Jak dziki lis w agreście! SPAM.

Nigdy? Jeju, mus jabłkowo-brzoskwiniowy gerberka jest suuper! Weź sobie kiedyś w sklepie, nie pożałujesz.

Po co mi słoik jak mogę sobie w domu to zrobić

No, ale to taki smak dzieciństwa jak ze słoiczka

No, nie mojego z dzieciństwa to kogel-mogel z kochanym cukrem choć teraz bym tego nie zjadła chyba

Surowe jajka całe z cukrem i z kakao zmiksowane są dobre. Smakuje jak zwykłe kakao tylko trochę bardziej gęste w zasadzie

Świadomość, że są surowe mi przeszkadza, jeszcze jakbym te nitki z białka poczuła to kaplica. Choć sadzone lubię takie ledwo ścięte, tak samo na miękko - ledwo ugotowane.

Ale jakbyś dostała do wypicia i nie wiedziała co to jest to pomyślisz, że to zwykłe kakao

A mięsa czemu nie jesz?

Ryba to też mięso

Kurczaka z rosołem i rozgotowanym ryżem kiedyś jak mnie paszczęka bolała często zmiksowane piłam. Tak samo z dodatkiem soku pomidorowego, wiec dla mnie żadna nowość. Płatki+jajka surowe+ mleko+ kakao też często mi się zdarzało. Od kolegów z pakerni się nauczyłam (rzeczywiście jajek nie czuć i jak bym nie wiedziała to bym się nie domyśliła). Żółty ser z dżemem też dla mnie żadna nowość (chociaż z majonezem wolę). Wszechstronna jestem Ale za to na sam widok i zapach fast foodów mnie mdli

pogrillowałam :)