Corumgaja1989uszyłam sobie ostatnio fartuszek do kuchni i kilka ścierek. Szycie mnie relaksuje. stwierdzam że ja dziwna jestem- bieganie mnie relaksuje, szycie relaksuje
Mnie szycie wkurfia a relaksuje seks
Mam tak samo. Ale unikając stresu - nie próbuję szyć.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.