brak pewnosci na temat bcaa

Witam. Mam pytanie. Dotyczy ono bcaa. Jesli osoba bedaca na ujemnym bilansie kalorycznym o niskim poziomie tkanki tluszczowej chce robic aeroby rano - na czczo to powinna zażyć przed aerbami porcje bcaa by zapobiec katabolizmowi i czy przyjecie bcaa przed aerobami nie zmniejszy efektywnosci splania tluszczu? Sa na to dwojakie opinie. Moim zdaniem powinna wziac bcaa i w takim przypadku katabolizm miesniowy jest chroniony przez bcaa jako że czesc energii jest pobierana wlasnie z glikogenu miesniowego ubogiego w ilosc po nocy a czesc czerpana jest wlasnie z tluszczy. Mam jednak watpliwosci czy w takiej sytuacji bcaa wogole sa potrzebne - mowie tutaj o typowych aerobach(lekki dlugotrwaly- 1 godzinny wysilek, marsz, steper itp) poniewaz tak naprawde zalezy na spaleniu jak najwiekszej ilosci tluszczu dbajac o jak najmniejszy uszczerbek miesni a przy lekkim wysilku mimo iz dlugotrwalym teoretycznie przy spaleniu czesci glikogenu miesniowego organizm powinien zabrac sie za tluszcz a po czesci glikogen nie ruszajac struktury miesnia. Czy ktos dysponujacy wiedza moze sie wypowiedziec?

Dzieki wszsytkim za rozwiniecie tematu. Aktualnie wszedlem na intermittent fasting gdzie trening silowy i aeroby robie na mega niskim glikogenie przy uzyciu bcaa przed treningiem i poki co bardzo sobie chwale:)

zabierajac sie za temat spalania tluszczu na poczatek nalezaloby wziac na warsztat aeroby, czy wykonywac je klasycznie czy interwalowo co obecnie wydaje sie opcja bardziej sensowan, poraz wszystko zalezy od intensywnosci

Sprecyzowalem dokladnie o co mi chodzi. Klasyczne aeroby - niska intensywnosc- dlugi czas-1 godzina. Suplementacji przy tym typie dotyczy moje pytanie.

wiem
mi chodzilo o to by pomyslec nad tym czy jest sens takowe robic...

mozna troce sypnac bcaa

Czyli tez bez przekonania co i jak. ok. dzieki za checi:)

Wszystko teorie. Jedyne co ktoś konkretnego na temat bcaa napisał na tym forum, to że czuł różnicę jak walił jakieś 50g ed o ile dobrze pamiętam. Jak ktoś ma na to kwit to proszę bardzo, ja wolę wydać na potrzebniejsze rzeczy, a 10g około treningowego to

przy ekstremalnym wysilku zadne aminokwasy nie chronia w 100% miesni

bcaa to tylko suplement
podstawa tutaj to odpowiednio zbilansowana dieta

Poza tym, mając zwyczajną, zdrową dietę dostarczasz organizmowi ilości bcaa znacznie przekraczające 10gramów dziennie. W każdej odżywce białkowej masz około 30-40g bcaa/100gramów aminokwasów, jedząc 50g zwykłego Ostrovitu dostarczasz kolejne 10gramów bcaa, w moim osobistym odczuciu, wydawanie stówy na puszkę 500g bcaa KOMPLETNIE mija się z celem, chyba że po prostu lubisz to pić w trakcie treningu.

a co ma dieta, jesli ujemny bilans kaloryczny mocny to miesnie i tak poleca, a samą dietą chyba nikt nie mysli zejsc do niskiego poziomu fatu bez bardzo mocnego treningu, ktory to trening = palenie także mieśni