Carlitozz - w poszukiwaniu formy.

trochę wody pociągnąłeś. Co żeś zeżarł dla siebie nowego, przyznaj się

od ostatniej soboty nie było żadnego, nawet minimalnego odejścia od diety, wszystko trzymane 100% jak tutaj piszę, stąd moje zaskoczenie właśnie

Mam taką teorię, że podwyższenie kcal może jeszcze napędzić metabolizm mocniej, chociażby przez wywalenie hormonu leptyny która powoduje spadek lipogenezy/podwyższenie lipolizy. Co za tym idzie waga mniejsza/fatu mniej.

W praktyce ma to swoje zastosowanie kiedy organizm danej osoby na skutek długotrwałego deficytu kalorycznego broni się przed taką jakby "głodówką" i spowalnia metabolizm. Wtedy można oszukać organizm, dorzucić kcal na kilka dni i pokazać mu, że już wszystko jest ok. Swoją drogą chyba Warszawski Koks o tym mówił ale ma to jakiś sens.

i może tak właśnie jest w Twoim wypadku, ale to tylko moje osobiste przemyślenia i bardzo możliwe, że pyerdole głupoty Na Twoim miejscu bym się nie przejmował i stopniowo dodawał kcal/ucinał aeroby do momentu kiedy to się wszystko ustabilizuje.

pzdr.



Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-07-12 00:11:06

a to organizm dostaje głupa pomału, zrób dobre ładowanie - przejdzie.

Myślę, że może być sporo prawy w tym co mówisz Arnold. Dodam tylko, że na obecnej ilości kcal nie czuję się jakoś specjalnie głodny, oczywiście dałbym rade opi.erdolić dużo więcej, ale nie ma już tego uczucia głodu 24h jak na CKD. Czy w takim wypadku ładowanie jest konieczne, zwłaszcza, że w ostatnią sobotę poleciały czity? Boje się, że może podlać. Jeśli chodzi o zmianę w lustrze to mam wrażenie, że brzuch się lekko zalał, ale w zamian mam wrażenie, że mięśnie są pełniejsze i większe wizualnie. Pewnie ma to związek z dołożeniem węgli, ponieważ ostatnio przez długi czas jechałem na LC potem CKD więc węgle mogą być swego rodzaju szokiem dla organizmu. Dziwi mnie tylko to, że są te skoki wagi i w górę i w dół, a nie tylko w jednym kierunku przy idealnie trzymanej diecie.

Musisz się zdecydować czy chcesz masować czy utrzymywać obecny BF. Bo nie ma co się czarować, ale masa bez podlania to raczej nie masa. Ja nie mówię, że w miesiąc masz się zrobić na świniaka, ale musisz się pogodzić z tym, że lekko wody/fatu podejdzie na pewno. Ważne by w miarę kontrolować ten BF, zwłaszcza, że to dopiero początek Twojej masówki.

Ja bym po prostu stopniowo podbijał kcal i lekko obniżał już aero bo dalej ich sporo robisz. Może Antek się wypowie w kwestii ładowania, ja w sumie mam bardzo mało doświadczenia z tym związanego.

Odnośnie tego, że brzuch się lekko zalał - zwiększyłeś ilość węglowodanów, a co za tym idzie większa retencja wody, nie ma co się przejmować.

Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2013-07-12 00:36:04

Dni: 12,13,14.07.13

Wyjechałem na weekend w odwiedziny do rodzinnego miasta. Treningów nie było. Jeśli chodzi o michę to wpadło parę cheatów w piątek i sobotę takich jak: drożdżówki, placek, kiełbasa z grilla…
Niedziela to już czysta micha.

Poniedziałek 15.07.13

Dieta: 2472kcal/B 240(204zw.)/T 43/W 277

1 Posiłek: 90g owsianych + 3 całe jajka
2 Posiłek: 150g kury + 60g makaron durum
3 Posiłek: 150g kury + 70g makaron durum + warzywa
TRENING
4 Posiłek: 30g WPC + banan 100g
5 Posiłek: 200g kury + 120g ryżu białego + warzywa
6 Posiłek: 135g twarogu chudego + 2 całe jajka + 15g WPC

Trening:

Klatka + brzuch

1 Wycisk na płaskiej: 45kg x15, 65kg x12, 75kg x10, 85kg x7+1 [w każdej serii ciężar większy o 5kg niż przed tygodniem, odbiło się to na słabszym wyniku w ćw nr2]
2 Wycisk hantli na skosie dodatnim 22kg x12, 26kg x8, 26kg x9
3 Wycisk na maszynie Smitha na skosie ujemnym 48kg x12, 53kg x12, 58kg x12
4a Pompki na poręczach 3s x10p CC
4b Rozpiętki na skosie dodatnim 3s x12p, 12kg
5 Przenoszenie hantla za głowę 18kg x15, 18kg x15
6 Unoszenie nóg w zwisie na drążku 3x15
7 Skłony z górną linką wyciągu 3x15
8 Skłony boczne 3x10 na stronę, 20kg

Aero - 30min na steperze.

Wtorek 16.07.13

Dieta: 2511kcal/B 239(202zw.)/T 40/W 291

1 Posiłek: 90g owsianych + 3 całe jajka + banan 100g
2 Posiłek: 150g filet z indyka + 60g makaron durum + warzywa
3 Posiłek: 200g filet z indyka + 70g makaron durum + warzywa
TRENING
4 Posiłek: 30g WPC + 300g wiśnie
5 Posiłek: 200g filet z indyka + 100g ryżu białego + warzywa
6 Posiłek: 135g twarogu chudego + 2 całe jajka + 15g WPC

Trening:

Plecy

Dzisiejszy trening mocno eksperymentalny. Od kiedy pamiętam zawsze na plecy jechałem treningiem:
MC
Podciąganie
Wiosło (różne chwyty, czasem sztanga czasem hantle)
Ściąganie linki

Dzisiaj w planie miałem zastosować się do porad Antka i wykonać jego propozycje treningu, jednak nie do końca mi się to udało. Jeden ze stałych bywalców siłowni proponował mi inny zestaw ćwiczeń i wciąż obserwował, jak mi idzie. Twierdził, że wystarczą 3 ćwiczenia „siłowe” czyli: podciąganie, ściąganie drążka szeroko do klatki oraz wiosłowanie T-Bar podchwytem + jedno ćwiczenie rozciągające – ściąganie drążka szeroko na prostych łokciach przed siebie w pochyleniu. Mając taki mętlik w głowie nie bardzo mogłem się skupić na treningu.
Trening:
Podciąganie 4s x8p [dobry pomysł od umieszczenia tego ćw na początku, tym razem bardziej czułem najszerszy]
Ściąganie drążka szeroko do klatki 4s x12p - 40kg [na dobicie najszerszego]
Wiosłowanie T-Bar podchwyt: 40kg x12p, 50kg x10p, 60kg x8p, 40kg x12p [porażka totalna – nie dość, że słabe ciężary to i technika kulała oraz zero czucia pleców, następnym razem spróbuję chwyt neutralny bo ten podchwyt to mi zupełnie nie podszedł]
Wiosłowanie nachwytem – tutaj zanim wykonałem pierwszą pełną serię zostałem pouczony, że powyższe 3 ćw wystarczą i powinienem wykonać rozciągające, więc zastosowałem się do porady chociaż nie do końca jestem co do tego przekonany, ciekaw jestem tutaj opinii bardziej doświadczonych ćwiczących (Antek, Arnold)
Ściąganie drążka szeroko na prostych łokciach w pochyleniu – 3s 10-15p
MC 60kg x10, 70kg x10, 75kg x10 [martwy fajnie wszedł na koniec, nie trzeba było dużych ciężarów, żeby dobrze poczuć mięśnie]

Ogólnie trening na plus – fajnie było w końcu wypróbować jakiś inny plan na plecy, następnym razem postaram się wykonać w pełni trening polecany przez Antka, żeby porównać z tym dzisiejszym. Na koniec poszły aeroby 30min steper.

p.s. nagrałem film z podciągania, ale ni ch.uja niewiem jak go dodać trzeba wrzucać na yt najpierw?

takie ściągania i inne pierdoły to g**** a nie plecy - zawsze.
Bo szeroki i płaski grzbiet zbudować bardzo łatwo i wcale nie trzeba do tego nawet maszyn

Marcin ten koleś zawsze radzi a sam mógłby chociaż zacząć nogi trenować chociaż o podciąganiu dobrze prawił