpitala w bytomiu zastrzyk po 20minutach mial zaczac dzialac i usmiezyc bol jednak bol sie coraz bardziej nasilal wiec po drodze do bytomia musielismy jechac po wujka ktory w razie czego moglby pomoc w naglej sytuacji w drodze do szpitala w bytomiu minelo juz spokojnie 20 minut a bol jaki byl taki byl gdy chodze caly ciezar oparty jest na jednej nodze druga poprostu jest ciagnieta jak miotla po podlodze dobre i to ale czas na kolejne atrakcje szpitala w bytomiu rejestracja przebiegla blyskawicznie noge ogladalo 3 specjalistow po czym zostalem przewieziony na badania dooplera itp badania jednak nic nie stwierdzily a lekarze tylko podejzewali co mi moze byc i odsylali mnie od jednego do drugiego Lekarza specjalista nie umial wypisac notatki co mi jest wiec zadzwonil po kolege ktory podyktowal mu notatke co mi jest nawet wczesnie mnie nie ogladajac i jedyna rade ktora od nich dostalem to to ze mam podczas spania noge trzymac wysoko rada roku po badaniach skierowali mnie na kolejny blok w szpitalu na ktorym mieli wypisac mi lekki i stwierdzic ostateczna wersje po dojechaniu na ktorys z kolejnych blokow lekarze stwierdzili ze chodz noga jest cala zdretwiala nie umiem ruszac palcami jest cala czerwona i niezmiernie boli nie zostane w szpitalu czy tez na ostrym dyżurze z powodu tego ze tetno w nogach jest wyczuwalne i nie ma zadnej zakrzepicy w trakcie wypisywania karteczki w ktorej.pisze ze jutro mam zglosic sie do lekarza miastowego w przychodni na wozku wjezdza pijany zul ledwo trzymiacy sie na nogach i telepiacy sie jak Falonochron podchodzi z otwartym zlamaniem reki twierdzac ze za duzo wypił przewrocil sie i doszlo do wypadku lekarz bez chwili namysłu stwierdza iz tego Pana odrazu kieruja na ostry dyzur i tak tez sie stalo gdzie tu sprawiedliwości? W trakcie przyjęcia Pana zula zostalem odeslany do domu z swistkiem z kolejna rada ze mam noge trzymac wysoko a leki przepisze mi moj doktor specjalista a narazie mam.wziac apap lub ibuprom czy ci lekarze sa pop******eni? Nie pomogl mi silny zastrzyk a ma pomoc apap ? Po wyjściu na korytarzu gdy moja ciocia i wujek dowiedzieli sie o ibupromach i apapach dostali nerwicy i lekarze tak jak zwykle mają dużo. Do powiedzenia tak.teraz nie odezwali sie ani.slowem babka z recepcji powiedziala ze mozna isc na hirurgie po 15 minutach ciocia z wujkiem wychodza z recepta nie apapu i nie ibupromu Po 9 godzinnych zmaganiach sie w szpitalach jestem w domu bol ciągle taki sam teraz wiem jakie.lekarze to k***y bo innaczej o tych gnojach nie da się wyrazić i chciałbym. Mieć nadzieję ze w przyszłości nie bede musial latac po tych pop******usach. Aktualnie na wlasna reke zmagam sie z bolem w domu i wiem ze bedzie to kolejna nieprzespana noc . Z calego serca Dziękuję wujkowi i cioci za czas nerwy i pomoc ale tak jak jest to wyżej opisane na gowno sie to zdało

LEKARZE k***Y I ZŁODZIEJE

Żebyś Ty jeszcze pisał gwarą. Akurat wiem jak ktoś do mnie gwarą pisze i taki z Ciebie ślązak jak i ze mnie

Z całym szacunkiem do Ciebie ale skończ już pyerdolić w tym temacie bo to nie jest temat do wylewania żali nt służby zdrowia.
Jak masz problem i szukasz w nim pomocy załóż własny temat bo od dwóch stron temat opiera się o pytanie w co wbiłeś i czemu w udo a spuchnięta łydka.

Nie ma tu jakiegoś moda do wyczyszczenia tego śmietnika?

Lekarzem nie jestem ale po przeczytaniu moge ci napisac, ze to nie towar jest winny. Jak dla mnie paraliz nerwu, jakiego i dlaczego, nie powiem ci.

Gwara moge zaczac pisac to nic nie zrozumiesz a wy nie rozumiecie normalnego pisania ale sram juz na to ja z ci cos pisalem wyzej se żali nienwylewam elo

też nie spotkalem sie z takim czymś aby po strzale w udo stopa spuchła. To tak jakby po shoocie w bark dłoń była spuchnięta. Pare razy miałem doczynienia z bolącymi środkami i jak biłem w poślad to on był jak balon, a nie inna część ciała.