Dziennik Treningowy - Looqash84

Pełna siłka, powoli przestawiam się z treningu typowo kulturystycznego na trening ukierunkowany na SW.

Jakbys chcial cos ciekawego typowo pod SW to uderzaj na prywatne :)

Spox, jakbym czegoś potrzebował to się odezwę :)

Kolejny trening na siłce poza mną. Dzisiaj były nogi i barki. Po wczorajszych biegach trochę zakwasy mi w łydkach dokuczały ale jakoś dałem radę.

Z nowych ćwiczeń jakie dodałem do treningu zrobiłem dzisiaj 3 serie podrzutu sztangi no i oczywiście krótsze przerwy pomiędzy powtórzeniami. Na koniec 10 minut na rowerku stacjonarnym dla rozluźnienia i wyciszenia organizmu.

Zmieniony przez - looqash84 w dniu 2013-08-21 12:28:32

Witam. Sam mam zamiar wystartować na lidze w walce pierwszego kroku, jakoś we wrześniu.
Będę śledził przygotowywania. Powodzenia i wytrwałości w treningach

Dzisiaj zaliczyłem kolejny udany trening na siłce. Wszedłem na spore obroty i zminimalizowałem przerwy pomiędzy seriami. Odpuściłem sobie dzisiaj aeroby ale dorobiłem to na "quadach" (takie pedałowane) z córką w parku - ponad 30 minut ostrego ścigania :D

Dzisiaj dzień wolny od treningów ale postanowiłem wrzucić moje "danie dnia" czyli Kurczak w curry - danie tanie, proste i co najważniejsze smaczne :)



Zmieniony przez - looqash84 w dniu 2013-08-24 15:24:28

Zmieniony przez - looqash84 w dniu 2013-08-24 15:24:48

Dzisiaj był trening typowo kulturystyczny - klatka + triceps ale oczywiście ze zwiększoną intensywnością. W końcu udało mi się wycisnąć 100kg i to 2 razy więc trening udany w 101%.

biały ryż ? nie lepiej go zamienić na brązowy albo kasze? wypada o wiele lepiej niż taki biały ryż a smak jest taki jałowy, że daj spokój :P już z rok czasu nie miałem białego ryżu w diecie.. tego się po prostu nie da jeść :D

A mi smakuje bardziej biały ryż. Brązowy czy kasze jakoś mi nie wchodzą chociaż czasem jem je dla urozmaicenia.

Cześć. Właśnie jestem po pierwszym treningu na sekcji. O dziwo nie było tak ciężko jak myślałem że będzie :). Puki co jest jedna grupa ale w przyszłym tygodniu ma być podział na zaawansowaną i podstawową - ja rzecz jasna znajdę się w podstawowej :)

Trening wyglądał następująco:
Zbiórka i omówienie zasad itp.
Rozgrzewka prowadzona przez trenera: bieg bokserski, pajacyki, skłony itp. itd.
Następnie stacje:
1. Naprzemienne wskakiwanie nogami na leżący worek (nie wiem jak się to nazywa)
2. Lewy prosty, prawy prosty z obciążnikami
3. Skakanka
4. Skręty tułowia z obciążnikami/hantlami
5. Przeskoki bokiem nad "przeszkodą" (jakaś tarcza czy ochraniacz)
6. Sprawle
7. Bieg bokserski ale w dolnej płaszczyźnie (czy jak to się tam nazywa - jeszcze dokładnie nie znam nazw)
8. Atak kolanami naprzemiennie w oparciu o ścianę
9. Skakanka
10. Bieg bokserski
11. Wyskoki z dotknięciem kolanami o klatkę
12. Walka z cieniem

Stacje były robione w parach - jedna osoba ćwiczy, druga osoba czeka.
Czas stacji to:
1 obwód 40 sekund na stację, i po całym obwodzie 2 minuty odpoczynku
2 obwód 30 sekund na stację i po obwodzie 2 minuty odpoczynku
3. obwód 20 sekund i po całym obwodzie 2 minuty odpoczynku

Po obwodówce było 2 minuty walki z cieniem następnie minuta odpoczynku i 2 minuty bieg bokserski ze zmianą płaszczyzn i z przyspieszeniem, minuta przerwy i kolejna walka z cieniem.

Na koniec rozciąganie statyczne i rozluźnienie.
Zbiórka i do domu :)

Ogólnie całkiem dobrze się czuję. Przed treningiem jakieś 30minut wypiłem Carmomaxa z Activlabu i w trakcie także go popijałem więc energia była dostarczana :).

Zdaję sobie sprawę że trener zapewne nas oszczędzał ale i tak całkiem dobrze się czuję - TYLKO TEN CHOLERNY BÓL ŁYDEK ;)

Zmieniony przez - looqash84 w dniu 2013-09-09 19:21:43