Trzydziestka chce powalczyć o nową siebie w stylu Ladies Fit

Moja miska na jutro.
Warzywa, które teraz najczęściej podjadam to pomidory i papryka (a kalafior też można tak "na oko"?)

Wrzuciłam do miski na dziś śliwki, ponieważ mam już ich całkiem sporo (z mojego ogrodu). Chciałabym jednak zjeść i nieco więcej jak te 120 g, czy może sobie pozwolić na ten rarytas? (czytałam teraz art. http://potreningu.pl/diety/artykuly/1199/sliwki--dlaczego-nie-powinno-ich-zabraknac-w-twojej-diecie) 

Meldunek z treningu:



Nie wiem czy dobrze dobieram te ćwiczenia na dzień aerobów (u mnie interwały). Nie dałam rady dziś pobiegać, ponieważ mąż wyjechał, a nie mam z kim popołudniami zostawić dzieci ( i tak ciągle są bez matki, więc czas po pracy staramy się spędzić razem).
Zestaw tych interwałów znalazłam w sieci.
Dwie rundy z dwuminutową aktywną przerwą, w moim przypadku był to trucht w miejscu, podskoki, przeskoki z nogi na nogę.
Pierwsze ćwiczenie Sidewinder Mt Climbers przez 20 sek., 10 sek. przerwy i kolejna seria: potem Toe Touch Jacks również 20 sek., 10 przerwy i druga seria. Dwie kolejne serie w rundzie I tak samo. Dwuminutowa przerwa i znów powtórka jak wyżej, cztery serie po 2 powtórzenia.
Starałam się wykonywać ćwiczenia dokładnie, raz tylko skupiłam się na policzeniu Sidewinder Mt Climbers, wyszło mi 10x.

Zmieniony przez - Rarity w dniu 2013-08-20 22:57:19

Miska na jutro



Z warzyw będą: pomidory i kalafior

Zmieniony przez - Rarity w dniu 2013-08-20 23:00:53

Nie wiem czemu przejmujesz się ilością śliwek, a nie chleba czy ziemniaków, które na redukcji akurat warto ograniczyć.
Przyjmij zasadę, że jesz max. 25 g fruktozy dziennie. Korzystaj z tabel: https://www.sfd.pl/-t794215.html 

shrimp2 dzięki za linka, będę tam często zaglądać. Mówisz ziemniaków i chleba... mogę ich wcale nie jeść, dotąd w zasadzie nie jadłam ( ), ale nie wiem z drugiej strony skąd nałapać potrzebnych ww, by te posiłki miały ręce i nogi.

Nie popadaj w skrajności, nie musisz eliminować, tylko a) nie przesadzaj, b) dbaj o różnicowanie źródeł weglowodanów.
Płatki owsiane, ryż pełnoziarnisty brązowy, kasze, strączki, warzywa korzeniowe, makaron pełnoziarnisty, bataty, dynia (akurat zaczyna się sezon), owoce (fruktoza jw.). Do wyboru, do koloru. Byle dobrej jakości, jak najmniej przetworzone, nie puszkowane/konserwowane, nie dosładzane.
Twoją biblią mają być 2 arty: Co jedzą ladies i Co nam daje natura - obydwa w regulaminie.

Dziękuję Ci bardzo
Układanie posiłków jeszcze nie idzie mi sprawnie, a co jedzą Ladies jest już faktycznie moją biblią (a że jestem wzrokowcem, wszystko mam spisane w moimi zeszycie, który dodatkowo sobie prowadzę).
Wszystkie ww, które wymieniłaś lubię, a już szczególnie (dozwolone) kasze i ryż. Będę częściej bazować na tych ww, poza tym oczywiście makarony pełnoziarniste, strączkowe i warzywa korzeniowe.

Moje dzisiejsze trenowanie



Zauważyłam, że mam dużo słabszą górę, szczególnie przy wyciskaniu stojąc i uginaniu przedramion. Ostatnie powtórzenia w serii są już wyzwaniem przy najcięższym obciążeniu.

Zmieniony przez - Rarity w dniu 2013-08-21 22:57:31

Nie chce mi się wierzyć w tego planka. Przeczytaj opis wg Martucci i na nastepny raz zrób dokładnie wg tego opisu. Jeśli uda Ci się tak spiąć mięśnie, daję głowę, że czas poleci w dół: https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543-s8.html