Mój Dziennik
http://www.sfd.pl/[ELITE_Ladies]_aineko_2013_/_str._97,_152-t816588.html
podsumowanie dwóch lat - str. 152
Przemiana Sylwetki 2012
http://www.sfd.pl/Konkurs_/_aineko-t853261.html
...
Napisał(a)
bosz, zaśliniłam komputer
...
Napisał(a)
nie wchodze tu wiecej bo przestane Cie lubic .... haha Jest cud miod orzeszki
...
Napisał(a)
piękna-ś!
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
O żesz w mordę
idę stont
zayebiście
idę stont
zayebiście
Aktualnie http://www.sfd.pl/mariolka08/_dziennik_treningowy/_vol.2-t955535.html
konkurs PRZEMIANA SYLWETKI 2013 http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PRZEMIANA_SYLWETKI_2013/_MARIOLKA08-t953109.html
...
Napisał(a)
Można fotę od tyłu i od przodu bez zamazania twarzy ?
Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2013-10-02 10:08:08
Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2013-10-02 10:08:08
...
Napisał(a)
wojo zmcMożna fotę od tyłu i od przodu bez zamazania twarzy ?
Jako Matka Chrzestna odpowiem
Całość, wraz z twarzą będzie na zdjęciach z zawodów. Dziewczyny bardzo cenią sobie swoją prywatność i nie ujawniają się swoich buzi pozując w bieliźnie, kiedy nie jest to konieczne
Miałyśmy już niejeden przypadek stalkingu/rozpoznania przez osoby z miejsca pracy, szkoły, sąsiedztwa... Jeśli ktoś nie traktuje tego sportu jako swej głównej życiowej aktywności, a ma odpowiedzialną pracę, gdzie liczy się profesjonalny wzierunek - takie ujawnianie się może (choć nie musi) zaszkodzić
...
Napisał(a)
Ok ale na PRIV ? może być
Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2013-10-02 10:38:25
Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2013-10-02 10:38:25
...
Napisał(a)
Aaa... To już od dziewczyn zależy Ale zawody już w sobotę/niedzielę - myślę, że oczekiwanie w napięciu może pobudzać wyobraźnię
Już nie spamuję, bo nieładnie komuś takmi profesjonalny dziennik paprać
Już nie spamuję, bo nieładnie komuś takmi profesjonalny dziennik paprać
...
Napisał(a)
1.10 - DZIEŃ 35.
Rano:
Dzień 2
1a. suwnica nogi niżej 6x12 30s
60/70kg
1b. RDL 6x10 30s
40kg
2a. Wiosło sztanga 6x10 30s
30/25kg
2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 6x12 30s
[2x] 8/6kg
3a. uginanie ze supinacją 6 x15 30s
[2x] 4kg
3b. prostowanie ramion na drążku górnym 6x15 30s
10kg
+
Brzuch
+
rowerek 30min poziom 4
Wieczorem:
bieg 20min i spacer 25 min
BWT 120/30/75 1320 kcal
BWT 121/30/75 1265 kcal
1. Jaja + masło + por (20g)
2,3. Warzywa zielone + wołowina + masło
4,5,6. Wołowina + awokado + mleko kokosowe
+ picie (dużo, >6l), kawa x1, herbatki na nery, napar z ogonków czereśni, napar z kminku, krople na żołądek
Jest dobrze - gdy nie piję przez jakiś czas to straasznie mnie suszy
Thermo Lizzer 2x2kaps
DIM
Dzisiaj szczątkowa wypiska - wczoraj od 1 w nocy do 19 dzisiaj byłam w podróży i zaraz idę spać, padam z nóg. Dodatkowo strasznie przemarzłam, nawet mimo tego że ubrałam na siebie większość ciuchów jakie zabrałam do walizki piję teraz gorące zioła i herbaty i grzeję się pod kołdrą - ostatnie czego trzeba na koniec to przeziębienie
Wczoraj ćwiczyło mi się dobrze - obudziłam się bardziej wyspana niż kiedykolwiek przez ostatnie tygodnie nie wpisuję dokładnych ciężarów w seriach, raczej nie progresowałam, ostatnie serie na raty i ledwo-ledwo. Na koniec aero na spokojnie, nogi pracowały
Wieczorem nawet miałam siłę i ochotę potruchtać oprócz tego machanie nóżką i spinanie brzucha.
Czwartek i piątek jest wypełniony zajęciami typu fryzjer i manikiurzystka ale jeśli będę się dobrze czuła rano to zrobię ostatni trening z odwadniania (i do tego spacer). Na aero się nie porywam, zimno tu i boję się przeziębienia zwłaszcza że czuję się osłabiona przez te niskie kalorie i długi i trudny cykl. Teraz naprawdę doceniam ciepły klimat i nie dziwię się, że podobne zawody nie są organizowane zimą
No i w piątek dodatkowo muszę zgłosić się w biurze zawodów w Kielcach - kolejne kilka godzin z dnia urwane na podróż
Przepraszam, że nie odpiszę wszystkim z osobna ale dziękuję za wszystkie komplementy
Ruda, będę strzelać foty do podsumowania, uwzględnię Twoje żądanie
Matki uu Obli agresywnie broni swojego
wojo Marta napisała mądrze - fot z twarzą nie będzie, chyba że, rzecz jasna, z zawodów W dzienniku pokazuję jak pod wpływem diety i treningu zmienia się jakość ciała
Zmieniony przez - Esther w dniu 2013-10-02 21:54:58
Rano:
Dzień 2
1a. suwnica nogi niżej 6x12 30s
60/70kg
1b. RDL 6x10 30s
40kg
2a. Wiosło sztanga 6x10 30s
30/25kg
2b. wyciskanie sztangielek skos góra 45` 6x12 30s
[2x] 8/6kg
3a. uginanie ze supinacją 6 x15 30s
[2x] 4kg
3b. prostowanie ramion na drążku górnym 6x15 30s
10kg
+
Brzuch
+
rowerek 30min poziom 4
Wieczorem:
bieg 20min i spacer 25 min
BWT 120/30/75 1320 kcal
BWT 121/30/75 1265 kcal
1. Jaja + masło + por (20g)
2,3. Warzywa zielone + wołowina + masło
4,5,6. Wołowina + awokado + mleko kokosowe
+ picie (dużo, >6l), kawa x1, herbatki na nery, napar z ogonków czereśni, napar z kminku, krople na żołądek
Jest dobrze - gdy nie piję przez jakiś czas to straasznie mnie suszy
Thermo Lizzer 2x2kaps
DIM
Dzisiaj szczątkowa wypiska - wczoraj od 1 w nocy do 19 dzisiaj byłam w podróży i zaraz idę spać, padam z nóg. Dodatkowo strasznie przemarzłam, nawet mimo tego że ubrałam na siebie większość ciuchów jakie zabrałam do walizki piję teraz gorące zioła i herbaty i grzeję się pod kołdrą - ostatnie czego trzeba na koniec to przeziębienie
Wczoraj ćwiczyło mi się dobrze - obudziłam się bardziej wyspana niż kiedykolwiek przez ostatnie tygodnie nie wpisuję dokładnych ciężarów w seriach, raczej nie progresowałam, ostatnie serie na raty i ledwo-ledwo. Na koniec aero na spokojnie, nogi pracowały
Wieczorem nawet miałam siłę i ochotę potruchtać oprócz tego machanie nóżką i spinanie brzucha.
Czwartek i piątek jest wypełniony zajęciami typu fryzjer i manikiurzystka ale jeśli będę się dobrze czuła rano to zrobię ostatni trening z odwadniania (i do tego spacer). Na aero się nie porywam, zimno tu i boję się przeziębienia zwłaszcza że czuję się osłabiona przez te niskie kalorie i długi i trudny cykl. Teraz naprawdę doceniam ciepły klimat i nie dziwię się, że podobne zawody nie są organizowane zimą
No i w piątek dodatkowo muszę zgłosić się w biurze zawodów w Kielcach - kolejne kilka godzin z dnia urwane na podróż
Przepraszam, że nie odpiszę wszystkim z osobna ale dziękuję za wszystkie komplementy
Ruda, będę strzelać foty do podsumowania, uwzględnię Twoje żądanie
Matki uu Obli agresywnie broni swojego
wojo Marta napisała mądrze - fot z twarzą nie będzie, chyba że, rzecz jasna, z zawodów W dzienniku pokazuję jak pod wpływem diety i treningu zmienia się jakość ciała
Zmieniony przez - Esther w dniu 2013-10-02 21:54:58
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Poprzedni temat
Droga do debiutów 2014 - Przemek Górynowicz & IHS
Następny temat
TEST 50/50 - Ann -
Polecane artykuły