UFC Fight Night 26: Shogun vs. Sonnen - wyniki gali.

Fajnie w ogóle że kopnięcia frontalne po raz kolejny pokazały swoją skuteczność. Chyba z 10 razy Ali nimi oberwał

ali jakoś bez pomysłu, sztywny jak kołek po tej macie się poruszał. Browne twardy skvrwiel, że przetrwał te kolana i ciosy pod siatką, reem kardio butterbeana. jego przegrana mnie nie smuci za bardzo, w sumie wkvrwiał mnie już trochę ten hype na niego piękny front kick, Seagal to jednak swietny trener.
jeśli nie wyleci, to niech mu nie dają Nelsona, jak to będzie wyglądać: Ali niegdyś sylwetka jak greckiego boga, dostaje KO od spaśluna z mcdonalda z kudłatą mordą Overeem vs Omielańczuk UFC 165
Sonnen zaskoczył tą gilotyną, nie spodziewałbym się. Szkoda Shoguna bo mu się nie wiedzie najlepiej, wpjerdol za wpjerdolem zbiera.

Zmieniony przez - jac88 w dniu 2013-08-18 13:58:28

Może i gilotyna prosta do wykonania, ale nie na takim poziomie tj. Shoguna. Z tymi jego zapasami też bym nie przesadzał, że musi je ostro ćwiczyć. To w końcu Sonnen i wiadome jest, że większość zawodników zapaśniczo wygląda przy nim miernie.

Bez osobistych wycieczek Panowie

"Steven, nie igraj z wkurzaniem mnie bo ja też moge wstawić avka np z Twoją sylwetką i co wtedy?"

doj**ałeś gdybym się jakoś wstydził mojej sylwetki to bym nie wrzucał jej na forum więc sobie możesz ustawić co chcesz na avka Panie Kulturysto. Nie wiem z czego mi się bardziej chce śmiać: z Puara tekstów o przerywaniu walk czy z twoich o tym ciągłym pieprzeniu o dopingu i bronieniu od zawsze przehypowanego fightera, którym jest Alistair Overeem (w MMA).

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-08-18 14:25:03

Steven0

"Steven, nie igraj z wkurzaniem mnie bo ja też moge wstawić avka np z Twoją sylwetką i co wtedy?"

doj**ałeś gdybym się jakoś wstydził mojej sylwetki to bym nie wrzucał jej na forum więc sobie możesz ustawić co chcesz na avka Panie Kulturysto. Nie wiem z czego mi się bardziej chce śmiać: z Puara tekstów o przerywaniu walk czy z twoich o tym ciągłym pieprzeniu o dopingu i bronieniu od zawsze przehypowanego fightera, którym jest Alistair Overeem (w MMA).

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-08-18 14:25:03

Bez osobistych wycieczek Panowie

suchaj pana admina bo cie napyerdoli

przeginasz Steven,bez kitu. czesto Cie bronilem,bo znasz sie na MMA,ale to co w ostatnim czasie odpyerdalasz i forma w jakiej piszesz do innych wola o pomste do nieba.

takze sie ciesz,ze zmienil sie regulamin i pisz,ze to sluszna decyzja,bo gdybys odwalil taki numer tydzien temu,to bys polecial na pol roku.

Racja Steven(tylko forma w jakiej to przedstawiasz jest karygodna, od dawna pisze, że Reem jest przeceniany właśnie w MMA i od zawsze powtarzam, że tak na prawdę inne organizacje(poza UFC) nie mówią nam nic o poziomie danego zawodnika. Dwa najbardziej dobitne przykłady 'mistrzów' to Lombard i Reem, oczywiście są wyjątki, ale to tylko potwierdza moją tezę.

Mój post był totalnie żartobliwy, ale swoim postem udowodniłeś że totalnie nie masz dystansu do siebie i jesteś takim śmiesznym nerwuskiem, co całe życia chodzi z pianą na mordzie i wszystko bierze do siebie na dłuuuugie lata

"Panie Kulturysto"- nie wstanę po tym



Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-08-18 14:43:26

Hehe Steven pewnie ma mało kolegów w piaskownicy. Więc Dremor, dopiero przeliczyłem wagę na kg i wyszło mi 114,9. W niższej wadze Reem wyglądał o niebo lepiej (np. w 2009-2010), to mięso było płaskie co pisałem już po ważeniu, ale dopiero jak stanęli naprzeciwko siebie to zwróciłem uwagę, że koleś ma całkowicie płaskie plecy. To jakaś masakra, że zawodnik łączący niesamowite przygotowanie fizyczne oraz doświadczenie, technikę, nie może nic ugrać, bo po 2-3 minutach ledwo sapie i opuszcza ręce udając, że to taka taktyka Jego sierpy tak słabe chyba nie były. Co do przyszłości to chyba najlepiej jakby spieprzał z USA, bo tam nic dobrego się z nim nie stało, wręcz odwrotnie. Przykoksuje na ryzyku (chyba, że mu dadzą zezwolenie na TRT), pobije się w Golden Glory i niech dostanie ostatnią szansę na powrót, np. rewanżem z Brownem. Inaczej zostaje Azja i Europa.