SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[FIT]Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19,33,44

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 55681

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
KONTROLA

Bez większych zmian, więc chyba czas na cięcia. Choć mam wrażenie, że ten tłuszcz na brzuchu zrobił się jakiś bardziej miękki, ale może to tylko moje wrażenie.

Przy okazji pomiarów, tak ostatnio sobie uświadomiłam, że odkąd zmieniłam dietę chodzę do dentysty tylko na kontrole i ewentualnie naprawę starych plomb.

DT (bez zmian) 1700kcal BTW 130/73/130
DNT (-10 gr tłuszczy) 1600kcal BTW 130/63/130

Trening bez zmian:
Siłowy 3x
Joga i aero jak najwięcej w miarę możliwości czasowych i pogodowych (niestety ostatni tydzień to ciągle deszcz )

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 20

Udało mi się skiełkować soczewicę w kiełkownicy do kiełek Dopiero drugi dzień a już wyłażą ogonki….

No nerwus ze mnie straszny, w dni kiedy muszę być cały dzień w domu sama z synkiem, powinnam chyba mieć melise podawaną dożylnie… Mój syn to fajne dziecko, tylko trochę za bardzo pomysłowe . Boże daj mi siły, bo on to ma raczej po tatusiu. Ja to grzeczna dziewczynka byłam, a o mężu to w całej jego rodzinie opowiadania krążą, jakie to pomysłowe dziecko było.

Piersi bolą, czyli @ idzie. No i nerwowa jestem bardziej niż zwykle, czyli spokojnie to tylko PMS. Jeszcze tylko parę dni w tym obniżenie nastroju (jeszcze nie ryczałam z byle powodu) i będzie po wszystkim


TRENING
1. Martwy ciąg Sumo
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 10x50kg / 6x52,5kg
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 14x45kg
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 8x45kg
10x20kg / 10x30kg / 7x30kg / 7x30kg

Dziś lepiej, głównie wewnętrzne części ud czułam. No i jak zawsze przy MC, mam wrażenie, że dół chciałby jeszcze, tylko plecy nie pozwalają Ta seria z 30kg to bardziej pod rozgrzewkę można podczepić
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 10x(2x13)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 9x(2x12)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 8x(2x12)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x7kg) / 10x(2x9kg) / 10x(2x11kg)

Fajnie poszło dzisiaj. Wszystko sama od początku do końca. Wcześniej miałam spory problem z samymi 12kg. A dziś tak lekko poszło. Choć ostatnie powtórzenie było bardzo ciężkie
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 10x”13”
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 7x”13”
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 7x”12”
10x”8’ / 10x”12’ / 7x”12” / 10x”11”

W ostatniej wypisce był błąd. Także Progress tu też był. Choć ciężko, bo w ostatniej serii musiałam chwyt poprawiać.
3a. wznosy z opadu
10 / 10 / 10
10 / 10 / 10
Ledwo zrobiłam dziś..
3b. snatch jedną ręka
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg

10x5kg / 10x6kg / 10x7kg

Parę razy udało się tak ładnie skoordynować ruchy, że sztangielka to mi tylko mignęła przed oczami i już byłą w górze
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi

21 / 21 / 21
21 / 21 / 21
20 / 20 / 20
20 / 20 / 20

Dziś to lekko na raty robiłam.

Trening fajnie dziś poszedł, ładny progres był. To chyba zasługa tego posiłku nr 2 (kasza+łopatka), który w całości zjadłam około 2,5h przed treningu. Choć z drugiej strony było też nieprzyjemnie, bo od pierwszego ćwiczenia czułam, że jadłam obiad niedawno

10x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kombucha
Miska: 1700 kcal BTW 130/73/130:
Napoje: Kawax1, herbatka na trawieniex2, woda.
Warzywa: marchewka, kapusta kiszona, pieczarki, koncentrat pomidorowy, zupa krem z brokułów ;-p



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-03 05:24:42

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 21

Rano jak wstałam to chyba mnie wszystko bolało po treningu. Na szczęście w ciągu dnia przeszło.

TRENING





Bardzo lubię jogę z tą Panią, ale ten odcinek jest zdecydowanie przesadzony. Powaliła mnie mega ilość pozycji planko pochodnych , ale jak już zaczęłam to chciałam skończyć. Choć potem zaczęłam lekko upraszczać znane mi pozycje, bo leciałam na ziemie jak kłoda W pewnym momencie myślałam że się popłaczę jak zobaczyłam kolejną pozycję na jednej nodze Zdecydowanie to jeszcze nie mój poziom. Ja sobie lepiej wrócę do tego co robiłam.

30x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk , kombucha

Miska: 1600 kcal BTW 130/63/130:
Napoje: Kawax3, herbatka na trawieniex2, woda.
Warzywa: dużo kapusty kiszonej, ogórki kwaszone, ogórki gruntowe, marchew, rzodkiewka



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-03 23:15:54

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-04 06:12:19

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 22

TRENING
1. przysiad przedni z push press 3x 10 60sek przerwy
10x20kg / 10x22,5kg / 9x25kg
10x20kg / 6x22,5kg / 10x22,5kg
10x20kg / 6x20kg / 9x20kg
10x20kg / 10x22,5kg / 9x25kg
10x20kg / 10x22,5kg / 8x24,5kg

Troche lepiej. Choć w ostatniej serii brakowało już mocy.
2a. wejście na ławkę ze sztanga lub sztangielkami (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
10x(2x6kg) / 10x(2x6kg) /10x(2x7kg)
10x(2x5kg) / 10x(2x5kg) /10x(2x5kg)
10x(2x3kg) / 10x(2x5kg) /10x(2x5kg)
10x20kg / 10x22,5kg /10x25kg
10x(2x5kg) / 10x(2x8kg) / 10x20kg /10x22,5kg

Zamieniłam miejsce i teraz wchodzę na schodek (drugi) i jest dużo lepiej. Zdecydowanie lepiej czułam jak pracują pośladki. Nawet równo obie strony pracowały.
2b. wiosłowanie sztangielka w oparciu o ławkę
10x13kg / 10x15kg / 13x15kg
10x12kg / 10x13kg / 10x15kg
10x12kg / 10x12kg / 10x13kg
10x11kg / 10x12kg / 10x13kg
10x5kg / 10x8kg / 10x9kg / 10x9kg

Następna dopiero 17 , więc zrobiłam progres liczbą powtórzeń. Następnym razem spróbuje wziąć 17.
3a. wypady
10x(2x6kg) / 10x(2x5kg) / 10x(2x5kg)[/
10x(2x5kg) / 10x(2x6kg) / 10x(2x6kg)

10x(2x5kg) / 10x(2x5kg) / 10x(2x5kg)
10x(2x5kg) / 10x(2x5kg) / 10x(2x5kg)
10x(2x5kg) / 10x(2x7kg) / 10x(2x7kg)

Zaczęłam ambitnie, ale nogi mi się tak strasznie plątały, więc zeszłam powrotem do 5kg. Lewa strona ładnie. Gorzej z prawą. Niby po wypadach czułam że oba pośladki pracowały, ale w trakcie miałam wrażenie że mam problem z aktywacją prawej strony (przy wchodzeniu na stopień też miałam takie wrażenie na wcześniejszych treningach). To już jest któryś raz i zaczyna mnie to martwić. Choć po wcześniejszych treningach, miałam wrażenie że prawy pośladek mam bardziej zmęczony, więc może z czasem to się wyrówna.
3b. pompki jak dajesz rade
9 / 9 / 9
11 / 10 / 11
10 / 7 / 5
9 / 10 / 10
7 / 7 / 5

Coraz gorzej Ostatnio jak robiłam to starałam się szybko do góry, a dziś kompletny brak energii. Po pierwszej pompce to myślałam że nie dobije nawet do 5 Po za tym miałam dziś lekki problem z napięciem brzucha w trakcie, nie wiem może to po wczorajszej jodze.
4a. plank 3x max
30sek / 30sek / 25sek
30sek / 25sek / 27sek
30sek / 30sek / 25sek
30sek / 27sek / 30sek

30sek / 30sek / 30sek

Powoli, co raz lepiej ogarniam to ćwiczenie. Nawet udaje mi się rozluźnić plecy i trzymać samym brzuchem, ale to trudne jest. W każdym razie czuje tylko brzuch.
4b. woodchoper 3x 10
10x4kg / 10x4kg / 10x5kg
10x4kg / 10x4kg / 10x4kg
10x4kg / 10x4kg / 10x3kg
10x3kg / 10x3kg / 10x3kg
10x2kg / 10x2kg / 10x2kg


10x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

I jeszcze wieczorem joga 15 minut.

class="link" target="_blank">cześć1
i

class="link" target="_blank">czesc2


Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kombucha

Miska: 1700 kcal BTW 130/73/130:

Napoje: Kawax3, herbatka na trawieniex2, woda.
Warzywa: ogórki gruntowe, ogórki kwaszone, sałata, pomidor, marchewka, zupa krem z brokuła.





Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-05 05:42:36

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 23

TRENING
Marszo-biegi: 6 x 1,5min. biegu/3,5min. marszu
W domu orbi - 5 minut

Po bieganiu oprócz nóg, jeszcze mnie dupa bolała . Starałam się aby bieg, to był bieg, a nie trucht emerytki


60x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.
Nudziło mi się w pracy przy kserze.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kombucha

Miska: 1600 kcal BTW 130/63/130:
Napoje: kawax2, zielonax2, woda.
Warzywa: pomidor, marchewka, ogórek gruntowy, zupa z brokuła.



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-05 19:26:15

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-05 22:15:16

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 24

Jak mnie wewnętrzne części nóg bolą dzisiaj.

TRENING
Joga 60 minut. Było fajnie, nawet się zmęczyłam i sporo dowiedziałam. Nie było też tak źle, bo dużo rzeczy wiedziałam. Tylko raz mnie poprawiła, ale to chyba wynikało bardziej z różnych "szkół", a nie z błędu.

Będę sobie chodzić raz w tygodniu na te zajęcia. Tym bardziej, że akurat zrobili w takiej godzinie co mi pasuje.

10x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kombucha

Miska: 1600 kcal BTW 130/63/130:
Napoje: kawax1, zielonax2, woda.
Warzywa: pomidor, marchewka, ogórek gruntowy, kapusta kiszona. brokuły




Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-07 14:51:21

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 25

@ przyszła i nie mam siły. O tyle fajnie, że w tym miesiącu nic podejrzanego nie wyskoczyło na twarzy Długość cyklu książkowa w tym miesiącu.

Jutro jadę na wesele z noclegiem i poprawinami. W niedziele będziemy znowu w domu. Będzie czysto, ale miska nie liczona. Nie wiem jak będzie z ww, bo chleba jeść nie zamierzam, a wątpie żebym tam ryż dostała. Jakieś winko też wpadnie, postaram się bez szaleństw. Pomiary zrobię jutro, zamiast w niedziele.

TRENING

20x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kombucha

Miska: 1600 kcal BTW 130/63/130:
Napoje: kawax2, zielonax2, woda.
Warzywa: pomidor, marchewka, ogórek gruntowy, kapusta kiszona.



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-07 21:40:54

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
KONTROLA

Najwyraźniej ciało nie zrozumiało aluzji odnośnie obciętych tłuszczy. Choć może to przez @, bo to drugi dzień.
Przy okazji chciałam zauważyć, że 69 w tali to dla mnie magiczna liczba, nie przypominam sobie żebym mniej miała...
Ale tak łatwo to się nie poddam.

Najwyżej w poniedziałek zrobię jeszcze kontrole i jeśli będzie bez zmian spróbuje zrobić głębszą rotacje.
DT 1700 kcal BTW 130/73/130
DNT 1500 kcal BTW 130/53/130

A jak nie pomoże to zamienię na rotacje węglami.



A teraz spadam się szykować na wesele.


Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-08 10:56:49

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 26 / 27

Wesele udane, wybawiłam się fajnie. Wróciłam zmęczona i zadowolona. Mega zrelaksowana. Było czysto, ale dobrego żarcia to sobie nie żałowałam. Przetańczyłam prawie całe wesele.

Tylko chyba już za stara jestem na takie tańce w szpilach, bo pod koniec imprezy coś mi wlazło w lewe biodro i nie chciało wyleźć. Na szczęście przeszło na drugi dzień.



DZIEŃ 28

Wczorajsze super zrelaksowane samopoczucie niestety prysło. Ja już sama nie wiem, czy to ja jestem taka nerwowa, czy ten mój mały taki niegrzeczny. Choć stawiam raczej na to pierwsze. Dzis to już nawet mam dosyć samej siebie. Jak mi się skończy ten magnez + wapń + cynk (a zostało na parę dni), to może spróbuje ten olimp stress control.

Dziś nadrabianie weekendowych zaległości (pranie, wieszanie, prasowanie, zakupy).

Rano pomiary zrobiłam i jednak jest mnie troszeczkę mniej. Miska zostaje więc bez zmian.

TRENING

Tylko idę spać. To byl ciężki dzień.

10x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple:Wiesiek, Wapń+magnez+cynk

Miska: 1600 kcal BTW 130/63/130:
Napoje: Kawax2, zielonax2, woda.
Warzywa: pomidor, marchewka, ogórek gruntowy, ogórek kwaszony.



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-11 20:05:20

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
DZIEŃ 29

Samopoczucie trochę lepsze niż wczoraj, aczkolwiek nie wiele to zmienia. Mały dalej marudny, nie słucha mnie i ciągle reaguje płaczem (szczególnie na to co nie idzie po jego myśli). W zeszłym tygodniu nie był taki. Najwyraźniej instytucja babci mu nie służy. Dwa dni z babcią to stanowczo za długo. Wiem babcia jest super, bo wszystko robi za wnuczka, a mama jest be bo wymaga. Lubi wymuszać płaczem, ale ile razy można... Mam ochotę kogoś zastrzelić, tylko jeszcze nie wiem kogo. Kupiłam ziółka, mam nadzieje, że jutro będzie lepiej. Aż mnie brzuch dziś boli, tylko nie wiem czy bardziej od treningu czy z nerwów.


TRENING
1. Martwy ciąg Sumo
10x30 kg / 10x40kg / 10x50kg / 4x52,5kg
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 10x50kg / 6x52,5kg
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 14x45kg
10x20kg / 10x30 kg / 10x40kg / 8x45kg
10x20kg / 10x30kg / 7x30kg / 7x30kg

Jakoś tak słaba moc była. Nawet problem z utrzymaniem sztangi w rękach miałam. Co mi się do tej pory rzadko zdarzało. Choć muszę przyznać, że dziś miałam dużo mniejsze problemy z utrzymaniem łopatek na swoim miejscu. Zdecydowanie bardziej nogi czułam dzisiaj.
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
10x(2x6kg) / 4x(2x12kg) / 10x(2x11kg) / 5x(2x12)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 9x(2x13)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 9x(2x12)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x11kg) / 10x(2x12kg) / 8x(2x12)kg
10x(2x5kg) / 10x(2x7kg) / 10x(2x9kg) / 10x(2x11kg)

Pierwszą serie z 12 kg to dokończyłam z asekuracją.
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x”11’ / 10x”12” / 5x”13”
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 10x”13”
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 7x”13”
10x”8’ / 10x”11’ / 10x”12” / 7x”12”
10x”8’ / 10x”12’ / 7x”12” / 10x”11”

Eee
3a. wznosy z opadu
10 / 10 / 10
10 / 10 / 10
Ok. Jak zawsze.
3b. snatch jedną ręka
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg
10x7kg / 10x7kg / 10x7kg

10x5kg / 10x6kg / 10x7kg

Ciężko dzis było i nawet mi przeszło przez myśl, żeby zmniejszyć ciężar
4a. brzuszki 3x20-25
4b. odwrotne brzuszki
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi

21 / 21 / 21
21 / 21 / 21
21 / 21 / 21
20 / 20 / 20
20 / 20 / 20


20x tilty (w tym 3x w górę, 3x w dół) oraz 1x vacuum.

Suple: Wiesiek, Wapń+magnez+cynk, kom bucha, ziółka na nerwy tonaxinum na noc (chmiel, melisa, magnolia) oraz na dzień deppel herz na uspokojenie (melisa, różeńc, chmiel, Wit. B6 + B12)

Miska: 1700 kcal BTW 130/73/130:
Napoje: Kawax2, zielonax2, woda.

Warzywa: marchewka, kapusta kiszona, ogórek kwaszony, ogórek gruntowy, papryka czerwona, kalafior





Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2013-06-11 20:41:14

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

początki - jaki typ budowy? jak zacząć?

Następny temat

dieta redukcyjna a zapotrzebowanie gramowe

WHEY premium